Wjazd do Warszawy niemal ze wszystkich stron odbywa się bez przeszkód. Zakorkowana trasa gdańska jest przejezdna. Ruch odbywa się płynnie także na drodze od strony Janek. W niedzielę ciaśniej było w Łomiankach i Jabłonnej, gdzie z powodu budowy obwodnicy jezdnia została zwężona z trzech pasów do jednego.
Dojazdy do Warszawy zatkane
Dużą cierpliwością musieli się wykazać kierowcy wracający z majówki do Warszawy. Stały tam właściwie wszystkie trasy.
Najgorsza sytuacja panowała na drogach prowadzących z Mazur. Już w okolicach Serocka trasa została zablokowana. Policjanci wyłączyli tam sygnalizację świetlną i wprowadzili ręczne sterowanie ruchem. Podobnie było w Łomiankach i Jabłonnej, gdzie z powodu budowy obwodnicy jezdnia została zwężona, co powodowało ogromne utrudnienia. Najlepsza sytuacja była na drodze z Katowic, w Jankach. Ruch tam odbywał się bardzo powoli, ale płynnie.
W samej Warszawie ruch odbywał się płynnie. Drobnych problemów przysporzył Marsz dla Życia i Rodziny, który w południe wyruszyły ul. Nowy Świat i dalej Świętokrzyską, Czackiego, Placem Piłsudskiego, Moliera, Senatorską na Stare Miasto
Zator powstał też na rondzie w Kołbieli, na skrzyżowaniu dróg nr 17 i 50, o czym poinformował nas sms-em internauta. W drugim kierunku również ustawiła się kolejka, chociaż nie tak długa.
Trudniej na północ od stolicy
Natężony ruch można było zaobserwować na drogach krajowych nr 7, 16 i 59, czyli na trasie prowadzącej z Mrągowa do Warszawy. Ponadto, jak poinformował nasz internauta, na 85-kilometrowym odcinku drogi nr 10 pomiędzy Sierpcem a Toruniem w pięciu miejscach napotkać można było utrudnienia w ruchu. Roboty drogowe wymuszały ograniczenie prędkości. Najgorzej było pomiędzy miejscowościami Kikol i Lubicz.
Siódemka już odblokowana
Droga krajowa w miejscowości Nowiny, gdzie w niedzielę zderzyły się dwa auta osobowe, została odblokowana. W wypadku nissana z toyotą zginęła jedna osoba, a jedna została ranna. Na "siódemce" tworzyły się ogromne, kilkukilometrowe korki. Straż pożarna zorganizowała objazdy. (CZYTAJ WIĘCEJ)
Gdzie było ciasno
Korki tworzyły się też na drodze krajowej nr 2 z Warszawy do Poznania. Gigantyczny zator utworzył się też u zbiegu dróg krajowych nr 61 i 62 w Wierzbicy niedaleko Serocka. Kilkukilometrowe korki ciągnęły się zarówno w stronę Pułtuska (DK 61), jak i Wyszkowa (DK 62).
Wypadek w woj. lubelskim
Dwie osoby zostały ranne w wypadku w województwie lubelskim. Prawdopodobnie kierowca BMW chciał ominąć przebiegającego kota i potrącił dwie osoby idące poboczem. - Zabezpieczyliśmy miejsce wypadku i przetransportowaliśmy poszkodowanych – powiedział Waldemar Wysokiński ze straży pożarnej w Bielsku Białej. Droga nr. 812 w okolicach Wólki Plebańskiej jest przejezdna.
TIRy blokują granicę
Jak poinformował jeden z naszych internautów, gigantyczny korek utworzył się na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Dorohusku. Powodem była długa na 20 km kolejką samochodów ciężarowych. Jak poinformowała rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej Marzena Siemieniuk, na wjazd do Polski czekało 800 pojazdów.
Stałe utrudnienia
Utrudniony jest też wjazd od strony Legionowa. Na ulicy Modlińskiej zamknięte są dwa pasy ruchu.
Do 9 czerwca z powodu robót ciepłowniczych przez całą dobę ciężko jeździ się ulicą Wileńską na odcinku od ul. Targowej do ul. Inżynierskiej. Zamknięte dla ruchu są dwa pasy. Proponowany objazd prowadzi wydzielonym pasem ruchu z kierunku przeciwnego.
Z powodu wymiany nawierzchni przez całą dobę utrudnienia występują też na ulicy Górczewskiej na odcinku od ul. Powstańców Śląskich do ul. Klemensiewicza. Zamknięte są trzy pasy.
Pamiętaj o estakadzie
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl