PKW zarejestrowała w poniedziałek komitet koalicji wyborczej SLD, Twojego Ruchu, PPS, Unii Pracy i Zielonych. To oznacza, że swoich kandydatów na posłów i senatorów będą mogły wystawić komitety: Zjednoczona Lewica SLD+TR+PPS+UP+Zieloni oraz Zjednoczona Lewica.
Komitet Zjednoczona Lewica - zgłoszony przez SdPl i ruch Wolność i Równość - Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała w miniony czwartek. Tego samego dnia swój wniosek o rejestrację złożyła też koalicja Zjednoczona Lewica SLD+TR+PPS+UP+Zieloni. - Jesteśmy usatysfakcjonowani decyzją PKW - powiedziała wiceprzewodnicząca Sojuszu Lewicy Demokratycznej Paulina Piechna-Więckiewicz. - Mieliśmy nadzieję na to, że tak właśnie się stanie; nasza nazwa jest inna, bo posiada wyróżnik w postaci nazw partii wchodzących w skład komitetu - dodała. Przedstawiciele SdPl tłumaczyli, że czują się pełnoprawnymi depozytariuszami uzgodnionej podczas spotkań środowisk lewicowych w siedzibie OPZZ nazwy Zjednoczona Lewica i chcą ochronić ją przed "zawłaszczeniem przez Janusza Palikota i Leszka Millera". Jako "robienie na złość" określił ich działania sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski.
"Polacy będą wiedzieli"
Odnosząc się do szans konkurentów na zarejestrowanie list wyborczych w całej Polsce Piechna-Więckiewicz zaznaczyła, że jej zdaniem Polacy "będą wiedzieli, która Zjednoczona Lewica jest tą, która podjęła decyzję o rozmowach, pracowała nad minimum programowym i skutecznie się porozumiała".
- Wielu Polaków obserwowało proces jednoczenia się lewicy i widziało osoby biorące udział w tym procesie, takie jak ja czy Krzysztof Gawkowski z Sojuszu, Barbara Nowacka z Twojego Ruchu czy Adam Ostolski z Zielonych, koleżanki i koledzy z Unii Pracy i PPS - dodała.
"Nowoczesna koalicja ludzi zdeterminowanych"
Pytany o decyzję PKW przewodniczący SdPl Wojciech Filemonowicz zapewnił, że "nie interesują go" poczynania konkurentów. - My zajmujemy się programem - podkreślił. - Wyborcy będą mieli do wyboru: programową, kompetentną, nowoczesną koalicję ludzi zdeterminowanych do tego, aby być w parlamencie dla zwykłych Polek i Polaków, i szalupę ratunkową Millera i Palikota, którzy chcą się jeszcze raz "załapać" - dodał. Filemonowicz odniósł się do perspektyw na poszerzenie koalicji wyborczej, która wystartuje z list zarejestrowanego przez SdPl komitetu, o kolejne partie i środowiska. W zeszłym tygodniu od współpracy ze Zjednoczoną Lewicą odżegnały się m.in. Ruch Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza, Biało-Czerwoni Grzegorza Napieralskiego oraz posłanka niezrzeszona Anna Grodzka. - Wystosowaliśmy zaproszenia do tej koalicji do "Domu Wszystkich Polska" Ryszarda Kalisza, do Partii Regionów, do Biało-Czerwonych i wielu, wielu innych stowarzyszeń, fundacji, organizacji społecznych działających w szeroko rozumianej przestrzeni centrolewicy. Na koniec tygodnia będzie wiadomo, jak bardzo poszerzyła się nasza koalicja - powiedział.
Autor: db / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24