Miller: Mocodawców Rywina należy szukać w redakcji

Leszek Miller o tym, gdzie jest "GTW"
Leszek Miller o tym, gdzie jest "GTW"
Źródło: TVN24
Sprawa Lwa Rywina i "grupy trzymającej władzę" umrze śmiercią naturalną 31 stycznia - zdaniem PiS - dzięki nowej władzy. - Wiadomo, że coś było "na rzeczy", skoro skazano Rywina - mówił w TVN24 Tomasz Nałęcz, który przewodniczył komisji śledczej badającej tą sprawę. Leszek Miller, który przed nią zeznawał uważa, że mocodawców Rywina trzeba szukać, ale gdzie indziej. Sugeruje, że w którejś z redakcji.
Nie zapominajmy, że sąd skazał Rywina. To, że nie znamy jego mocodawców wynika z tego, że decydował się ich kryć tn

GTW zostawiła ślad Z Tomaszem Nałęczem zgadza się częściowo Leszek Miller, według którego "grupa trzymająca władzę" istnieje, ale nie tam gdzie jej szukano. Dowodem na to jest - jego zdaniem - fakt, że ani prokuratura, ani komisja nie ujawniła jej istnienia. - Trzeba szukać jej gdzie indziej. Może w jakiejś redakcji, pałacu, urzędach? - zastanawia się były premier. Jego zdaniem kierunek, który obrano w poszukiwaniu sprawców miał podłoże polityczne, co miało zdyskredytować SLD.

Grupy Trzymającej Władzę trzeba szukać gdzie indziej. Może w jakiejś redakcji, pałacu, urzędach? lm

PO chroni przestępców? Poseł Prawa i Sprawiedliwości Karol Karski uważa z kolei, że prokuratura niepotrzebnie zamknęła śledztwo w tej sprawie, uniemożliwiając jej pełne wyjaśnienie. Według niego nie bez znaczenia jest tu nowe kierownictwo resortu sprawiedliwości.- Dlaczego minister Zbigniew Ćwiąkalski nie chce, aby nadal szukano sprawców całej tej afery? - pytał Karski. Posła niepokoi to, że wiele spraw karnych "wielkiego kalibru", jego zdaniem tak solidnie prowadzonych za poprzedniej kadencji Sejmu, zostaje zbyt lekko traktowanych od czasu, kiedy rządzi PO.

- Komu zależy na umorzeniu tej sprawy? - zastanawia się Karol Karski.

- Komu zależy na umorzeniu tej sprawy? - zastanawia się Karol Karski.

Ostatnie dni wielkiej afery "III RP"

Dobiega termin przedawnienia, a prokuratura, która przecież nie może oskarżać bezpodstawnie, nie znalazła wystarczająco mocnych dowodów ac

Naczelny "GW" Adam Michnik, który nagrał rozmowę z Lwem Rywinem, poinformował o wszystkim Millera doprowadził do jego konfrontacji z producentem. Rywin się przyznał i został skazany na trzy lata więzienia. Jednak ani sejmowa komisja śledcza, prowadzona przez prof. Tomasz Nałęcza, którymi aktywnymi członkami byli były poseł PO Jan Rokita i były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, ani prokuratura, nie ustaliły na czyje zlecenie działał Lew Rywin.

31 grudnia prokuratura zamknie śledztwo w tej sprawie.

mkg

Źródło: tvn24

Czytaj także: