Zarzuty dotyczące przyjmowania łapówek w związku z przyznawaniem koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego usłyszało dwóch pracowników Ministerstwa Środowiska - poinformowała prokuratura. ABW w sumie zatrzymała siedem osób w tej sprawie, w tym trzech pracowników resortu środowiska.
ABW prowadzi śledztwo pod nadzorem warszawskiej prokuratury apelacyjnej. Do zatrzymań doszło we wtorek rano, a wśród zatrzymanych - jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP - jest m.in. dyrektor Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych Ministerstwa Środowiska.
- Nadal trwają czynności z udziałem osób zatrzymanych. Prawdopodobnie potrwają one do późnych godzin wieczornych. Do tej pory zarzuty usłyszało dwóch pracowników departamentu. Dotyczą one art. 228 Kodeksu karnego (kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 - red.) - powiedział wiceszef prokuratury apelacyjnej Waldemar Tyl.
Jak dodał, po przesłuchaniu wszystkich zatrzymanych zapadną decyzję o ewentualnych środkach zapobiegawczych, w tym czy do sądu skierowane zostaną wnioski o areszt. Poza pracownikami ministerstwa, ABW zatrzymała również pracownika Państwowego Instytutu Geologii i trzy osoby z firm ubiegających się o koncesje.
- Jeśli chodzi o osoby reprezentujące spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ubiegające się o koncesję, to są to prezesi bądź osoby pełniące ważne funkcje w tych podmiotach gospodarczych - sprecyzował Tyl w rozmowie z TVN CNBC. Jak podała stacja, są to spółki powiązane z notowanym na GPW Petrolinvestem. Firma ta wydała już oświadczenie, w którym zastrzegła, że żaden z zatrzymanych nie był jej pracownikiem i że oczekuje na wyniki śledztwa w tej sprawie. W sumie spółki powiązane z Petrolinvestem dostały 13 koncesji na poszukiwania łupków.
Koncesje na łupki
Rzeczniczka ABW Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska potwierdziła, że śledztwo prowadzone przez Agencję pod nadzorem prokuratury dotyczy przyjmowania w latach 2009-2011 korzyści majątkowych przez pracowników Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych. Jak dodała, chodzi właśnie o przyznawanie koncesji na poszukiwanie i rozpoznanie złóż kopalin - gazu łupkowego.
W związku z informacją przekazaną przez ABW stanowczo zaprzeczamy jakoby ktokolwiek z Petrolinvest SA był zatrzymany w tej sprawie. Petrolinvest nie komentuje działań Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przed otrzymaniem pełnych i oficjalnych informacji. Wierzymy, że złożone wyjaśnienia przez osoby z współpracujących z nami firm, pomogą wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Jesteśmy jak najbardziej zainteresowani transparentnością procesu koncesyjnego, szczególnie, że faza licytacyjna przydzielania koncesji ma rozpocząć się w najbliższym czasie. Prezes zarządu Petrolinvest SA
To, że ABW prowadzi czynności w Ministerstwie Środowiska potwierdziła też rzeczniczka resortu Magda Sikorska. - Przekazujemy dokumenty, o które wystąpiła ABW. Praca ministerstwa i Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych odbywa się bez zakłóceń - podkreśliła.
Energetyczna nadzieja
W ostatnich latach Ministerstwo Środowiska wydało ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego w Polsce. Wiercenia w poszukiwaniu niekonwencjonalnego gazu wykonały już m.in. firmy PGNiG, Orlen Upstream, Talisman Energy i Lane Energy. Planowane są prace w kolejnych miejscach, głównie w pasie od wybrzeża Bałtyku w kierunku południowo-wschodnim, do Lubelszczyzny. Drugi obszar potencjalnych poszukiwań to zachodnia część Polski, głównie woj. wielkopolskie i dolnośląskie.
Państwowy Instytut Geologiczny oficjalnie nie przedstawił szacunków dotyczących potencjalnych wydobywalnych zasobów gazu łupkowego w Polsce. Zrobiły to jednak amerykańskie firmy i instytucje. W tym roku amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) podała, że Polska ma 5,3 bln m sześć. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego. Przy obecnym zużyciu, gazu wystarczyłoby więc na ok. 300 lat. W 2009 r. firma Advanced Resources International oszacowała zasoby Polski na 3 bln metrów sześc., a Wood Mackenzie na 1,4 bln m sześć.
Źródło: tvn24.pl, TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24