"Nikt nikogo nie znokautował, nikt nie zadał ciosu"

Gorące polityczne komentarze w TVN24 po starciu Kopacz - Szydło
Gorące polityczne komentarze w TVN24 po starciu Kopacz - Szydło
Źródło: tvn24
- Myśmy nic nowego nie zobaczyli. To była sztampa, a wręcz stracona szansa dla PO. Chyba ostatnia, żeby przechylić szalę zwycięstwa - komentował po debacie Andrzej Rozenek z Biało-Czerwonych.

"ROZMOWA O POLSCE" - Starcie Kopacz - Szydło - czytaj relację "minuta po minucie"

Przedwyborczą debatę oceniali w studiu TVN24 komentatorzy.

- Starałem się wcielić w takiego niezdecydowanego wyborcę. Uważam, że to był remis - mówił w TVN24 tuż po starciu Kopacz - Szydło politolog Marek Migalski, związany w przeszłości z PiS.

Jego zdaniem "nikt nikogo nie znokautował, nikt nie zadał ciosu" w trakcie programu, chociaż w trakcie końcowych wystąpień lepiej wypadła Beata Szydło.

- Zgadzam się, że to był pojedynek na wyrównanym poziomie, ale na niższym, niż się spodziewałem - powiedział z kolei Paweł Piskorski (Stronnictwo Demokratyczne). Jak tłumaczył, zabrakło mu w trakcie rozmowy przede wszystkim "konkretów" ze strony obu pań.

Dodał, że Szydło "miała dużo do przegrania", a Kopacz była zestresowana jeszcze przed debatą.

"Nie obyło się bez uszczypliwości"

- Bardzo się cieszę, że ta debata się jednak odbyła. Uważam jednak, że partnerem Ewy Kopacz powinien być Jarosław Kaczyński - tak poniedziałkowe starcie skomentował z kolei Mirosław Drzewiecki, były minister sportu w rządzie Donalda Tuska.

Jego zdaniem lepiej wypadła Ewa Kopacz, a Beata Szydło pokazała, jak "genialnie nie odpowiada na pytania".

- Nie obyło się bez drobnych uszczypliwości - zauważył Andrzej Rozenek z Biało-Czerwonych Nawiązał w ten sposób do faktu, że Szydło nie chciała się zwracać do Kopacz per "pani premier".

- To taki rodzaj niegrzeczności, żeby wyprowadzić przeciwnika z równowagi - tłumaczył, podkreślając jednak, że Ewa Kopacz także w tym względzie nie pozostała dłużna. Dodał, że jego zdaniem starcie "lekko, delikatnie" wygrała Ewa Kopacz, bo robiła wrażenie "autentycznej", w przeciwieństwie do Szydło, mającej - jego zdaniem - "deklamować wyuczone formułki".

- Myśmy nic nowego nie zobaczyli. To była sztampa, a wręcz powiedziałbym, że to była stracona szansa, dlatego że to była jeszcze chyba ostatnia szansa dla Platformy, żeby przechylić szalę zwycięstwa - podsumował Rozenek.

Autor: ts / Źródło: tvn24

Czytaj także: