Ministerstwo Zdrowia poinformowało w niedzielę o 443 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 oraz o śmierci siedmiu osób. Łącznie w Polsce od początku epidemii potwierdzono infekcję u 43 065 osób, spośród których 1671 zmarło.

Resort zdrowia przekazał w niedzielę informację o 443 przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Liczba ta jest mniejsza niż w sobotę, gdy odnotowano 584 przypadki (był to drugi najwyższy wynik od początku epidemii).

W niedzielę ministerstwo poinformowało też o śmierci siedmiu zakażonych osób w wieku od 61 do 93 lat. Jak podano, wszystkie te osoby miały choroby współistniejące.

Łącznie w Polsce od początku pandemii potwierdzono zakażenie u 43 065 osób, spośród których 1671 zmarło.

Te restrykcje nadal obowiązują. ZOBACZ LISTĘ

Ile osób jest w szpitalach, ile wyzdrowiało?

Wcześniej w niedzielę ministerstwo przekazało najnowsze dane w codziennym "raporcie o koronawirusie". Wynika z niego, że:

- 1601 "łóżek COVID-19" w szpitalach jest zajętych, - 68 respiratorów jest wykorzystywanych, - 93 311 osób jest objętych kwarantanną, - 7418 osób jest objętych nadzorem epidemiologicznym, - 32753 osoby wyzdrowiały.

Czytaj więcej w raporcie tvn24.pl: Koronawirus - najważniejsze informacje.

Blisko trzy tysiące infekcji w ciągu tygodnia

W tym tygodniu, od poniedziałku do niedzieli, ministerstwo poinformowało łącznie o 2961 przypadkach zakażenia. W poniedziałek potwierdzono 279 infekcji, we wtorek 399, w środę 380, w czwartek było ich 418, w piątek 458, a w sobotę 584.

Sobotni bilans to druga najwyższa dobowa liczba potwierdzonych przypadków od początku epidemii i jednocześnie najwyższy wynik od 8 czerwca.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz już w piątek poinformował, że "mamy głównie dwa województwa, które rzutują na wynik całego kraju". - To jest Śląsk i województwo małopolskie - powiedział. Z tych dwóch województw w piątek odnotowano 283 przypadki, w sobotę - 330, a w niedzielę 242. Główne ogniska infekcji na Śląsku są w kopalniach Silesia, Bielszowice i Chwałowice. W Małopolsce zakażenia pochodzą głównie z zakładów pracy.