Luksusowe osiedle na polu minowym

Na toruńskim osiedlu znaleziono tysiące sztuk amunicji z II wojny światowej
Na toruńskim osiedlu znaleziono tysiące sztuk amunicji z II wojny światowej
Źródło: TVN24
Ponad 40 pocisków do armatohaubic, czyli niemieckich wozów bojowych i ponad 10 tys. sztuk drobnej amunicji znaleziono na nowowybudowanym osiedlu w Toruniu. Saperzy pojawili się tutaj dopiero kilka dni temu. - Pojedynczy pocisk, eksplodując, ma rozrzut odłamków 700 metrów - mówi Maciej Grabowski, saper - 2,5 kilograma na każdy pocisk, sumując, to ok. 200 kg materiału wybuchowego. Jest to znacznego rozmiaru zagrożenie.

Luksusowe osiedle "Winnica" powstaje w Toruniu, w pasie obronnym Twierdzy Toruń, naszpikowanym pozostałościami po wojnie. W czasie II wojny światowej stacjonował na tym terenie garnizon niemiecki, który przygotowywał fortyfikacje obronne.

Zdaniem ekspertów, obecność wojennych pocisków na tym terenie nie powinna nikogo dziwić. - Niemcy bardzo przygotowywali się do obrony tego miasta. Zgromadzili tu bardzo duże zapasy różnego sprzętu materiałowego, w tym pocisków artyleryjskich - tłumaczy Piotr Klepacki, dowódca Grupy Rekonstrukcyjnej 63 Pułku Piechoty w Toruniu.

Inwestor zaniedbał?

Mimo tego deweloper nie przeczesał terenu wcześniej, a polskie prawo nie nakłada na niego takiego obowiązku przed rozpoczęciem prac. - Moim zdaniem to zwykła nieuczciwość i skandal. Mówiąc szczerze, to może zagrażać życiu - oburza się Janusz Szadkowski, mieszkaniec osiedla.

Skład amunicji odkryto tuż obok świeżo wybudowanego i jeszcze nie zamieszkałego bloku. Jednak tuż obok, za płotem stoją bloki, w których od dawna mieszkają ludzie. - Pojedynczy pocisk, eksplodując, ma rozrzut odłamków 700 metrów - mówi Maciej Grabowski, saper - 2,5 kilograma na każdy pocisk, sumując, to ok. 200 kg materiału wybuchowego. Jest to znacznego rozmiaru zagrożenie.

Pierwsze pociski odkryto na osiedlu już w styczniu. Do 7 maja saperzy podjęli siedem interwencji i rozbroili 57 sztuk amunicji oraz 10 tys. sztuk amunicji strzeleckiej.

Rzecznik prasowy dewelopera Jarosław Nadolski twierdzi jednak, że firma nie popełniła żadnego błędu. - Jest wyciągnięcie wniosku, co do tego, że należałoby może szybciej zatrudniać firmy zewnętrzne w tej sytuacji - mówi.

Most sprawdzili

Kilkaset metrów od osiedla Winnica budowany jest most drogowy. Przed rozpoczęciem budowy saperzy przeszukali teren i znaleźli potężny arsenał amunicji, w tym 700 zapalników.

Źródło: TTV

Czytaj także: