Bydgoscy policjanci zatrzymali kompletnie pijanego motorniczego, który w nocy z niedzieli na poniedziałek kierował tramwajem z pasażerami. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
O podejrzeniu, że motorniczy kierujący tramwajem jest pijany, poinformował ok. godziny 23 jeden z pasażerów - relacjonuje Katarzyna Witkowska z kujawsko-pomorskiej policji. Na miejsce przyjechali policjanci. Gdy zobaczył ich motorniczy próbował odjechać, funkcjonariusze byli jednak szybsi.
Pierwsze badanie alkotestem wykazało 3,15 promila, a ostatnie, pół godziny później, 3,36 promila.
Zdaniem dyrektora MZK w Bydgoszczy, Witolda Dębickiego, motorniczy prawdopodobnie upił się w czasie pracy. Przed rozpoczęciem zmiany wszyscy pracownicy są bowiem badani alkotestami.
Motorniczemu grozi kara do 2 lat więzienia oraz zwolnienie z pracy.
jk
Źródło: PAP/Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24