W środę w Kędzierzynie-Koźlu doszło do eksplozji. Na terenie firmy ICSO Chemical Production wybuchła beczka do mieszania żywicy, w której prowadzono proces z użyciem około tony surowca. Jedna osoba została lekko ranna. Wojewoda opolski Sławomir Kłosowski napisał w mediach społecznościowych, że zakład nie powiadomił służb ratunkowych. Zwrócił się w związku z tym do policji o wyjaśnienia przyczyn takiego postępowania.
Dyżurny Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Opolu przekazał TVN24, że w Kędzierzynie-Koźlu wybuchła beczka do mieszania żywicy.
Z kolei Tomasz Krzemieniowski, zastępca Inspektora Okręgowego Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu, przekazał PAP, że do zdarzenia doszło w środę na terenie zakładów ICSO Chemical Production w Blachowni (część Kędzierzyna-Koźla). Eksplozja uszkodziła fasadę budynku, gdzie znajdowała się beczka, w której prowadzono proces technologiczny. Wykorzystywano przy nim około tony żywicy.
- Według naszych wstępnych ustaleń, podczas przeprowadzania procesu reaktor (beczka - przyp. red.) wpadł w drgania. Widząc to, obecni w jego sąsiedztwie pracownicy zdążyli uciec, zanim doszło do eksplozji. Na szczęście niewielkie, niegroźne obrażenia odniósł tylko jeden z pracowników – poinformował Krzemieniowski. Jak przekazała kom. Magdalena Nakoneczna, oficer prasowy KPP w Kędzierzynie-Koźlu, osoba ta została zraniona w rękę.
Na miejscu pojawili się strażacy oraz przedstawiciele służb dozoru. Kierownictwo zakładu zapowiedziało, że pokryje wszelkie szkody, jakie podmuch eksplozji wyrządził w pobliskich biurach, należących do innej firmy.
Wojewoda zwrócił się do policji o wyjaśnienia
Wojewoda opolski Sławomir Kłosowski opublikował w mediach społecznościowych komunikat w tej sprawie.
"W związku z informacją o wybuchu reaktora na terenie jednego z zakładów chemicznych na os. Blachownia w Kędzierzynie-Koźlu, wojewoda opolski zwrócił się do Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu o niezwłoczne wyjaśnienie okoliczności i przyczyny niepowiadomienia przez ww. zakład służb ratunkowych o eksplozji" – napisał.
"Ponadto, na miejscu Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrolę, podobnie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Opolu" – dodał.
Źródło: PAP, TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Pulkowski