W środę wieczorem przez ok. trzy godziny obradowało prezydium Komitetu Politycznego PiS – dowiedziała się PAP od polityków partii. Najważniejsi politycy PiS rozmawiali m.in. o sytuacji w Sejmie.
W składzie prezydium Komitetu są prezes PiS Jarosław Kaczyński, wiceprezesi: premier Beata Szydło, wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński, koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, szef MSWiA Mariusz Błaszczak, szef MON Antoni Macierewicz, Adam Lipiński, a także marszałkowie Sejmu i Senatu: Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski oraz wicepremierzy Mateusz Morawiecki i Piotr Gliński. W środę zebrało się prezydium Komitetu Politycznego PiS, zaś we wtorek - według rozmówców PAP w partii - z członkami Rady Ministrów rozmawiały m.in. władze klubu PiS.
Kryzys sejmowy
Od 16. grudnia w sali plenarnej Sejmu przebywają posłowie opozycji - PO i Nowoczesnej - którzy rozpoczęli wtedy protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wznowił obrady w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r. Opozycja uważa, że głosowania w Sali Kolumnowej były nielegalne, m.in. z powodu braku kworum. Niektórzy politycy z opozycji przekonywali, że część posłów nie była dopuszczona do obrad; inni mówili, że na sali mogły znaleźć się osoby postronne. Marszałek Sejmu zapewnił, że w głosowaniach 16. grudnia brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów oraz, że każdy z posłów mógł wejść do Sali Kolumnowej głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu.
Autor: mw/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24