Czworo 18-latków podróżowało samochodem osobowym, który w miejscowości Nowe Zadybie (Lubelskie) czołowo zderzył się z ciężarówką. Jeden z nastolatków zginął na miejscu, pozostali trafili do szpitala. Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, wszyscy wracali z inauguracji roku szkolnego.
W poniedziałek około godziny 12 cztery młode osoby jechały drogą powiatową w kierunku Kłoczewa.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący osobowym saabem 18-letni mieszkaniec powiatu ryckiego na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie doszło do czołowego zderzenia z ciężarową scanią kierowaną przez 33-letniego mieszkańca powiatu garwolińskiego - informuje Robert Wąsik, oficer prasowy policji w Rykach.
Wracali z inauguracji roku szkolnego
Kierowca auta osobowego oraz dwie jego pasażerki zostali przewiezieni do szpitala. Ratownicy walczyli na miejscu o życie czwartego pasażera, podróżującego na tylnej kanapie 18-latka. Mimo długiej reanimacji nie udało się go uratować.
- Cała czwórka wracała z rozpoczęcia roku szkolnego. Obecnie trwa ustalanie, czy wszyscy chodzili do jednej klasy, bądź szkoły - mówi Aneta Orzepowska, Prokurator Rejonowy w Rykach.
W środę przeprowadzona zostanie sekcja zwłok zmarłego 18-latka. Śledczy będą ustalać, jak doszło do tego zdarzenia i z czyjej winy. Wiadomo, że obaj kierowcy byli trzeźwi.
Zginęło dziecko
Tego samego dnia, w tym samym województwie kilka godzin później i 150 kilometrów dalej doszło do podobnego i równie tragicznego w skutkach wypadku.
- Przed godziną 16 w miejscowości Borownica, na drodze krajowej 19, kierująca osobową mazdą 26-latka, jak wynika ze wstępnych ustaleń, zjechała na przeciwległy pas i doprowadziła do zderzenia z ciężarową scanią jadącą z naprzeciwka. Trzy osoby podróżujące mazdą, w tym dwuletnie dziecko zostały zabrane do szpitala. Niestety dziecko zmarło - podaje Faustyna Łazur, rzecznik policji w Janowie Lubelskim.
I w tym przypadku kierowcy byli trzeźwi. Lubelska policja apeluje o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie ostrożności na drodze.
Autor: ib/gp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Ryki