Kilka scenariuszy sprawy Kamińskiego. W którą stronę potoczą się wypadki?

[object Object]
Mariusz Kamiński został ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudętvn24
wideo 2/29

Uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego stwierdzająca, że prezydent przedwcześnie skorzystał z prawa łaski wobec urzędującego ministra koordynatora służb specjalnych Mariusz Kamińskiego, nie zamyka, a dopiero otwiera kolejną drogę sądową w jego sprawie.

Dziś Sąd Najwyższy opublikował 41-stronicowe pisemne uzasadnienie uchwały siedmiu sędziów z 31 maja, ale żeby zrozumieć, jaki jest w tej chwili status Mariusza Kamińskiego w obliczu spraw sądowych, trzeba przypomnieć najważniejsze fakty.

Dlaczego po ułaskawieniu sprawa trafiła do Sądu Najwyższego?

Sąd Najwyższy zajmuje się sprawą Mariusza Kamińskiego, bo została złożona kasacja. Kasacja dotyczy postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z marca 2016 roku. Sąd Okręgowy uchylił wtedy wyrok z pierwszej instancji, skazujący Kamińskiego za przekroczenie uprawnień przy aferze gruntowej z 2007 roku. Jednocześnie Sąd Okręgowy umorzył postępowanie. Ta decyzja sądu wynikła bezpośrednio z faktu, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił Kamińskiego w czasie, gdy jego proces zawisł między pierwszą a drugą instancją, a więc przed prawomocnym wyrokiem. W obliczu decyzji prezydenta Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że "postępowanie musi być umorzone niezależnie od instancji, w której sprawa się znajduje".

Z decyzją o umorzeniu nie zgodzili się jednak pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych: Stanisławy Lepper, Violetty Gut i Piotra Ryby. Uznali, że nie było podstaw do umorzenia postępowania sądowego przeciw Kamińskiemu i wnieśli kasację. Domagają się, aby Sąd Najwyższy nakazał Sądowi Okręgowemu w Warszawie wznowienie postępowania.

Kasację rozpatruje Sąd Najwyższy w trzyosobowym składzie. Jako że zastosowanie prawa łaski przez prezydenta przed prawomocnym wyrokiem nigdy wcześniej nie miało miejsca, trzyosobowy skład Sądu Najwyższego zwrócił się do składu siedmioosobowego z pytaniem prawnym. Pytanie sprowadzało się do tego, czy artykuł 139 konstytucji o prezydenckim prawie łaski obejmuje też normę do stosowania abolicji indywidualnej, czyli odstąpienia od ścigania danej osoby, oraz jakie skutki wywołuje ewentualne przekroczenie tej normy dla dalszego toku postępowania karnego.

Co po uchwale kwestionującej ułaskawienie przed wyrokiem?

Siedmioosobowy skład Sądu Najwyższego odpowiedział na to pytanie 31 maja. Uznał, że prezydenckie prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych, a wydana przed prawomocnym wyrokiem decyzja prezydenta w sprawie Kamińskiego nie mieści się w normach konstytucyjnych.

- W świetle uchwały, aktu łaski nie ma - wyjaśnił skutki orzeczenia rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Michał Laskowski. Przypomniał, że uchwała siedmiu sędziów jest wiążąca dla trzyosobowego składu bezpośrednio rozpatrującego kasację w sprawie Kamińskiego. Sędzia Laskowski przewiduje, że proces Kamińskiego wkrótce wróci do etapu odwoławczego, czyli do Sądu Okręgowego w Warszawie.

Rzecznik Sądu Najwyższego komentuje uchwałę SN
Rzecznik Sądu Najwyższego komentuje uchwałę SNtvn24

Sąd Okręgowy wróci więc do punktu wyjścia. Ma rozpatrzyć apelację w procesie skazanego na trzy lata pozbawienia wolności Kamińskiego. Apelację od wyroku skazującego złożył bowiem obrońca Mariusza Kamińskiego.

Od tego, co zrobi w tej sprawie Sąd Okręgowy, zależy (przynajmniej formalnie) polityczny status Mariusza Kamińskiego. Osoby prawomocnie skazane nie mogą być bowiem posłami i ministrami. Sam Kamiński uważa, że jest prawomocnie ułaskawiony. Jednak Sąd Okręgowy, zgodnie z wolą Sądu Najwyższego, będzie zajmował się powtórnie jego procesem odwoławczym.

Kamiński jest posłem, a nie korzysta z immunitetu

Ponowny proces przed Sądem Okręgowym może przebiegać bez przeszkód albo z przeszkodami. Kamińskiego wprawdzie w tej sprawie nie chroni immunitet, ale Sejm może wstrzymać postępowanie sądowe. Jak? To skomplikowana, ale bardzo ważna sprawa. Trzeba więc poświęcić jej trochę miejsca osobno.

Immunitet poselski nie chroni posła przed odpowiedzialnością karną w procesach, które rozpoczęły się przed dniem wyboru. Jednak poseł, przeciwko któremu toczy się postępowanie karne sprzed dnia wyboru, może wnioskować, aby Sejm zażądał do sądu zawieszenia procesu na czas trwania kadencji. Żeby jednak Sejm mógł doprowadzić do zawieszenia postępowania karnego przeciw posłowi, potrzebna jest większość 3/5 głosów. Tak stanowi ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

Większość 3/5 to w polskim Sejmie 276 głosów. PiS tyle nie ma. PiS i ruch Kukiz'15 (który wydaje się jedynym ewentualnym chętnym do poparcia takiego wniosku) łącznie też tyle nie mają. Możliwość zawieszenia procesu Kamińskiego na wniosek Sejmu należy więc uznać za czysto teoretyczną. Nie tylko zresztą z tego powodu. PiS zgodnie bowiem twierdzi, że Mariusz Kamiński jest osobą legalnie ułaskawioną, a nie oskarżoną.

Sam Mariusz Kamiński też uważa się za osobę prawomocnie uwolnioną od odpowiedzialności karnej. W oświadczeniu, które wydał w dniu uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, napisał, że "żaden sąd, w tym Sąd Najwyższy, nie ma uprawnień do oceny konstytucyjnych prerogatyw Prezydenta RP".

Oskarżony obecny?

Czy zatem Kamiński bądź jego pełnomocnik będą stawiać się na rozprawy w procesie odwoławczym? Trudno dziś powiedzieć. Mariusz Kamiński poza oświadczeniem recenzującym uchwałę Sądu Najwyższego, nie poinformował o swoim stosunku do dalszej części procesu karnego przeciw swojej osobie. Ewentualna nieobecność Kamińskiego i/lub jego obrońcy na rozprawach odwoławczych nie jest przeszkodą dla rozpatrywania tej sprawy.

- Jeżeli oskarżony i jego pełnomocnik zostaną prawidłowo zawiadomieni o terminie rozprawy, a nie przedstawią usprawiedliwień, sąd proceduje pod ich nieobecność - tłumaczy Sławomir Pałka, sędzia orzekający w Wydziale Karnym Odwoławczym Sądu Okręgowego we Wrocławiu i członek Krajowej Rady Sądownictwa.

Marcin Matczak: w sensie prawnym Mariusz Kamiński cały czas jest niewinny
Marcin Matczak: w sensie prawnym Mariusz Kamiński cały czas jest niewinnytvn24

Czas sam sprawy nie załatwi

Zanim sprawa Mariusza Kamińskiego wróci do Sądu Okręgowego w Warszawie, minie jeszcze kilka miesięcy. Od czynów popełnionych przez Kamińskiego, za które został skazany, minęło już dziesięć lat. Czy jego sprawa nie przedawni się, zanim wymiar sprawiedliwości się z nią upora?

Zegar przedawnienia nie tyka regularnie, a w określonych przypadkach prawo go zatrzymuje. Kodeks karny krótko, ale w szerokim zakresie, mówi, że "przedawnienie nie biegnie, jeżeli przepis ustawy nie pozwala na wszczęcie lub dalsze prowadzenie postępowania karnego".

- To oznacza, że sprawę karną można umorzyć z powodu przedawnienia tylko wtedy, gdy sąd nie potrafi zorganizować sobie pracy tak, aby zdążyć wydać wyrok przed przedawnieniem. Kiedy jednak przeszkody leżą poza sądem i wynikają z przepisów, bieg przedawnienia jest wstrzymany - tłumaczy dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu prof. Maciej Gutowski.

Zatem takie czynniki jak: immunitet, przedawnienie, nieobecność oskarżonego, nie są przeszkodami, które uniemożliwiłyby powtórne przeprowadzenie procesu odwoławczego w sprawie Kamińskiego.

Co może zrobić Sąd Okręgowy?

Sąd Okręgowy w powtórnym procesie odwoławczym może podtrzymać wyrok skazujący Kamińskiego, częściowo zmienić wyrok z pierwszej instancji, prawomocnie uniewinnić Kamińskiego albo uchylić wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia w pierwszej instancji.

Każdy z tych wariantów wydaje się trudny pod względem prawnym, ponieważ prezydent Andrzej Duda stoi na stanowisku, że jego ułaskawienie Kamińskiego jest ważne i obowiązujące.

Gdyby Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał wyrok skazujący Kamińskiego, powstanie pytanie, czy prezydent jeszcze raz powinien dokonać aktu łaski, skoro uważa że minister na to zasługuje. Występujący na antenie TVN24 znawcy prawa - prof. Marek Chmaj, prof. Marcin Matczak i sędzia w stanie spoczynku Jerzy Stępień - mówią zgodnie, że tak właśnie prezydent powinien postąpić. Jeszcze raz ułaskawić Kamińskiego po ewentualnym prawomocnym skazującym wyroku. Wtedy ich zdaniem sytuacja byłaby czysta i przejrzysta.

Powtórny akt łaski mało prawdopodobny

Gdyby jednak prezydent jeszcze raz ułaskawił Kamińskiego, tym samym przyznałby rację Sądowi Najwyższemu, który orzekł, że akt łaski z listopada 2015 roku nie istnieje. A prezydent ustami swoich ministrów od początku otwarcie kwestionuje uchwałę Sądu Najwyższego.

Część prawników dowodzi, że choć zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego ułaskawienie prezydenta było przedwczesne i jako takie nie istnieje, fizycznie zostało wydane i czasu cofnąć się nie da. Zatem z chwilą zapadnięcia prawomocnego wyroku w powtórnym procesie przed Sądem Okręgowym, tamten akt łaski prezydenta sprzed półtora roku zacznie obowiązywać niejako automatycznie. Zgodnie z tą opinią Kamiński w jednej chwili zostanie skazany i ułaskawiony.

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień widzi jednak luki w tym rozumowaniu. - Jeżeli tak jest, to pozostaje pytanie, co będzie, jeśli zostanie uniewinniony. Prawo łaski zadziała wobec niewinnego? - pyta Stępień.

Jerzy Stępień: co będzie z ułaskawieniem jeśli Mariusz Kamiński zostanie prawomocnie uniewinniony?
Jerzy Stępień: co będzie z ułaskawieniem jeśli Mariusz Kamiński zostanie prawomocnie uniewinniony?

Ministrowi Kamińskiemu potrzebny jest status obywatela niekaranego

Gdyby w powtórnym procesie odwoławczym został podtrzymany wyrok skazujący Kamińskiego, to powtórny akt łaski byłby o tyle istotny, że sprecyzowałby, czy Mariusz Kamiński jako osoba skazana, choć ułaskawiona, może wykonywać czynności publiczne, do których wymagana jest niekaralność. Łaska to w końcu nie uniewinnienie.

- To, jaki będzie zakres łaski, zależy od prezydenta. Prezydent ma prawo zastosować prawo łaski nawet w zakresie zatarcia skazania - mówił w "Kropce nad i" prof. Marcin Matczak.

Marcin Matczak: łaska prezydenta może objąć również zatarcie skazania
Marcin Matczak: łaska prezydenta może objąć również zatarcie skazaniatvn24

Według tego rozumowania akt łaski po ewentualnym prawomocnym wyroku skazującym mógłby nie tylko uwolnić Kamińskiego od kary, ale i przywrócić mu status osoby niekaranej.

Bo nawet jeśli po ewentualnym podtrzymaniu wyroku skazującego Mariusz Kamiński nie pójdzie do więzienia (ewentualne wykonanie kary musiałaby wyegzekwować Służba Więzienna podległa Zbigniewowi Ziobrze przy pomocy policji podległej Mariuszowi Błaszczakowi), to będąc formalnie skazanym, nie mógłby być posłem i nie mógłby mieć poświadczenia dostępu do informacji niejawnych. Stąd - jak podkreślają eksperci - ważny jest sam fakt i kształt prawa łaski wydanego po ewentualnym wyroku skazującym.

Marek Chmaj: Mariusz Kamiński jest dziś osobą niewinną, choć nieprawomocnie skazaną
Marek Chmaj: Mariusz Kamiński jest dziś osobą niewinną, choć nieprawomocnie skazaną tvn24

Proces od początku plus lex Ast

Gdyby z kolei sprawa Kamińskiego została przez Sąd Okręgowy zwrócona do ponownego rozpatrzenia w pierwszej instancji, jego proces ruszyłby od początku i rozstrzygnięcie sprawy potrwałoby być może jeszcze kilka lat.

Zawikłanie sprawy Kamińskiego potęgują jeszcze inne czynniki, leżące poza sądownictwem powszechnym. Przewodniczący sejmowej Komisji Ustawodawczej poseł Marek Ast (PiS) chce znowelizować Kodeks postępowania karnego w taki sposób, aby zalegalizować akt łaski prezydenta wobec Mariusza Kamińskiego wydany przed prawomocnym wyrokiem.

Chodzi o artykuł 17 KPK. Wymienia on sytuacje, w których nie należy wszczynać postępowania karnego, a postępowania wszczęte - umorzyć. Według inicjatywy Asta należałoby do tych sytuacji dopisać zastosowanie prawa łaski przez prezydenta. W tym przypadku, zdaniem przewodniczącego Komisji Ustawodawczej, prawo mogłoby zadziałać wstecz.

- Jeżeli mielibyśmy tutaj do czynienia z sytuacją względniejszą dla osoby, która jest podmiotem postępowania karnego, to zawsze wtedy prawo karne może działać wstecz - podkreślił Ast w rozmowie z reporterem TVN24.

- Gdyby taka nowelizacja kodeksu postępowania karnego weszła w życie, to postępowanie w sprawie pana Kamińskiego zostałoby umorzone - przyznaje sędzia Sławomir Pałka z KRS. - Jednak nie z przyczyn, o których mówi poseł Ast. Zasada, kiedy prawo karne może działać wstecz, dotyczy bowiem przepisów materialnych, a nie proceduralnych. Obowiązuje natomiast inna zasada nakazująca sądom "chwytać w locie" zmiany w procedurze karnej. Jeżeli inicjatywa posła Asta weszłaby w życie w czasie trwania procesu odwoławczego, musiałby on zostać umorzony, ale właśnie z przyczyn proceduralnych.

Trybunał ma szanse jeszcze skomplikować sprawę

Kolejną kwestią, która może mieć wpływ na sprawę Kamińskiego, jest zapowiedź wniosku prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry do Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał miałby stwierdzić, czy przepisy, na podstawie których Sąd Najwyższy procedował nad sprawą Kamińskiego, są zgodne z konstytucją.

