Resort obrony zapewnia, że wbrew medialnym doniesieniom, nie zrezygnowano z planu leasingu nowych samolotów dla polityków. - Plan wydzierżawienia od PLL LOT dwóch samolotów Embraer, które mają obsługiwać najważniejsze osoby w państwie, jest realizowany - zapewnił rzecznik MON Janusz Sejmej.
Wtorkowa "Rzeczpospolita" poinformowała, że Ministerstwo Obrony Narodowej chce zrezygnować z leasingu maszyn i kupić nowe samoloty w przetargu. Według gazety, powstała specjalna komisja, która ma określić, ile i jakich maszyn potrzebują polskie VIP-y.
Leasing i zakupy
- W MON trwają prace finalne przed podpisaniem umowy na dzierżawę samolotów od LOT - powiedział Sejmej. Rzecznik ocenił, że "dzierżawa samolotu nie będzie wpływać na proces zakupu nowych maszyn" w przyszłości. Potwierdził, że jest powoływany zespół, który przed ogłoszeniem przetargu na zakup nowych samolotów określi potrzeby w tym zakresie.
Embraery dla polityków
MON, Ministerstwo Skarbu i Kancelaria Premiera wiosną ubiegłego roku wystąpiły z inicjatywą wydzierżawienia dwóch samolotów Embraer 175 zamówionych przez PLL LOT, a niepotrzebnych przewoźnikowi.
Pod koniec stycznia minister obrony Bogdan Klich deklarował, że MON ma zapewnienie ze strony ministerstwa finansów, że będą pieniądze na dzierżawę od narodowego przewoźnika maszyn, które mają służyć jako samoloty rządowe. Informował wówczas, że "sprawy zostaną zamknięte w ciągu kilku tygodni".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24