Jak pisze "DGP", apel do amerykańskiego Departamentu Handlu wystosowały największe firmy z branży farmaceutycznej zrzeszone w organizacji PhRMA. Chcą wpisania Polski na tzw. Priority Watch List, na którą wpisywane są państwa niedbające o ochronę własności intelektualnej. To oficjalny dokument rządu USA.
Trzy zarzuty do polskiego systemu
Są one niezadowolone z obowiązującej w naszym kraju nowej ustawy refundacyjnej. Stawiają Polsce trzy zarzuty: niewystarczających regulacji prawnych do ochrony własności intelektualnej, nieprzejrzystości i dyskryminującego charakteru polityki ustalania cen za leki oraz prawnych utrudnień w kontraktach między lekarzami a przedstawicielami firm farmaceutycznych.
Polska w przeszłości znalazła się już na Priority Watch List. Wówczas chodziło o piractwo komputerowe. Nasz kraj usunięto z listy w 2010 roku.
Ministerstwo Zdrowia nie komentuje oficjalnie sprawy.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu