"Niezwłocznie przechodzimy na tryb pracy zdalnej". Rzecznik ministerstwa: w resorcie może być maksymalnie kilkanaście osób

Premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowej konferencji prasowej mówił, że wszyscy pracownicy administracji publicznej, którzy nie muszą wykonywać pracy stacjonarnie, muszą pracować zdalnie. Dodał, że regulacja będzie obowiązywać przez najbliższe dwa tygodnie z możliwością przedłużenia.

Redakcja tvn24.pl dotarła do maila w sprawie przejścia Ministerstwa Zdrowia na pracę zdalną. Został wysłany w sobotę po godzinie 21 do pracowników resortu. "W związku z poleceniem pana premiera Mateusza Morawieckiego uprzejmie informuję, że niezwłocznie przechodzimy na tryb pracy zdalnej. Oznacza to, że w budynkach resortu można pracować wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach po uprzednim zgłoszeniu potrzeby wejścia i uzyskania zgody przełożonego. Jednocześnie informuję, że odtąd obowiązuje całkowity zakaz wpuszczania na teren Ministerstwa Zdrowia osób z zewnątrz" - czytamy w mailu.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował w poniedziałek tvn24.pl, że w resorcie mogą być tylko pracownicy, na których obecność wyrazi zgodę minister. Dodał, że jest to "maksymalnie kilkanaście osób".

"Również kierownictwo jest rotowane w pracy zdalnej, by maksymalnie ograniczyć kontakty. Wszystkie spotkania odbywają się zdalnie. Ani minister, ani nikt z resortu nie uczestniczy w spotkaniach bezpośrednio" - przekazał rzecznik.

Dodał, że w resorcie odwołane zostały wszystkie standardowe spotkania. Odbywają się w trybie zdalnym.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba poinformowali w poniedziałek przed południem na konferencji prasowej przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia, że zamierzali złożyć wizytę w resorcie, ponieważ podczas spotkania miesiąc temu minister zdrowia Adam Niedzielski obiecał im, że do końca października przedstawi pełną informacje na temat rozliczenia umowy na zakup respiratorów, którą w połowie kwietnia podpisał z firmą E&K ówczesny szef resortu Łukasz Szumowski.

Jak mówił Szczerba, choć w zeszłym tygodniu potwierdzali swoją poniedziałkową wizytę, dziś rano otrzymali maila, rozesłanego przez dyrektora generalnego Ministerstwa Zdrowia, że w gmachu resortu został wprowadzony zakaz wpuszczania osób z zewnątrz. Dodał, że posłowie mogą otrzymać informacje w różny sposób, nie muszą pojawiać się osobiście gmachu ministerstwa, jednak resort zdrowia w tym przypadku "wyłącza stosowanie prawa". - Polecenie dyrektora generalnego nie może zakłócić pracy poselskiej, to jest sprawa rzetelności państwa, również dla nas - powiedział Szczerba.

Redakcja tvn24.pl zapytała również pozostałe ministerstwa o tryb pracy. Wydział Prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej przekazał, że w poniedziałek, podobnie jak w poprzednich dniach, resort pracował zdalnie, ale tylko w części, a nie w pełni. 

Rzecznik prasowy Ministerstwa Aktywów Państwowych Karol Manys poinformował, że praca odbywa się "częściowo zdalnie".  - Nie dotyczy to wszystkich. Osoby, których obecność jest niezbędna są na miejscu - dodał. 

Joanna Dębek z biura prasowego Ministerstwa Cyfryzacji poinformowała, że pracownicy resortu w większości pracują zdalnie już od marca. - Nic się nie zmieniło. Przy pierwszej fali nawet 90 procent osób pracowało zdalnie i teraz jest podobnie - usłyszeliśmy. 

Jak poinformowała nas rzeczniczka Ministerstwa Finansów Iwona Prószyńska, resort "pracował wcześniej w trybie hybrydowym". - Przed zaleceniami premiera przeszliśmy na pracę zdalną i teraz to kontynuujemy - zaznaczyła. 

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej w trybie zdalnym pracuje już od dwóch tygodni. - Przychodzą tylko niezbędne osoby - wyjaśnił dyrektor do spraw komunikacji Paweł Nowak.

Czekamy na odpowiedzi Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.