Który z pracowników ambasady USA połamał sobie język na "kluskach śląskich", a komu najlepiej poszło wymówienie "jajecznicy ze szczypiorkiem"? Zagłosuj w naszej sondzie na najlepszą polszczyznę Amerykanów.
Nagranie, przygotowane przez ambasadę USA w Polsce, pokazuje potyczki językowe pracowników placówki z popularnymi zwrotami. Jest więc i "schabowy z mizerią", "kluski śląskie", "barszcz z uszkami", ale też "kopalnia soli w Wieliczce", "Suwalszczyza" czy "chrząszcz brzmi w trzcinie".
Zadanie okazało się niełatwe. Zamiast "jajecznicy" mamy więc "jajecninę", a zamiast "Placu Trzech Krzyży", "Placz Czech Czyży". Często zamiast odpowiedniego słówka pracownicy wybuchali po prostu śmiechem. Szczególnie trudne okazały się do wymówienia "sz" i "cz".
Kto najlepiej włada polszczyzną?
W zabawie udział wzięli: abasador Stephen D. Mull oraz: Dawson - asystent ambasadora, Emily - wicekonsul, Lizzy - drugi sekretarz praw człowieka, Manny i Byron - funkcjonariusze U.S. Marines, Ron - kapiton Air Force, Doug - zastępca szefa misji, Brad - szef wydziału ds. globalnych i międzynarodowych, Orna - szefowa sekcji public affairs, Frankie - zastępca attache kulturalnego, Jordan i Timothy - specjaliści IT, Jennie - zastępca szefa sekcji administracyjnej i Branka - wicekonsul.
Kto z nich wypadł najlepiej? Oceńcie sami!
Zabawny film to pomysł Stephena D. Mulla, który od listopada 2012 roku pełni w Polsce funkcję ambasadora Stanów Zjednoczonych. Humorystyczne klipy to jego specjalność. Np. z okazji Bożego Narodzenia pracownicy placówki zaśpiewali przebój "All I Want for Christmas is You".
Autor: jk/jaś / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ambasada USA w Polsce