Wędkarz odkrył w niedzielę zwłoki młodego mężczyzny w rzece Prosna w kaliskim Parku Miejskim. Na miejsce wezwano policję oraz strażaków. Czynności prowadzone były pod nadzorem prokuratora.
- Około godziny 14.00 policja została powiadomiona o zwłokach odkrytych w rzece Prośnie. Na miejsce przybyli policjanci oraz strażacy, którzy wyciągnęli ciało na brzeg. Prowadzone są wstępne czynności w celu identyfikacji ciała - poinformowała rzeczniczka prasowa kaliskiej policji Anna Jaworska-Wojnicz.
Podejrzenie tożsamości
Przy mężczyźnie nie znaleziono żadnych dokumentów. Policja ma pewne podejrzenia co do tożsamości zwłok i ustala, czy to ciało 29-latka z Kościelnej Wsi koło Kalisza. - Na potwierdzenie czekamy ze strony rodziny. To potrwa, ponieważ nie chcemy sprowadzać ich na miejsce zdarzenia, w parku jest dużo osób - powiedziała rzeczniczka.
29-letni mężczyzna zaginął w nocy z 5 na 6 stycznia bieżącego roku. Wtedy bawił się w jednym z lokali w centrum Kalisza. Ostatni raz widziany był w okolicach kaliskiego teatru, gdzie zarejestrowały go kamery monitoringu. Podczas jednej z akcji poszukiwawczych policję w to miejsce doprowadziły psy tropiące.
Do poszukiwań mężczyzny ochotnicy ze Stowarzyszenia Szukamy i Ratujemy w Ostrowie Wielkopolskim zaangazowali około 100 osób, w tym strażaków z OSP Mosina, którzy wykorzystywali w tym celu sonar oraz podwodnego robota.
Autor: lukl//now / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kalisz24.info.pl