Ofensywa samorządowa. Politycy PiS ruszyli w Polskę

[object Object]
Politycy PiS wyruszli w Polskę i spotykają się z mieszkańcami miast. Na nagraniu: przemówienie wicepremier Szydło w Przemyślutvn24
wideo 2/35

Polska rodzi się w polskich rodzinach, które są ostoją najważniejszych wartości. Polskie rodziny są kolebką polskości - mówiła w sobotę w Przemyślu wicepremier Beata Szydło. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości 10 kwietnia wyjechali w różne części Polski, rozpoczynając kampanię "Polska jest jedna" przed wyborami samorządowymi. Mają między innymi spotkać się z mieszkańcami oraz przedstawić obietnice wyborcze.

Była premier Beata Szydło wzięła udział w XII Kongresie Nauczycieli i Wychowawców Archidiecezji Przemyskiej "Tak rodziła się i rodzi się Polska", w czasie którego wygłosiła referat pod tytułem "Rodzić miłość do Ojczyzny w sercach dzieci, młodzieży, Polaków".

Wicepremier mówiła, że "w tym szczególnym roku 100 - lecia niepodległości trzeba mówić o Polsce, o naszej rodzinie makro, o naszej ojczyźnie, która nas łączy, za którą wszyscy jesteśmy odpowiedzialni". Jak mówiła, to miejsce, w którym się urodziliśmy, żyjemy, ale i troszczymy się o nią, a przynajmniej powinniśmy się troszczyć, by ojczyzna zawsze była bezpieczna, by się rozwijała, "bo to jest przecież ta największa wartość, którą przekażemy kolejnym pokoleniom".

"Polska była w polskich rodzinach, w polskich domach"

- Polska rodzi się w polskich rodzinach, które są ostoją najważniejszych wartości. To w nich kultywowana jest wiara, zwyczaje, które stanowią zalążek do budowy naszej tożsamości. Tożsamości indywidualnej, ale i narodowej. Bo jako społeczeństwo jesteśmy sumą losów ludzi połączonych więzią wspólnoty wokół dobra, jakim jest Polska - podkreślała Szydło.

Zauważyła, że w wyjątkowym roku, kiedy świętujemy 100 - lecie odzyskania przez Polskę niepodległości należy dostrzec szczególną rolę rodziny w losach naszej ojczyzny.

- Kiedy nie było polskiego państwa, Polska była w polskich rodzinach, w polskich domach, w polskich sercach. I to dzięki polskim rodzinom Polska odrodziła się potem, kiedy odzyskała niepodległość - dodała.

Nawiązując do tytułu swojego referatu, powiedziała, że rodzić miłość do ojczyzny w sercach dzieci, młodzieży, Polaków można poprzez służenie z oddaniem Polsce i Polakom, dbanie o Rzeczpospolitą, nasze wspólne dobro, pobudzanie młodszego pokolenia do wierności swojemu krajowi, kochanie Polski i uczyć tej miłości.

- Umiłowanie do Polski wynosimy z domu, a także z naszego najbliższego otoczenia - wskazała wicepremier.

"To przede wszystkim program wiarygodny"

Z kolei wicepremier Piotr Gliński spotkał się z mieszkańcami Jędrzejowa w województwie świętokrzyskim. Jak mówił, "partia rządząca uważa, iż Polska powinna się rozwijać w kierunku ładu bardziej sprawiedliwego i zrównoważonego".

- Zarówno w sensie ekonomicznym, bo jesteśmy odpowiedzialni za tych słabszych, bo ostatnio często poruszana jest kwestia osób niepełnosprawnych. Nie unikamy odpowiedzialności i solidarności z tą grupą. Zapowiadaliśmy i dokonaliśmy olbrzymiego transferu środków od osób lepiej sytuowanych do grup gorzej sytuowanych. To jest nasza odpowiedzialność za to, żeby ten ład solidarnościowy w Polsce lepiej funkcjonował - podkreślał minister kultury i dziedzictwa narodowego.

- To ma także aspekt gospodarczy. Dzisiaj mówi się wyraźnie, że współczesna gospodarka, która jest efektywna to gospodarka dobrobytu. Musi ona zapewniać dobrobyt szerokim grupom społeczeństwa. Jeśli rozwija się tylko poprzez klasę wyższą, poprzez tworzenie się struktur oligarchicznych, jest gospodarką nieefektywną - dodał.

Gliński podczas spotkania mówił o głównych założeniach programu przedstawionego tydzień temu przez premiera Mateusza Morawickiego. - To przede wszystkim program wiarygodny - przekonywał.

"Będzie 100 tysięcy mieszkań"

- Olbrzymie środki przekazujemy poza duże, silne miasta i aglomeracje. To polityka zrównoważonego rozwoju. Nasi poprzednicy mówili o tak zwanym rozwoju polaryzacyjno-dyfuzyjnym, czyli o inwestowaniu, wspieraniu dużych aglomeracji miejskich, a reszta miała z tego dyfuzyjnie skorzystać. To zupełny absurd, ponieważ w świecie naturalne czynniki rozwojowe są takie, że duże miasta się rozwijają w sposób naturalny. Mądry polityk powinien wspierać te miejsca i uruchamiać takie mechanizmy, które walczą z koncentracją wszystkiego w wielkich ośrodkach - podkreślił Gliński.

Podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości premier Morawiecki zapowiedział obniżenie podatku CIT dla małych i średnich przedsiębiorców z 15 procent do 9 procent. - Obniżenie tego podatku z 19 do 15 procent przyniosło więcej wpływu do budżetu. W tej chwili obniżamy do 9 procent, żeby wyzwolić tę przedsiębiorczość jeszcze w większym stopniu. Nie wiem, czy to na pewno przyniesie więcej wpływów. My szacujemy, że być może będzie spadek w najbliższym czasie, jeśli chodzi o przychód bezpośredni z CIT, być może o pół miliona złotych w skali kraju. To nie jest tragedią w skali całego budżetu, ale na pewno spowoduje większy wzrost gospodarczy i polepszy sytuację samych przedsiębiorców - zapewnił szef resortu kultury.

Gliński pochwalił także propozycję wprowadzenia wyprawki szkolnej w wysokości 300 złotych dla każdego ucznia.

- Nie może być tak, aby polskie dziecko z mniej sytuowanej rodziny czuło się gorzej od dzieciaka z trochę bogatszej rodziny. 300 złotych dla wielu rodzin to istotny zastrzyk gotówki przed nowym rokiem szkolnym - zaznaczył.

Mówił także o głównych założeniach innych propozycji premiera rządu, który zamierza przeznaczyć 23 miliardy złotych na program dla seniorów "Dostępność plus" oraz 5 miliardów złotych na stworzenie nowego funduszu dróg lokalnych. - Program wchodzi w życie od połowy tego roku, a już do końca 2018 roku wydamy na ten cel półtora miliarda złotych. W kolejnych latach około 2,3 miliarda złotych będziemy przeznaczali tylko na drogi lokalne we współpracy z samorządami - zapowiedział.

Gliński poruszył również kwestię programu mieszkaniowego. Zaznaczył, że około 20 procent Polaków nie jest zadowolona ze swoich warunków mieszkaniowych.

- Stąd "Mieszkanie plus", to bardzo trudny program. Aby można było budować w skali masowej mieszkania mniej więcej 2000 złotych za metr i żeby można było je wynajmować z opcją wykupu, to nie jest proste do zrealizowania - podkreślał. - Tego państwo nie zrobi. Muszą w to wejść deweloperzy. Państwo może operować kredytem, dostępnością do terenów. Ten projekt zaczęliśmy już realizować. W dwóch miastach w Polsce będą już oddawane takie mieszkania. Zobowiązaliśmy się do tego, że w przyszłym roku będzie budowanych 100 tysięcy mieszkań. Mam nadzieję, że ten program zostanie zrealizowany. Jeśli to się uda, to w jakiejś realnej perspektywie rozwiążemy problem mieszkań dla osób gorzej sytuowanych - stwierdził Gliński, który zapowiedział też opodatkowanie wielkich galerii i centrów handlowych.

"Staramy się być pokorni"

- Uzyskaliśmy wreszcie po 2,5 roku zgodę Komisji Europejskiej. Ci, którzy unikali opodatkowania stosując różnego typu prawnie dozwolone, ale wątpliwe moralnie, a na pewno wspólnotowo nie do zaakceptowania, sposoby unikania opodatkowania, będą musieli w większym zakresie płacić te obciążenia - powiedział minister.

Gliński mówił także o "nieodpowiedzialnej polityce poprzedników, którzy doprowadzili do tego, że luka VAT-owska jest największa w Europie". - Nie można tak nieodpowiedzialnie prowadzić polityki. Nie wyobrażam sobie, aby Polacy oddali władzę naszym poprzednikom. Być może oddadzą ją komuś innemu niż nam (...). Staramy się być pokorni. Nie wyobrażam sobie jednak by oddali władzę takim gospodarzom, którzy tolerowali 50 miliardów złotych luki VAT-owskiej. To nie do wyobrażenia, żeby mądry naród mógł coś takiego zrobić. Tę lukę udało się nam już w 50 procentach zatkać. Dzięki temu możemy realizować te wszystkie programy - podsumował Gliński.

"Musimy w budżecie państwa takie środki zapewnić"

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed spotkał się z kolei z mieszkańcami Żywca. Podczas spotkania odniósł się do trwającego w Sejmie od środy protestu dotyczącego osób niepełnosprawnych. Zaznaczył, że w jego resorcie trwają już prace, by w najbliższym czasie do Sejmu trafił projekt dotyczący wsparcia osób niepełnosprawnych i podwyższenia renty socjalnej do poziomu najniższej emerytury, która wynosi tysiąc złotych.

- Chcemy w jak najkrótszym czasie doprowadzić do sytuacji, żebyśmy mogli te zmiany wprowadzić. To będzie koszt około 600 milionów złotych. Musimy w budżecie państwa takie środki zapewnić. (…) Też inne propozycje dla tych grup będą z naszej strony przedstawiane - zapewnił Szwed.

W piątek z protestującymi rodzicami osób niepełnosprawnych i ich podopiecznymi spotkał się prezydent Andrzej Duda, a później premier Mateusz Morawiecki i minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

Szef rządu zapowiedział utworzenie specjalnego funduszu wsparcia osób niepełnosprawnych. Złożyłaby się na niego danina, pochodząca od osób najlepiej zarabiających. Premier zadeklarował ponadto, że rząd postara się, by jak najszybciej doprowadzić do wyrównania wysokości renty socjalnej z najniższą rentą Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

"Zakładamy, że będzie różna wysokość dofinansowania"

W sobotę w Nowym Mieście Lubawskim (województwo warmińsko-mazurskie) z mieszkańcami, parlamentarzystami, lokalnymi samorządowcami i sympatykami PiS spotkał się minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Mówił między innymi o zapowiedzianych przez premiera Mateusza Morawieckiego projektach społecznych i gospodarczych, w tym o utworzeniu na jesieni tego roku funduszu naprawy i budowy dróg gminnych i powiatowych, który ma dysponować co najmniej pięcioma miliardami złotych.

- Mamy nadzieję na wsparcie tych gmin, które często z tej pomocy nie mogły skorzystać, bo brakowało w budżecie środków. Pan premier tego nie powiedział, ale ja powiem to wyraźnie na własną odpowiedzialność. Zakładamy, że będzie różna wysokość dofinansowania. Będzie większa niż 50 procent w sytuacji, kiedy budżet gminy jest bardzo mały i nie posiada ona wystarczającej ilości środków - powiedział.

Zdaniem ministra oznacza to, że wreszcie również te "niezasobne gminy" będą mogły skorzystać z programu, przebudowywać i budować drogi samorządowe ze wsparciem państwa.

"Wykluczanie" Warmii i Mazur

Szef resortu infrastruktury zapowiedział także nowe rozwiązania pozwalające dofinansować inwestycje, które będą realizowane nie tylko w ciągu roku jak dotychczas, ale też w cyklu kilkuletnim, o co zwracali się od dawna samorządowcy. Jak podkreślił, zainwestowanie co roku pięciu miliardów złotych w lokalne drogi zmieni w sposób diametralny ich jakość w całej Polsce.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że obecny rząd w odróżnieniu od koalicji PO-PSL skończył z wykluczeniem regionów takich jak Warmia i Mazury. Przypomniał, że obecnie województwo jest wielkim "placem budowy", a inwestycje na głównych drogach sięgają 8 miliardów złotych. Dodał, że wsparcie rządu otrzymało w latach 2016-2018 także 139 projektów na kwotę 142 milionów złotych, związanych z drogami samorządowymi.

Kowalczyk o rządzie: spełnia swoje obietnice

- Ponad dwa lata rządów Prawa i Sprawiedliwości są latami wyjątkowymi, bo po raz pierwszy na taką skalę jest rząd, który spełnia swoje wszystkie obietnice - mówił w sobotę na spotkaniu z mieszkańcami Tarnobrzega (województwo podkarpackie) minister środowiska Henryk Kowalczyk.

Przekonywał, że PiS spełnia "krok po kroku" wszystkie deklaracje jakie przygotowała partia w 2014 roku i 2015 roku. Przypomniał, że politycy Platformy Obywatelskiej twierdzili, że tych pieniędzy nie ma.

- One były w kieszeniach złodziei, którzy wyłudzali podatki. Nasze deklaracje składaliśmy na podstawie tego, że wiedzieliśmy, że Polska była okradana. Nawet 52 miliardy złotych traciło państwo. Te pieniądze znaleźliśmy i przekazaliśmy najbardziej potrzebującym, na przykład poprzez "program 500 plus" - mówił minister.

Kowalczyk powiedział, że kolejnymi spełnionymi przez rząd Prawo i Sprawiedliwość obietnicami była między innymi zmiana ustawy, która pozwalała na zabieranie dzieci rodzicom z powodu ubóstwa. Rząd, jak przypomniał, zniósł również obowiązek szkolny sześciolatków oraz obniżył wiek emerytalny.

Zwiększenie liczby dzieci priorytetem rządu

Mówiąc o tych dwóch ostatnich obietnicach minister podkreślił, że rodzice mają wybór, w jakim wieku posłać dziecko do szkoły, podobnie jak przejście na emeryturę nie jest obowiązkiem, a jak zauważył minister, możliwością. - Dla nas najważniejsze jest dawanie prawa wyboru. Nasz rząd nie wie najlepiej wszystkiego, tak jak poprzedni – dodał Kowalczyk.

Przypomniał również, że rząd wprowadził pakiet paliwowy, który spowodował, że sprzedaż paliwa wzrosła z miesiąca na miesiąc o 30 procent.

- Nasi poprzednicy nie chcieli, a może nie umieli uszczelniać systemu podatkowego na przykład w przypadku paliw - przekonywał szef resortu środowiska, który przypomniał, że niedawno wszedł również elektroniczny obieg faktur, dzięki czemu Krajowa Administracja Skarbowa ma na bieżąco wgląd do obrotu fakturami. - Budujemy w tym państwie normalność, krok po kroku - powiedział.

Kowalczyk podkreślił, że priorytetem tego rządu jest rodzina i zwiększenie liczby dzieci.

- Demografia jest numerem jeden i to największe zadanie, jakie nas czeka. Nie będziemy poprawiać demografii, przyjmując uchodźców, jak Niemcy czy Francja, bo mają z tym problemy. Chcemy ten problem rozwiązać w inny sposób, wspierając polskie rodziny - mówił.

Przypomniał też, że na ubiegłotygodniowej konwencji Zjednoczonej Prawicy ogłoszone zostały kolejne zadania dla rządu. Wymienił między innymi wyprawkę dla uczniów oraz program Dostępność plus.

- Program ten umożliwi niepełnoprawnym i seniorom, aby byli aktywnymi uczestnikami życia społecznego i zawodowego. Program jest potrzebny, społeczeństwo się starzeje, życie w końcowej fazie powinno być w bardzo dobrych warunkach. I na ten program chcemy przeznaczyć 25 miliardów złotych przez kilka lat - powiedział Kowalczyk.

Zdaniem ministra kolejnym elementem wsparcia rodziny jest propozycja wydłużenia płatnego urlopu macierzyńskiego dla kobiety, która zdecyduje się na szybkie urodzenie drugiego dziecka.

"Protest w tym momencie nie jest zbyt zasadny"

Na spotkaniu Kowalczyk zachęcał do budowy domów drewnianych w ramach rządowego programu "Mieszkanie plus". Jak powiedział, tego typu budownictwo ma wiele zalet między innymi domy z drewna są bardziej energooszczędne i ich budowa trwa bardzo szybko.

Mówiąc o programie "Czyste powietrze", minister środowiska zaznaczył, że w jego ramach rząd chce między innymi ograniczyć emisję spalin w centrach miast poprzez rozwój elektromobilności. Kowalczyk przypomniał, że rząd chce również przeznaczyć znaczne środki na termomodernizacje domów jednorodzinnych.

Jedno z pytań do ministra, jakie zadali mieszkańcy Tarnobrzega, dotyczyło wprowadzenia ewidencji sprzedaży węgla i określenie norm tego surowca. Minister odpowiedział, że te kwestie mają być uporządkowane w ramach programu "Czyste powietrze".

- W ramach programu będą określone normy jakościowe sprzedaży węgla i będzie konieczne ewidencjonowanie jego sprzedaży. Te normy nie zostały dotąd wprowadzone, bo są obawy, że to spowoduje, że cena węgla wzrośnie. Ale normy jakościowe węgla zostaną wprowadzone, mam nadzieję, że będą gotowe w ciągu miesiąca. Razem z nimi chcemy uruchomić dotacje, dla tych, których nie stać na zakup tego lepszego węgla - zaznaczył Kowalczyk.

Minister pytany przez dziennikarzy o sobotni protest nauczycieli w Warszawie, zauważył, że postulaty, które są na nim zgłaszane, czyli podwyżka pensji, są zaplanowane przez rząd do realizacji.

- Tak więc protest jest raczej potwierdzeniem tego, że związki zawodowe troszczą się losem nauczycieli. Podwyżki są zaplanowane w takiej wysokości, jakiej wnioskują protestujący. Sadzę, że przy pięknej pogodzie to doskonały spacer. Tak naprawdę te podwyżki i tak będą. Protest w tym momencie nie jest zbyt zasadny - stwierdził Kowalczyk.

Poproszony o ocenę pracy minister edukacji Anny Zalewskiej, powiedział, że "znakomicie wdrożyła reformę edukacji". - Wykonała gigantyczną pracę, spotykając się w tysiącach miejsc z samorządowcami, rodzicami i nauczycielami. Wdrożenie reformy oświaty przebiegło bardzo spokojnie, mimo że wiele osób próbowało tę reformę torpedować - przekonywał szef resortu środowiska.

W Tarnobrzegu na spotkaniu z Kowalczykiem udział wzięło ponad 50 osób. Minister w sobotę ma również zaplanowane spotkanie z mieszkańcami Mielca.

"Musi się nas rodzić więcej"

Z kolei minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska powiedziała w Boguchwale koło Rzeszowa, że jeżeli chcemy zagwarantować zastępowalność pokoleń, to wskaźnik dzietności musi wynosić ponad dwa procent.

- Jeżeli chcemy poprawić sytuację ludnościową Polski, to musi się nas rodzić więcej. Jeśli chcemy zagwarantować zastępowalność pokoleń, to wskaźnik dzietności musi być ponad dwa procent - mówiła.

Przypomniała, że po objęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość "ten wskaźnik wynosił 1,38 procent", a w 2017 roku wynosi 1,45 procent. Dodała, że mimo to "mamy społeczeństwo starzejące się". Rafalska podkreśliła, że byłoby dobrze, gdyby rodzice wcześniej decydowali się na narodziny drugiego dziecka. Zaznaczyła, że "premia za drugie dziecko" jest jedną z prospołecznych propozycji Prawa i Sprawiedliwości.

Wydłużenie urlopów rodzicielskich

Rozwiązanie to zakłada, że jeżeli w ciągu 24 miesięcy od narodzin pierwszego dziecka rodzice zdecydują się na drugie, to wydłużony zostanie im o trzy miesiące urlop rodzicielski. Urlop będzie płatny na poziomie 100 procent. Mają też być dodatkowe preferencje, między innymi dostępność do żłobka i przedszkola. Premie za urodzenie drugiego dziecka obowiązują między innymi w Austrii i Finlandii.

Rafalska zauważyła, że propozycje rządu zapewniają także prawo do emerytury minimalnej dla niepracujących kobiet, które wychowały czworo dzieci i więcej. Aktualnie prawo do emerytury minimalnej dotyczy kobiet, które miały co najmniej 20-letni staż pracy.

W trakcie spotkania w Boguchwale Rafalska mówiła, że często słyszy, że "nie zrobiliście tego, czy tamtego". - To jest drugi nasz autorski budżet, dopiero weszliśmy w trzeci rok rządzenia. Po okresie, w którym poprzedni rząd nieprzerwanie rządził osiem lat. To jest inna perspektywa czasowa, ale i tak mam wrażenie, że w obszarze polityki społecznej zrobiliśmy znacznie więcej niż poprzednicy - podkreśliła minister.

Jej zdaniem odmawianie PiS prawa do realizowania własnego programu związane jest z "naruszeniem różnych interesów, różnych grup".

Autor: JZ//now / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Decyzja nastąpiła z inicjatywy prokuratury, za zmianą aresztu tymczasowego na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddy" i "Grażynki", tuż przed świętami

Uchylono areszt "Buddy" i "Grażynki", tuż przed świętami

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Do Sejmu trafił w poniedziałek projekt ustawy dotyczący rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Złożenie tego projektu tak zwanej "ustawy incydentalnej" zapowiadał wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Spotkał się też w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek otworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem jest kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Olsztyn, Leszno, Turek, Golina - władze tych samorządów, nie czekając na ustawę o wolnej Wigilii, dały urzędnikom wolne już w te święta. Z jakich rozwiązań skorzystały, by tak się stało?

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

Źródło:
PAP, TVN24

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

91 proc. Polaków podzieli się w Wigilię opłatkiem - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Jakie jeszcze świąteczne zwyczaje pielęgnujemy w naszych domach?

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Źródło:
Opinia24

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News