Nie miałem żadnych wątpliwości, że kompetencje i sposób podejścia do spraw pani prof. Fuszary idealnie pasują do tego, co chcę zrobić jako premier polskiego rządu w tych sprawach - powiedział premier Donald Tusk o nowej pełnomocniczce rządu ds. równego traktowania.
Małgorzata Fuszara wystąpiła w piątek na wspólnej konferencji z szefem rządu. - Mamy z panią profesor różne poglądy polityczne, czy nie we wszystkim się zgadzamy; ja jestem od paru lat liderem partii centroprawicowej i nie miałem żadnych wątpliwości, że kompetencje i sposób podejścia do spraw pani profesor idealnie pasują do tego, co chcę zrobić jako premier polskiego rządu w tych sprawach, i że te kolory ideologiczne niespecjalnie mają znaczenie wtedy, kiedy mówimy o takich najbardziej fundamentalnych kwestiach - powiedział Tusk. Premier podkreślił, że niezależnie od poglądów "każdy doceni dorobek prof. Fuszary".
- Wspólnym poglądem, który nas łączy, jest działanie na rzecz ochrony słabszych (...) mniejszości, osób starszych, niepełnosprawnych, które mają prawo do obecności i godności - mówił premier. Jak dodał, istotne są nie ideologia, ale zdrowy rozsądek i umiarkowanie. Wymienił, że wśród "spraw do załatwienia" są m.in. konwencja o zapobieganiu przemocy, konwencja bioetyczna, ustawa o in vitro, finał prac nad parytetami, zwiększenie szans kobiet w życiu publicznym.
Bez "gorsetu ideologicznego"
Nowa pełnomocniczka rządu była pytana m.in. o możliwość współpracy z organizacjami prawicowymi. - Dołożę wszelkich starań, aby ta współpraca była możliwa - zadeklarowała.
- Zawsze uważałam, i w badaniach to często podkreślałam, że jest cały szereg takich celów, co do których zarówno organizacje feministyczne, jak i organizacje tzw. prawicowe, mogą ze sobą współpracować, dlatego że nie ma człowieka, który powiedziałby, że nie jest np. przeciwko przemocy w rodzinie. - Myślę że są takie obszary, co do których nie ma sporu i bardzo bym chciała korzystać z doświadczeń, z zasobów, z pomysłów wszystkich organizacji, które jakby idą w tym samym kierunku - np. przeciwdziałania przemocy, to jest taki najprostszy przykład, czy handlu ludźmi - wyjaśniła nowa pełnomocniczka. - Zadaniem moim i pani profesor jest dbać o to, aby te kwestie dotyczące równego statusu, ochrony słabszych, tolerancji - wyzwolić z gorsetów stricte ideologicznych, takich politycznych czy partyjnych, bo pewne zagadnienia są zupełnie oczywiste - podkreślił premier.
Autor: kg\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP