Na znanym motoryzacyjnym portalu ogłoszeniowym sprzedawali używane auta. Jak się okazuje, samochody były fikcyjne, a dane wystawionych na sprzedaż aut skopiowane z innych stron internetowych. W ten sposób przestępcy oszukali ponad 1700 osób i wyłudzili ponad 3 mln złotych.
Policji udało się zatrzymać grupę osób odpowiedzialnych za ten proceder. - Prokuratura skierowała już do sądu akt oskarżenia przeciwko 25 osobom. Trwają poszukiwania trzech dalszych osób, które mogły brać udział w przestępczym procederze - poinformował Jerzy Maćkowiak, szef Prokuratury Rejonowej w Lesznie.
Żądali zaliczek za kupione samochody
Oszuści działali w latach 2006-2008. Ofiarami padło 1700 osób z całego kraju. - Sprawcy umieszczali na portalu internetowym "otoMoto" ogłoszenia o sprzedaży samochodów. Wysyłali je przede wszystkim z kafejek internetowych. Dane pojazdów rzekomo wystawianych do sprzedaży były pobierane z innych stron w sieci. Od zainteresowanych oszuści żądali wpłaty zaliczki w wysokości 10 proc. wartości pojazdu. Po dokonaniu wpłaty kontakt się urywał - mówi Maćkowiak.
Grozi im do 12 lat więzienia
Szajką kierowało czterech liderów. Oszuści posługiwali się telefonami komórkowymi na kartę. Zakładali też elektroniczne konta bankowe na podstawione osoby. Prokuratura zarzuciła im m.in. kierowanie grupą przestępczą. Podejrzanym grożą kary do 12 lat więzienia.
Policjanci wpadli na trop oszustów przy współpracy z pracownikami departamentu bezpieczeństwa portalu "otoMoto". Akt oskarżenia w tej sprawie obejmuje 700 stron, akta sprawy liczą ponad 360 tomów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum