Uciekał autem wartym prawie 300 tysięcy złotych. Noc wcześniej zostało skradzione w Niemczech

Auto uderzyło w drzewo
Uciekał skradzionym mercedesem wartym prawie 300 tysięcy złotych
Źródło: Policja Kamienna Góra

37-letni kierowca luksusowego mercedesa przekroczył prędkość, ale nie chciał zatrzymać się do kontroli w okolicach Kamiennej Góry (woj. dolnośląskie). Okazało się, że uciekał przed policją, ponieważ jechał samochodem skradzionym - noc wcześniej - w Niemczech. W trakcie ucieczki nieomal potrącił funkcjonariusza oraz dwóch drogowców.

Patrol drogówki z Kamiennej Góry, pełniąc służbę na drodze krajowej nr 5 w okolicach Marciszowa (woj. dolnośląskie), chciał zatrzymać do kontroli drogowej kierującego mercedesem, który przekroczył dozwoloną prędkość. Mężczyzna zignorował jednak sygnały dawane przez funkcjonariuszy i rozpoczął ucieczkę.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- Przejeżdżając z dużą prędkością obok patrolu, niemal potrącił policjanta, który wcześniej próbował go zatrzymać. Tylko refleks i szybka reakcja mundurowego uchroniły go przed zderzeniem z rozpędzonym SUV-em. Później 37-latek pędząc z dużą prędkością, naraził również na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia dwóch mężczyzn wykonujących prace drogowe - informuje Marta Nieć-Wierzbicka z kamiennogórskiej policji.

Kierowca przekroczył prędkość i nie zatrzymał się do kontroli
Kierowca przekroczył prędkość i nie zatrzymał się do kontroli
Źródło: Policja Kanienna Góra

Skradziony w Niemczech

W pewnym momencie uciekinier stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i z dużym impetem uderzył w przydrożne drzewo. Nie zniechęciło go to jednak do dalszej ucieczki, którą kontynuował pieszo. Dopiero, gdy policjant oddał dwa strzały ostrzegawcze, 37-latek zatrzymał się.

Kierowca uderzył w drzewo
Kierowca uderzył w drzewo
Źródło: KPP Kamienna-Góra

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, iż mercedes figuruje jako "utracony na terenie Niemiec". Auto zostało skradzione kilkanaście godzin wcześniej, w noc poprzedzającą policyjny pościg. Wartość samochodu to blisko 300 tysięcy złotych.

Mężczyzna usłyszał łącznie cztery zarzuty, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze został aresztowany na okres trzech miesięcy.

Czytaj także: