Ministrowie rządu Jarosława Kaczyńskiego już nie rządzili, ale jeszcze zamawiali - donosi "Super Express". Ponad 170 nowych limuzyn trafi lada dzień do urzędników z ministerstw i instytucji rządowych. Z naszych kieszeni pójdzie na to ok. 15 mln złotych.
Według dziennika, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego otrzyma 65 nowych samochodów, Centralne Biuro Antykorupcyjne - 43 pojazdy, Agencja Rynku Rolnego - 33, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - 21, Ministerstwo Sprawiedliwości - 7, Ministerstwo Transportu - 3, Ministerstwo Zdrowia - 2. W sumie 174 nowe auta, które do końca roku pojawią się w garażach tych urzędów.
Jakich samochodów zażyczyli sobie urzędnicy? Skoda superb, volkswagen passat, toyota avensis - to tylko niektóre marki spośród tych najlepszych. A w nich klimatyzacja, radioodtwarzacz, podgrzewane fotele przednie z regulacją wysokości, elektrycznie sterowane przyciemniane szyby boczne z przodu i z tyłu, reflektory ksenonowe.
Z całego zestawu 174 samochodów część z nich (w KRUS, ARiMR, ARR) ma służyć do pracy w terenie. Na największą rozrzutność - zdaniem "Super Expressu" - pozwolili sobie urzędnicy CBA. Chcą 24 limuzyny za 2 miliony złotych. To nie pierwszy taki zakup agentów Biura. W ubiegłym roku w grudniu gazeta opisywała, jak urząd kupował 52 nowiutkie samochody, które kosztowały ok. 3 milionów złotych. Z kolei latem tego roku Biuro wydało 7,5 mln zł na 108 nowych aut.
Źródło: Super Express
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl