Kolejni prokuratorzy przed komisją Amber Gold

[object Object]
Prokurator Ewa Daliga przed komisją ds. Amber Goldtvn24
wideo 2/22

Państwo P. nie mieli żadnego kapitału. Pozyskali ten kapitał na podstawie pieniędzy, które zostały wpłacone następnie przez pokrzywdzonych - zeznała Izabela Janeczek, zastępca Prokuratora Okręgowego w Łodzi, przed sejmową komisją ds. Amber Gold. W środę posłowie będą przesłuchiwać funkcjonariusza ABW.

Jako pierwsza we wtorek przed komisją zeznania składała prokurator Ewa Daliga, oddelegowana do gdańskiej Prokuratury Okręgowej do pomocy w śledztwie ws. Amber Gold. Mówiła, że zajmowała się sprawą półtora miesiąca i wydaje się, że zrobiła wszystko co można było w tym czasie w tej sprawie zrobić. Jak mówiła, jej rola była marginalna i "techniczna".

Prokurator nie wiedziała o podsłuchu

Postępowanie ws. Amber Gold zostało przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku w czerwcu 2012 roku. Ta prokuratura postawiła dwa miesiące później szefowi Amber Gold Marcinowi P. pierwszy zarzut. Daliga zaznaczyła, że wcześniej zajmowała się sprawami gospodarczymi, co - według niej - było z pewnością elementem decyzji o oddelegowaniu jej do wyższej prokuratury do pomocy w prowadzeniu sprawy Amber Gold. Powiedziała, że podczas pracy w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku nie miała de facto możliwości zapoznania się z całością akt głównych, które najpierw były w dyspozycji ABW, później sądów, które decydowały o aresztach zatrzymanych i ponownie trafiły do ABW w celu prowadzenia czynności procesowych. Prok. Daliga zeznała także, że nikt nie przekazał jej informacji, iż w śledztwie jest "wdrożony podsłuch". - Nikt mnie o tym nie poinformował - zaznaczyła.

- Jeśli chodzi o czynności, które podejmowałam, to te decyzje podejmowałam samodzielnie, ale były to czynności incydentalne - powiedziała.

"Michał Tusk nigdy nie został przesłuchany"

Pytana przez posłów, dlaczego Katarzyna P. została zatrzymana dopiero rok po zatrzymaniu i areszcie dla jej męża Marcina P. i czy nie było tu zaniedbań ze strony prokuratury, Daliga stwierdziła, że na czas stawiania zarzutów i zatrzymania podejrzanego P. zebrano materiał uprawdopodabniający popełnienie zarzucanych mu czynów.

- Natomiast nie było wówczas wystarczającego materiału dowodowego do postawienia zarzutów żonie - powiedziała. Zaznaczyła jednak, że nie ona, jako oddelegowany prokurator, podejmowała kluczowe decyzje w sprawie Amber Gold. Wcześniej mówiła, że takie decyzje zapadały na poziomie kierownictwa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Prokurator Daliga powiedziała, że nie umie powiedzieć, kiedy ustalono, że małżeństwo P. działało samo - a nie było przy tym wielomilionowym oszustwie zorganizowanej grupy przestępczej - szczególnie na tym etapie śledztwa, gdy przy nim pracowała.

- Nie przypominam sobie czy i w jaki sposób takie czynności mogły być podejmowane, w szczególności przez ABW - mówiła.

- Materiał, którym dysponowała prokuratura pozwolił na postawienie takiego zarzutu, który znamy, natomiast nie było jakichś informacji, które mogłyby potwierdzać tezę o zorganizowanej grupie - dodała. Przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann (PiS) pytała, czy podczas zajmowania się śledztwem świadek wiedziała o związkach ze sprawą Michała Tuska i o jego współpracy z należącymi do Amber Gold liniami lotniczymi OLT.

Daliga odpowiedziała, że podczas przesłuchania szefa Amber Gold Marcina P. na początku września 2012 roku, w którym uczestniczyła jako protokolant, podejrzany już wówczas P. "zawiadamiał o przestępstwach, m.in. poinformował o Michale Tusku w kontekście tajemnicy służbowej, którą miał udostępnić podejrzanemu, a ta tajemnica dotyczyła jego działań związanych z portem lotniczym". - Wyciąg tego protokołu w części dotyczącej tej kwestii został wyłączony do postępowania Wydziału V Śledczego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, w tamtym postępowaniu pojawiało się nazwisko Michała Tuska, to jest jedyna moja wiedza na ten temat - dodała świadek. Jak zaznaczyła zdawała sobie sprawę, że skoro Michał Tusk przewija się w postępowaniu, to wcześniej lub później zostanie w tej sprawie świadkiem. - Michał Tusk nigdy w żadnej prokuraturze, w żadnym aspekcie, nie został przesłuchany. Żaden prokurator nie odważył się tego zrobić - powiedziała nawiązując do tej wypowiedzi świadka Wassermann.

"Państwo P. nie mieli żadnego kapitału"

Kolejnym świadkiem wezwanym przed sejmową komisją była Izabela Janeczek, zastępca Prokuratora Okręgowego w Łodzi.

Podczas przesłuchania podkreślała, że nie ma żadnych dowodów, które wskazywałyby, że za działalnością Marcina P. - we współpracy z żoną - stały inne osoby - by działalność spółki poza Marcinem P. była przez kogo innego kreowana czy sterowana.

Janeczek dodała, że "koncepcja śledztwa była otwarta" również na inną możliwość. Zeznała, że w chwili rozpoczęcia działalności Amber Gold w październiku 2009 r. stan konta spółki był zerowy. Marcin P. i jego żona Katarzyna P. nie mieli żadnego kapitału - o co pytał wiceprzewodniczący komisji Jarosław Krajewski (PiS) w kontekście ewentualnej pomocy z zewnątrz w stworzeniu oszukańczej firmy. - Nie posiadali środków. Stan konta w momencie, kiedy rozpoczęli działalność gospodarczą, a dla nas był to moment, kiedy została przyjęta pierwsza wpłata na lokatę w metale szlachetne, czyli 19 października 2009 roku, to stan ten był zerowy - odpowiedziała świadek. - Państwo P. nie mieli żadnego kapitału. Państwo P. pozyskali ten kapitał na podstawie pieniędzy, które zostały wpłacone następnie przez pokrzywdzonych. Spółka, jak ustaliliśmy, nigdy nie korzystała z żadnego rodzaju dotacji, subwencji, kredytów, pożyczek. Pożyczek udzielała samodzielnie, ale ze środków, które były wpłacane przez klientów spółki - powiedziała prok. Janeczek. Przypomniała, że podczas jednego z posiedzeń w trakcie śledztwa do CBA przekazano listę osób wpłacających, dla weryfikacji oświadczeń majątkowych osób wpłacających pieniądze. Przypomniała, że były co najmniej 24 wpłaty na milion złotych, przy czym jedna z osób wpłaciła 4 mln zł - ale w czterech pulach po 1 mln zł, bo tylko tyle można było oficjalnie wpłacić do Amber Gold. Podkreślała, że do działalności spółki nie należy przykładać normalnej, rozsądnej i biznesowej miary, ponieważ od początku była pomyślana jako oszustwo.

- Celem było oszukanie klientów spółki Amber Gold. Te pieniądze były wydatkowane na różne rzeczy - na reklamy, na bieżącą działalność, na zakup samochodów, nieruchomości, na lotnictwo. My nie znaleźliśmy jednak - przynajmniej tak to oceniliśmy - okoliczności wskazujących na to, żeby istniało domniemanie popełnienia przestępstwa w dalszym etapie dysponowania tymi pieniędzmi - powiedziała prokurator. - Nie były sprawdzane w ramach tego śledztwa osoby wpłacające, bo trzeba byłoby odwrócić logikę śledztwa i badać każdego z wpłacających - obecnie są to osoby pokrzywdzone przez Amber Gold - tłumaczyła.

- Prokuratura nie miała nawet domniemania - nie mówiąc już o dowodach, że któreś z tych wpłat mogą pochodzić z przestępstwa - zaznaczyła prokurator Janeczek. - Oprócz Katarzyny i Marcina P. nikt więcej nie dostał zarzutów, bo taki był materiał dowodowy - powiedziała.

Odnosząc się do faktu, iż w październiku zeszłego roku zarzuty pomocy w "praniu brudnych pieniędzy" usłyszała teściowa Marcina P. - Danuta J.- P. - prok. Janeczek zaznaczyła, iż kwestia wcześniejszego postawienia zarzutów tej osobie była rozważana.

- Rozmawialiśmy wspólnie w gronie prokuratorów. Uznaliśmy, że materiał dowodowy nie daje możliwości, żeby przyjąć, iż popełniła przestępstwo prania pieniędzy - mówiła o etapie śledztwa z lat 2012-13.

Tysiące pokrzywdzonych

Natomiast w środę przed sejmową komisją ma się stawić funkcjonariusz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, oznaczony jako świadek nr 10. Zostanie przesłuchany najpierw z ukrytym wizerunkiem i zniekształconym głosem, a potem na posiedzeniu w trybie niejawnym, na sali posiedzeń zwykle wykorzystywanej przez sejmową komisję ds. służb specjalnych.

Amber Gold powstała na początku 2009 roku i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W połowie 2011 roku spółka przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 roku w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express. Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 roku Z kolei Amber Gold ogłosiła likwidację 13 sierpnia 2012 roku, a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.

Według ustaleń, w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tys. swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.

Autor: PTD/AG / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

W Lublinie owczarek niemiecki wyskoczył z drugiego piętra budynku wprost na idącą chodnikiem kobietę. Pies był sam w domu i prawdopodobnie przestraszył się burzy. 21-latka została przetransportowana do szpitala.

Pies wyskoczył z okna i spadł na kobietę. Nagranie

Pies wyskoczył z okna i spadł na kobietę. Nagranie

Źródło:
KWP Lublin

Trzy miesiące prokuratorzy i policjanci odsyłali sobie zawiadomienie od kobiety, która straciła oszczędności życia w jednej z dziesiątek oszukańczych platform inwestycyjnych. Przestępstw, które zaczynają się od kliknięcia w reklamę na portalach społecznościowych, jest w Polsce bardzo wiele. Jak radzi sobie z nimi państwo?

Kliknęła, sumy "niesamowicie rosły". "Nagle otrzymałam telefon"

Kliknęła, sumy "niesamowicie rosły". "Nagle otrzymałam telefon"

Źródło:
tvn24.pl

Z jeziora Kownatki (woj. warmińsko-mazurskie) wyłowiono ciało drugiego z turystów, którzy w miniony weekend wypłynęli łódką na jezioro i zaginęli. Ciało jego starszego kolegi nurkowie odnaleźli w środę wieczorem. Obaj byli strażakami.

Tragedia nad jeziorem. Nie żyje dwóch strażaków

Tragedia nad jeziorem. Nie żyje dwóch strażaków

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, pap

45-letni robotnik spadł z rusztowania z wysokości piątego pietra. Wypadek miał miejsce na warszawskiej Woli. Mężczyzna z urazami został przewieziony do szpitala.

Robotnik spadł z piątego piętra. "Ma wielonarządowe urazy"

Robotnik spadł z piątego piętra. "Ma wielonarządowe urazy"

Źródło:
PAP

Trzej młodzi mężczyźni osaczyli w tramwaju obcego im 17-latka, wyrwali mu telefon, złapali pod łokcie i wyprowadzili na przystanek. Krzyczał: ratunku, pomocy. Bili go i kopali po głowie, twarzy, całym ciele. Chłopakowi udało się uciec, ma złamane nos i szczękę. Policjanci po kilku dniach żmudnej pracy złapali podejrzanych. Sąd nie zgodził się na areszt.

Bili i kopali, aż zadzwoniła mama. Sąd nie zgodził się na areszt

Bili i kopali, aż zadzwoniła mama. Sąd nie zgodził się na areszt

Źródło:
tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na drodze krajowej nr 81 koło miejscowości Skoczów (woj. śląskie). Motocyklista zderzył się z ciężarówką. 38-letni kierowca jednośladu zginął na miejscu. Droga jest całkowicie zablokowana.

Tragedia na drodze. Zginął motocyklista

Tragedia na drodze. Zginął motocyklista

Źródło:
tvn24.pl

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że w jego ugrupowaniu trwa operacja wyboru kandydata na prezydenta. Dodał, że wszystkich potencjalnych kandydatów poważnie rozważa. Kaczyński pytany był w piątek w Sejmie także o decyzję komisji śledczej o przygotowaniu zawiadomień do prokuratury w sprawie wyborów korespondencyjnych i doniesienia o "szantażu Ziobry" w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.

Kaczyński: trwa operacja wyboru kandydata PiS na prezydenta

Kaczyński: trwa operacja wyboru kandydata PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24, PAP

Były prezydent USA Barack Obama i jego żona Michelle poparli kandydaturę Kamali Harris. Ucięli tym samym spekulacje, które narosły w związku z oświadczeniem Obamy po wycofaniu się Bidena.

Obamowie ucinają spekulacje. Poparli Kamalę Harris

Obamowie ucinają spekulacje. Poparli Kamalę Harris

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Na kilkanaście godzin przed ceremonią otwarcia letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu francuski operator kolejowy SNCF ogłosił, że padł ofiarą "masowego ataku mającego na celu sparaliżowanie sieci (pociągów dużych prędkości) TGV".

"Akty sabotażu" we Francji. "Masowe i poważne skutki" dla podróżnych

"Akty sabotażu" we Francji. "Masowe i poważne skutki" dla podróżnych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Upały w weekend wrócą do Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla 10 województw. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. W piątek na terenie części kraju IMGW ostrzega również przed burzami.

Nawet 33 stopnie w cieniu. Ostrzeżenia drugiego stopnia

Nawet 33 stopnie w cieniu. Ostrzeżenia drugiego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

45-latek z Japonii przez dwie dekady odkładał niemal całą wypłatę, by móc rzucić znienawidzoną pracę i zacząć żyć z oszczędności. Przez cały ten czas jadł głównie ryż i ziemniaki, mieszkając w najtańszym hotelu robotniczym. Jego historia wywołała ogromne emocje internautów, jednak jak dotąd nie zakończyła się szczęśliwie.

Nie cierpiał swojej pracy. By ją rzucić, 20 lat jadł ryż i ziemniaki

Nie cierpiał swojej pracy. By ją rzucić, 20 lat jadł ryż i ziemniaki

Źródło:
South China Morning Post

Słowackie służby oskarżyły byłego policjanta o zabójstwo swojej partnerki, szczypiornistki Cyntii Simsik. Ciało zawodniczki, znanej z występów w słowackich i węgierskich klubach, odnaleziono kilka dni wcześniej w plastikowym worku.

Były policjant oskarżony o zabójstwo piłkarki ręcznej

Były policjant oskarżony o zabójstwo piłkarki ręcznej

Źródło:
ENEX, Trnavak.sk, Index.hu

Polak i Rosjanin zostali zatrzymani przez chorwacką policję za nagrywanie telefonami nagich dzieci w ośrodku turystycznym w miejscowości Rovinj na północy kraju - poinformował portal Index, powołując się na komunikat służb.

Polak i Rosjanin zatrzymani w ośrodku turystycznym w Chorwacji

Polak i Rosjanin zatrzymani w ośrodku turystycznym w Chorwacji

Źródło:
PAP

Wycofano partię piwa Żywiec z błędną etykietą na niektórych butelkach - ostrzegł Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Dodał, że błędna etykieta wskazywała, że piwo jest bezalkoholowe, choć w rzeczywistości zawierało alkohol.

Pomyłka browaru. Partia popularnego piwa wycofana z obrotu

Pomyłka browaru. Partia popularnego piwa wycofana z obrotu

Źródło:
PAP

Na ulicy Batalionów Chłopskich w Szczecinie doszło do zderzenia autobusu miejskiego z policyjnym radiowozem. Dziewięć osób zostało poszkodowanych, w tym dwóch policjantów, którzy byli zakleszczeni w pojeździe. Na miejscu pracuje policja, pogotowie i straż pożarna. Do zderzenia doszło, gdy patrol policji ruszył w pościg za pojazdem osobowym.

Zderzenie radiowozu z autobusem. Dziewięć osób poszkodowanych

Zderzenie radiowozu z autobusem. Dziewięć osób poszkodowanych

Źródło:
TVN24, tvn24.pl
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Gazeta Wyborcza" dotarła do listu, który w czerwcu 2018 roku ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wysłał do Ministerstwa Finansów, kierowanego wtedy przez Teresę Czerwińską. Jak pisze gazeta, był to "szantaż Ziobry w sprawie Funduszu Sprawiedliwości".

"Szantaż Ziobry". "Wyborcza" publikuje list

"Szantaż Ziobry". "Wyborcza" publikuje list

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Znana prokurator Marzena Kowalska chce odejść w stan spoczynku, czyli na prokuratorską emeryturę. To ona jest szefową Zespołu Śledczego nr 2 zajmującego się nieprawidłowościami ekipy Zbigniewa Ziobry w Funduszu Sprawiedliwości. Powód jej wnioskowanego odejścia to "przyczyny osobisto-rodzinne". Adam Bodnar, prokurator generalny, chce jednak jeszcze porozmawiać z prokuratorką o jej decyzji - dowiadują się dziennikarze "Superwizjera" i tvn24.pl.

Rozpracowuje Fundusz Sprawiedliwości. Chce odejść

Rozpracowuje Fundusz Sprawiedliwości. Chce odejść

Źródło:
tvn24.pl

Odwołanie Prokuratury Krajowej od decyzji sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego będzie rozpoznawał Przemysław Dziwański - sędzia, który dostał stanowisko po nominacji przez upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa.

Prokuratura odwołała się od decyzji o braku aresztu. OKO.press: będzie decydował neosędzia

Prokuratura odwołała się od decyzji o braku aresztu. OKO.press: będzie decydował neosędzia

Źródło:
OKO.press

34-letni obywatel Litwy zaatakował dwie kobiety na Błoniach Nadwiślańskich w Grudziądzu (woj. kujawsko-pomorskie). Jedną uderzył pięścią w głowę, drugą bił i kopał po całym ciele. 63-latka została przewieziona do szpitala, druga nie wymagała opieki medycznej. Mężczyzna został ujęty przez świadków i przekazany policjantom. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Mężczyzna pobił dwie przypadkowe kobiety. Zatrzymali go świadkowie

Mężczyzna pobił dwie przypadkowe kobiety. Zatrzymali go świadkowie

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

Sześć osób, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala po pożarze, który w środę wieczorem wybuchł w bloku przy ul. Słowackiego w Toruniu. Akcję strażaków utrudniał gęsty dym, chwilami musieli działać po omacku. Opublikowano film z kamery strażaka, biorącego udział w akcji.

Pożar w wieżowcu. Dramatyczna akcja strażaków na nagraniu

Pożar w wieżowcu. Dramatyczna akcja strażaków na nagraniu

Źródło:
TVN24, Kontakt24

Nie żyje Christina Sandera, aktywistka i partnerka legendy kina Clinta Eastwooda. Przyczyną jej śmierci była niewydolność serca - wynika z aktu zgonu kobiety. Sandera miała poznać Eastwooda, gdy pracowała jako hostessa w należącym do niego hotelu i restauracji.

Nie żyje partnerka Clinta Eastwooda. Podano przyczynę śmierci

Nie żyje partnerka Clinta Eastwooda. Podano przyczynę śmierci

Źródło:
Fox News, ikard.pl, Los Angeles Times

Ponad sto domów letniskowych w Kalabrii na południu Włoch zostało skonfiskowanych na mocy decyzji sądu. A to dlatego, że wybudowano je nielegalnie na terenie archeologicznym. Siły porządkowe weszły tam, gdy w ośrodku przebywali turyści, wszyscy musieli wyjechać.

Przerwane wczasy dla ponad 150 turystów. Domy letniskowe skonfiskowane

Przerwane wczasy dla ponad 150 turystów. Domy letniskowe skonfiskowane

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W katalońskiej gminie Vall de Boi, na północnym wschodzie Hiszpanii, zarwał się prowizoryczny taras widokowy. Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne. Stan dwóch z nich określany jest jako krytyczny. W akcji ratunkowej uczestniczył śmigłowiec ratunkowy.