Ostateczną decyzję Ziobro ma podjąć po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego. Jeżeli jednak dojdzie do procesu przed Trybunałem, to ewentualny wyrok jeszcze bardziej skomplikuje sprawę Kamińskiego przed Sądem Okręgowym. Przypomnijmy, że zgromadzenia sędziów części sądów powszechnych w Polsce zapowiedziały, że nie będą respektować orzeczeń Trybunału, w którym zasiadają dublerzy sędziów. Co jednak nie wyklucza, że skład orzekający w Sądzie Okręgowym w sprawie Kamińskiego mógłby wziąć pod uwagę ewentualne orzeczenie TK. Sądy w Polsce są niezawisłe i w orzekaniu nie wiąże ich, poza wolą ustawodawcy, niczyja inna wola, nawet zgromadzenia sędziów.

Tymczasem do prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd Okręgowy sytuacja prawna ministra koordynatora służb specjalnych nie ulega zmianie, co zgodnie potwierdzają zarówno zwolennicy, jak i krytycy aktu łaski zastosowanego przez prezydenta przed prawomocnym wyrokiem.

Autor: jp\mtom / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straciło trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie – wynika z informacji tvn24.pl. – Nie wszyscy się sprawdzali w kierowaniu garnizonami – mówią nasi rozmówcy z komendy głównej i ministerstwa spraw wewnętrznych.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Od ośmiu do dziesięciu uczniów i dorosłych doznało obrażeń, gdy kierujący SUV-em z nieznanych przyczyn wjechał w tłum ludzi przed szkołą podstawową w prowincji Hunan w Chinach - podały państwowe media. Nie jest jasne, czy kierowca działał z premedytacją, czy był to nieszczęśliwy wypadek.

Chiny. SUV wjechał w tłum przed szkołą. Kolejne takie zdarzenie w ciągu kilku dni

Chiny. SUV wjechał w tłum przed szkołą. Kolejne takie zdarzenie w ciągu kilku dni

Źródło:
PAP, Reuters

Łukasz Mejza próbował ukryć prywatne pożyczki na sumę blisko pół miliona złotych i "zatajać informacje tak, by uniemożliwić identyfikację osób, od których jest uzależniony finansowo" - wynika z treści wniosku o uchylenie immunitetu posłowi PiS, z którym zapoznała się "Gazeta Wyborcza". "To swoisty manifest, przejaw złej woli podyktowany niechęcią złożenia oświadczeń o stanie majątkowym" - twierdzą śledczy.

"Jaskrawy przykład świadomego zatajenia informacji". Prokuratura o pożyczkach Mejzy

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza
Fundacja Profeto miała pomagać ofiarom tylko przez rok. A potem?

Fundacja Profeto miała pomagać ofiarom tylko przez rok. A potem?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Będą nowe wytyczne dla organizacji ruchu drogowego z zastosowaniem sygnalizacji świetlnej. Przygotowuje je Instytut Badawczy Dróg i Mostów - poinformowało Ministerstwo Infrastruktury. Analizie poddane będą również tak zwane sekundniki - dodało.

Rewolucja na ulicach. Ministerstwo: trwają analizy

Rewolucja na ulicach. Ministerstwo: trwają analizy

Źródło:
PAP

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe partii Jarosława Kaczyńskiego za poprzedni rok, co oznacza dla partii stratę 75 milionów złotych. Od tej decyzji PiS może się jeszcze odwołać. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Tliła się nadzieja", ale "inna decyzja zapaść nie mogła". PKW odrzuciła sprawozdanie PiS

"Tliła się nadzieja", ale "inna decyzja zapaść nie mogła". PKW odrzuciła sprawozdanie PiS

Źródło:
TVN24

Donald Trump popiera wprowadzenie stanu nadzwyczajnego jako części swojej polityki dotyczącej masowej deportacji nielegalnie przebywających w USA migrantów - piszą amerykańskie media. Prezydent elekt odniósł się do tych doniesień, pisząc jedno słowo: "Prawda".

Trump wprowadzi stan nadzwyczajny, by "zatrzymać inwazję"? Jedno słowo potwierdzenia

Trump wprowadzi stan nadzwyczajny, by "zatrzymać inwazję"? Jedno słowo potwierdzenia

Źródło:
PAP

1000 dni temu Rosja na podstawie rozkazu prezydenta Władimira Putina przypuściła agresję zbrojną na Ukrainę. Premier Donald Tusk, przypominając o tym dniu, podkreślił, że "wspierając Ukrainę, oddalamy wojnę od naszych granic".

1000 dni rosyjskiej agresji. Wpis Tuska

1000 dni rosyjskiej agresji. Wpis Tuska

Źródło:
tvn24.pl

PKO Bank Polski ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod tę instytucję finansową. "W treści e-mail znajduje się załącznik ze złośliwym oprogramowaniem" - czytamy w komunikacie na stronie internetowej i w mediach społecznościowych banku.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Myślę, że prawdziwa kampania ruszy dopiero po Nowym Roku i to chyba jest ten moment, w którym Lewica ogłosi swojego kandydata bądź kandydatkę w wyborach prezydenckich - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica).

Kotula: nie chcemy jeszcze tego nazwiska ujawniać

Kotula: nie chcemy jeszcze tego nazwiska ujawniać

Źródło:
TVN24

24-letni obywatel Azerbejdżanu za kierownicą Forda Mustanga próbował imponować swoimi "umiejętnościami" jazdy, ryzykując bezpieczeństwo swoje i innych osób. Na sklepowym parkingu ledwo ominął zaparkowane auto i mężczyznę nagrywającego telefonem jego wyczyny.

Niebezpieczny drift na sklepowym parkingu. Nagranie

Niebezpieczny drift na sklepowym parkingu. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

1000 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Pozwolenie Ukrainie na używanie amerykańskiej broni do głębokich uderzeń na terytorium Rosji może być "gamechangerem" i skrócić wojnę - powiedział szef ukraińskiego MSZ Andrij Sybiha przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Tysiąc dni od początku inwazji. Szef ukraińskiego MSZ widzi "gamechanger"

Tysiąc dni od początku inwazji. Szef ukraińskiego MSZ widzi "gamechanger"

Źródło:
PAP

Niemcy mają dostarczyć cztery tysiące dronów bojowych na Ukrainę. Maszyny nazywane mini-Taurusami sterowane są przez sztuczną inteligencję.

Będą "ważnym atutem dla ukraińskich sił zbrojnych". Dostaną ich tysiące

Będą "ważnym atutem dla ukraińskich sił zbrojnych". Dostaną ich tysiące

Źródło:
PAP

- Radosław Sikorski przez cały czas mówił nam, że chciałby, żeby odbył się głęboki sondaż po wyborach w Stanach Zjednoczonych. Zrobiliśmy dokładnie tak, jak chciał, sondaż dokładnie w tym momencie, w którym chciał - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Ocenił, że szef MSZ "nie jest w stanie się pogodzić z tym obiektywnym sondażem" KO, co go dziwi.

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Źródło:
TVN24

Indie przeprowadziły udany test hipersonicznego pocisku dalekiego zasięgu - w niedzielę przekazało Ministerstwo Obrony tego kraju. Oznacza to, że New Delhi dołączyło do wąskiego grona kilku państw na świecie posiadających zdolność produkowania tego typu rakiet, które ze względu na swoją ogromną prędkość są znacząco trudniejsze do zestrzelenia.

Test na Wyspie Doktora Abdula Kalama, kolejne mocarstwo ma broń hipersoniczną

Test na Wyspie Doktora Abdula Kalama, kolejne mocarstwo ma broń hipersoniczną

Źródło:
Reuters, Indian Express, USNI News, tvn24.pl

Bałtycki kabel telekomunikacyjny między Helsinkami a Rostockiem został uszkodzony - poinformował w poniedziałek fiński dostawca sieci światłowodowych Cinia. Władze Szwecji zapewniły, że badają ten incydent i pozostają w kontakcie ze swoimi sojusznikami. W niedzielę rano doszło z kolei do uszkodzenia kabla telekomunikacyjnego, który biegnie na dnie Bałtyku między Litwą a Szwecją - poinformował szwedzki koncern Telia. Wspomniany kabel łączy się na dnie morza z kablem między Helsinkami a Rostockiem.

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Źródło:
PAP

Naukowiec Międzynarodowego Instytutu Badań Strategicznych Fabian Hinz ostrzega, że Rosja zamierza zwiększyć produkcję rakiet, o czym świadczy rozbudowa pięciu kompleksów, gdzie są wytwarzane silniki rakietowe na paliwo stałe.

Rosjanie "ogniskują wysiłki", chcą produkować więcej rakiet. Analiza zdjęć satelitarnych

Rosjanie "ogniskują wysiłki", chcą produkować więcej rakiet. Analiza zdjęć satelitarnych

Źródło:
PAP

Ambasada Polski w USA poinformowała, że powitała nowego szefa misji Bogdana Klicha. Były senator, w związku ze sprzeciwem prezydenta Andrzeja Dudy, będzie pełnił w placówce rolę chargé d’affaires.

Bogdan Klich rozpoczął misję w USA. Ale nie jako ambasador

Bogdan Klich rozpoczął misję w USA. Ale nie jako ambasador

Źródło:
TVN24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Źródło:
PAP

Rząd Danii i opozycja parlamentarna porozumiały się w poniedziałek w sprawie wprowadzenia od 2030 roku podatku od dwutlenku węgla w rolnictwie. Będzie to pierwsza na świecie tego rodzaju danina od produkcji żywności.

Pierwszy taki podatek na świecie

Pierwszy taki podatek na świecie

Źródło:
PAP

- Jeżeli w danej klatce schodowej mamy na przykład 80 procent lokali, które nie są stale zamieszkiwane, tylko są wynajmowane krótkoterminowo dla turystów, to mamy nielegalną działalność hotelową - stwierdził na antenie TVN24 BiS Kuba Czajkowski ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze.

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Źródło:
tvn24.pl

Koalicja Obywatelska cieszy się w listopadzie największym poparciem wśród Polaków zdecydowanych wziąć udział w wyborach, za nią plasuje się Prawo i Sprawiedliwość, a dalej - Konfederacja - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Kolejne miejsca zajmują Lewica i Trzecia Droga. W porównaniu z poprzednim badaniem tej pracowni nieznacznie zwiększyło się poparcie dla KO, a dla PiS zmalało o ponad dwa punkty procentowe.

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Źródło:
TVN24

Policja poszukuje młodej Brytyjki, która zniknęła tuż po swoim przylocie do Polski. Kobieta ostatni raz była widziana na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Nie ma przy sobie telefonu ani dokumentów.

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Źródło:
KPP Kraków

1000 dni temu, 24 lutego 2022 roku Rosja zbombardowała dziesiątki strategicznych obiektów w Ukrainie. Po serii nalotów żołnierze rosyjscy rozpoczęli ofensywę lądową z terytorium zaanektowanego Krymu, Białorusi, Rosji oraz z okupowanych obwodów donieckiego i ługańskiego. Tak zaczęła się pełnoskalowa inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Niesprowokowana agresja doprowadziła do ogromnych strat i śmierci setek tysięcy ludzi.

Tysiąc dni wojny Putina. Cierpienie Ukraińców trwa

Tysiąc dni wojny Putina. Cierpienie Ukraińców trwa

Źródło:
tvn24.pl

Miejscy urzędnicy nie będą mogli zasiadać w radach nadzorczych spółek komunalnych na podstawie dyplomu MBA Collegium Humanum. - Muszą zdać egzamin do końca roku - zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Polityczne machinacje pośród najbogatszych rodzin wszechświata, niespodziewane zdrady, zaskakujące śmierci, intrygujący złoczyńcy - oto czego zdaniem redakcji portalu "Vox" należy spodziewać się po serialu "Diuna: Proroctwo". Najnowsza produkcja HBO bywa przyrównywana do "Gry o tron", jednego z największych hitów stacji.

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Źródło:
Los Angeles Times, Mama's Geeky, Screen Rant, Rolling Stone, The New York Times, Vox, tvn24.pl