- Należy zweryfikować dorobek pana Macierewicza i spółki – stwierdził w „Kropce nad I” Bronisław Komorowski. Marszałek Sejmu przeniesienie dokumentów Komisji Weryfikacyjnej uznał za „dziwne, ale zgodne z prawem”, zapowiedział jednak, że szef MON się temu przyjrzy.
- Nie czuję się przekonany przedstawionymi przez pana Jana Olszewskiego motywami tej decyzji. Ale wydaje się, że prawo nie zostało złamane, bo pewnie przewodniczący miał prawo do dysponowania zasobami akt – tak Komorowski podsumował wyjaśnienia szefa Komisji Weryfikacyjnej. Jej siedziba wraz ze wszystkimi dokumentami została przeniesiona do Biura Bezpieczeństwa Narodowego tuż przed zmianą ekipy rządzącej.
Podobno tam była taka atmosfera, że wszyscy wiedzieli, że łatwiej zachowają pracę, jeśli ich relacje będą odpowiednio pisane. Dlatego atmosfera sprzyjała powstawaniu materiałów mało wiarygodnych. Bronisław Komorowski o komisji weyfikacyjnej
Zweryfikować weryfikujących
-Mam nadzieję, że nowy przewodniczący Komisji zada sobie trud i zbada, jak te dokumenty za czasów jego poprzednika, Antoniego Macierewicza, były gromadzone - dodał Komorowski. -Podobno tam była taka atmosfera, że wszyscy wiedzieli, że łatwiej zachowają pracę, jeśli ich relacje będą odpowiednio pisane. Dlatego atmosfera sprzyjała powstawaniu materiałów mało wiarygodnych – uważa Komorowski. - Należy dokonać weryfikacji metod pracy tej komisji, także jej efektów – dodał.
Pytany o zarzuty Macierewicza, którego zdaniem PO chce ochronić WSI, zniszczyć jego dorobek, a także otacza się ludźmi z specsłużb, marszałek odparł: - To przejaw kompletnej obsesji tego pana, który zapomniał, że Polska jest krajem niepodległym, budującym mechanizm kontroli nad służbami, a współpraca z nimi nie jest czymś nagannym.
Ona działała w sposób niewiarygodny, masę ludzi skrzywdziła. Nie może być, żeby tego rodzaju enklawa nienormalności działała. Należy skrócić czas jej funkcjonowania i zweryfikować dorobek Macierewicza i spółki. Bronisław Komorowski o komisji weryfikacyjnej
„Komisja skrzywdziła wielu ludzi”
- WSI to w znacznej mierze ludzie, którzy wierzyli że mogą służyć Polsce. A zgoda na likwidację WSI jako jednolitej służby łączącej w sobie wywiad i kontrwywiad to nie to samo co fizyczna likwidacja wywiadu i kontrwywiadu. To prawdziwy rekord świata, bo nikt takich rzeczy nie robi – podsumował marszałek.
Jego zdaniem działalność komisji powinna podlega „ostrej” weryfikacji. - Ona działała w sposób niewiarygodny, masę ludzi skrzywdziła. Nie może być, żeby tego rodzaju enklawa nienormalności działała. Należy skrócić czas jej funkcjonowania i zweryfikować dorobek Macierewicza i spółki – powtórzył Komorowski.
Specjalne uprawnienia speckomisji?
Według marszałka komisja ds. służb specjalnych powinna mieć więcej uprawnień. - Uważam, że dla dobra demokracji i cywilnej kontroli nad służbami jest, by komisja miała jak najszersze uprawnienia. Bywało, że szefowie specsłużb nie dawali zgody podwładnym, a komisja stawała bezradna - dodał
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24