Banaś: Mogłem popełnić pewne błędy. Ale tylko błędy, a nie przestępstwo

Źródło:
Radio Zet
Banaś: mogłem popełnić błędy, ale nie przestępstwo
Banaś: mogłem popełnić błędy, ale nie przestępstwoRadio Zet
wideo 2/7
Banaś: mogłem popełnić błędy, ale nie przestępstwoRadio Zet

Nie jestem już osobą prywatną, tylko urzędnikiem bardzo poważnej instytucji. Jeśli ktoś publicznie mówi, że nie powinienem pełnić tak ważnej funkcji, to pytanie, czy jest w Polsce praworządność - mówił w Radiu Zet prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś, odpowiadając na pytanie o powody skierowania przez niego zawiadomienia do prokuratury wobec prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś poinformował na początku czerwca, że kieruje zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o wywiady, w których - zdaniem Banasia - Kaczyński go publicznie znieważył i zniesławił. Wcześniej NIK złożyła zawiadomienia do prokuratury wobec premiera Mateusza Morawieckiego i trzech ministrów w związku z organizacją wyborów kopertowych, które się nie odbyły.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

W rozmowie z tygodnikiem "Sieci" prezes PiS twierdził między innymi, że "jest wielkim błędem naszego systemu prawnego, że człowiek, wobec którego toczą się poważne śledztwa, może być prezesem Najwyższej Izby Kontroli" oraz że "jeśli ktoś ma jakiekolwiek kłopoty w tej sferze, jeśli jest mocno skoncentrowany na sprawach materialnych, to nie powinien być prezesem".

"To nie jest żadna praworządność i demokracja"

O zawiadomienie do prokuratury w sprawie słów Kaczyńskiego Marian Banaś pytany był w rozmowie w Radiu Zet. - Nie jestem już osobą prywatną, tylko urzędnikiem bardzo poważnej instytucji i jeśli ktoś publicznie mówi, że nie powinienem pełnić tak ważnej funkcji, bo wobec mnie toczą się jakieś postępowania - a ja nie byłem przesłuchany, nie postawiono mi zarzutu przez dwa lata (…) - to pytanie, czy jest w Polsce praworządność i czy wszyscy są równo traktowani. Ja mam wielkie obawy - powiedział prezes NIK.

Marian Banaś o zawiadomieniu do prokuratury ws. słów Jarosława Kaczyńskiego
Marian Banaś o zawiadomieniu do prokuratury ws. słów Jarosława Kaczyńskiego Radio Zet

- Nie można sobie pozwolić, aby w takiej sytuacji nie było z mojej strony żadnej reakcji - dodał Banaś.

Według Banasia, "gdybyśmy do takiej sytuacji dopuścili, że można zawiesić praktycznie każdego urzędnika państwowego, to zdezorganizowalibyśmy działanie państwa". - Służby przecież mogą w każdej chwili prowadzić jakieś postępowanie wobec każdej osoby i w tej sytuacji każdy mógłby być zawieszony w swojej funkcji. To nie jest żadna praworządność i demokracja - komentuje Banaś.

Banaś: mogłem popełnić błędy, ale nie przestępstwo

Marian Banaś dopytywany był również o domniemane nieprawidłowości w swoim zeznaniu majątkowym. - Każdy obywatel w Polsce jest prześwietlany i większość popełnia większe lub mniejsze błędy. Kiedy byłem całkowicie zaangażowany w pracę na rzecz rządu Prawa i Sprawiedliwości, (…) to jest wytłumaczalne, że mogłem popełnić pewne błędy. Ale tylko błędy, a nie przestępstwo, o co się mnie podejrzewa - powiedział.

Banaś zaznaczył, że wszystkie kwestie finansowe ma udokumentowane i na wszystko ma potwierdzenia. - Myślę, że właśnie dlatego postępowanie toczy się już przeszło dwa lata, że nie ma podstaw, aby postawić mi zarzuty - dodaje.

Zapytany o to, czy zastanawiał się nad podaniem do dymisji, szef NIK przyznał, że "oczywiście, ale ma swoje obowiązki". - Zostałem legalnie wybrany przez Sejm i to jest pewne wyzwanie, jeżeli chodzi o moją osobę, ale również obowiązek, który muszę spełnić. Chcę, abym po zakończeniu tej kadencji mógł powiedzieć: tak, spełniłem uczciwie i solidnie swój obowiązek wobec państwa - dodał.

"Nie prowadzę żadnej tajnej misji"

Pytany o doniesienia medialne, jakoby otrzymał od opozycji gwarancję utrzymania się na stanowisku po ewentualnej zmianie władzy, Marian Banaś zaprzeczył. - To jest nieprawda. Z nikim nie prowadzę żadnych rozmów na temat jakichś gwarancji, żebym się utrzymał na stanowisku. Przyjmuję każdego jako prezes, kto się zgłasza i składa wnioski na temat takiej czy innej kontroli. Czy to są ludzie z PiS-u, czy z Platformy, czy z SLD, czy z Konfederacji - jestem otwarty na współpracę, bo taka jest moja rola - dodał.

- Nie prowadzę żadnej tajnej misji, po prostu taka jest moja rola i kto sobie życzy się ze mną spotkać z takiej czy innej opcji, to jestem otwarty i takie spotkania są możliwe - deklarował Banaś.  

Autorka/Autor:ft/kab

Źródło: Radio Zet

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24