Akcja śmigłowca po wypadku na tarasie widokowym. Jedna osoba nie żyje

Akcja śmigłowca po wypadku na tarasie widokowym. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
PAP

Patrząc na dane, można wywnioskować, że Polacy to naród o naprawdę słabym zdrowiu - w 2023 roku wystawiono 27 milionów zwolnień. Przy 17 milionach pracowników robi to wrażenie. Okazuje się, że częstą praktyką pracowników jest uzyskiwanie zwolnień chorobowych tuż przed urlopem lub na jego zakończenie. Kontrolerzy z ZUS-u historii z urlopem w tle znają mnóstwo. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Algorytmy, które wyłapują takie osoby". Wakacyjna plaga 

"Algorytmy, które wyłapują takie osoby". Wakacyjna plaga 

Źródło:
TVN24

Tajfun Gaemi w czwartek lokalnego czasu uderzył we wschodnie wybrzeże Chin. Władze szacują, że dotkniętych przez żywioł jest ponad 600 tysięcy osób. Ogłoszo drugi najwyższy poziom alarmu powodziowego. Wcześniej przeszedł przez Tajwan i Filipiny, gdzie zginęło ponad 20 osób.

Setki tysięcy ewakuowanych, odwołane loty. Sytuacja "ponura i skomplikowana"

Setki tysięcy ewakuowanych, odwołane loty. Sytuacja "ponura i skomplikowana"

Źródło:
PAP, BBC, AP

42-letni turysta z Belgii trafił do szpitala z oparzeniami trzeciego stopnia, których doznał w Dolinie Śmierci w Kalifornii - jednym z najgorętszych miejsc na Ziemi. Mężczyzna miał stracić klapki chodząc po gorących wydmach.

W klapkach po Dolinie Śmierci. Finał w szpitalu

W klapkach po Dolinie Śmierci. Finał w szpitalu

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Większość Polaków opowiada się za związkami partnerskimi osób tej samej płci – wynika z sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). Instytut o stosunek do związków partnerskich pyta od 2011 roku. W miarę upływu czasu sprzeciw słabł, a obecnie wynik sondażowy jest ponad dwukrotnie wyższy niż 13 lat temu. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Pierwszy raz w historii taki wynik w sondażu CBOS

Pierwszy raz w historii taki wynik w sondażu CBOS

Źródło:
TVN24

Z powodu upału w marokańskim mieście Bani Mallal w ciągu 24 godzin zmarło 21 osób - podał w czwartek resort zdrowia. W środę w tym regionie temperatura sięgała 48 stopni Celsjusza.

21 zgonów w 24 godziny w jednym mieście. Przez upał

21 zgonów w 24 godziny w jednym mieście. Przez upał

Źródło:
PAP, africanews.com

Donald Trump ma dwa punkty procentowe przewagi nad Kamalą Harris wśród zarejestrowanych wyborców. Różnica między kandydatami mieści się w granicy błędu sondażowego - wynika z badania opublikowanego przez "The New York Times", zrealizowanego we współpracy ze Siena College.

Harris szybko odrabia stratę. Najnowszy sondaż

Harris szybko odrabia stratę. Najnowszy sondaż

Źródło:
"The New York Times", Reuters, tvn24.pl

Nie jest jasne, czy Donald Trump został postrzelony, czy to odłamek telepromptera "drasnął ucho" byłego prezydenta - zeznał dyrektor FBI Chris Wray w Kongresie USA. Sam Trump mówił podczas pierwszego wiecu po nieudanym zamachu, że "przyjął kulę za demokrację".

Co zraniło Trumpa? Nowa hipoteza FBI 

Co zraniło Trumpa? Nowa hipoteza FBI 

Źródło:
PAP

Przedstawiciele ukraińskich służb zaangażowanych w projekt o nazwie "Chcę do swoich" ogłosili, że rosyjscy kolaboranci, skazani na Ukrainie za współpracę z okupantem, uzyskali możliwość wyjazdu do Rosji w ramach wymiany na więzionych tam obywateli ukraińskich. Od początku wojny z Rosją odbyły się 54 wymiany jeńców, w ramach których na Ukrainę powróciło 3405 osób.

Uruchamiają projekt "Chcę do swoich". Kolaboranci mogą wyjechać do Rosji

Uruchamiają projekt "Chcę do swoich". Kolaboranci mogą wyjechać do Rosji

Źródło:
PAP

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24