Na Euro 2012 będziemy najpiękniejsi?

Minister Drzewiecki oświadczył w "Magazynie 24 godziny", że "maraton budowlany został rozpoczęty". W czwartek oficjalnie rozpoczęto prace przy budowie stadionu narodowego. Na razie wbitych zostanie 126 specjalnych pali. Ich wbijanie ma na celu określenie obciążeń, jakim poddane zostaną właściwe wzmocnienia, na których opierać się będzie konstrukcja stadionu.

Na razie wszystko idealnie?

- Na razie wszystko jest wcześniej niż planowaliśmy. Udało nam się urwać kilka dni. Do Euro zostały cztery lata i to jest dokładnie tyle czasu, ile trzeba by się dobrze przygotować - tryskał optymizmem minister.

Po wizycie w Austrii, gdzie Drzewiecki przyglądał się ostatnim przygotowaniom przed startem Euro 2008, minister jest przekonany, że nasze mistrzostwa będą "ładniejsze". Dlaczego? - Bo będziemy mieli ładniejsze stadiony... Stadiony XXI wieku - zapewniał minister, który w czerwcu ma wrócić do Austrii na mecze Polaków w finałach rozgrywek.

Nie można bać się terrorystów

Minister Drzewiecki skomentował też doniesienia jednej ze szwajcarskich gazet, która powołując się na źródła w tamtejszej policji podała, że zamachy podczas czerwcowych finałów planuje Al-Kaida.

- To jest metoda jej działania. Ten szantaż polega na tym, że zawsze wybiera się te największe imprezy. Rozmawiałem jednak na temat tych doniesień z ministrem spraw zagranicznych Austrii i on zapewnił mnie, że organizatorzy są przygotowani. To, co można zrobić w takich sytuacjach, to dołożyć staranności żeby się jak najlepiej zabezpieczyć przed ewentualnym atakiem - podkreślał minister.

Drzewiecki jest też przekonany, że zagrożeniem na "polskim" Euro 2012 nie będą też na pewno pseudokibice, bo "ich czas już się kończy". - Trzeba mówić jasno; to są bandyci, a nie kibice. Zmorą polskich stadionów jest jednak ich anonimowość. Dlatego rząd przedstawi wkrótce nowy projekt ustawy, która załatwi ten problem - deklaruje minister.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O BUDOWIE STADIONU NARODOWEGO

Źródło: TVN24, PAP