Kaczyński pierwszy odpowie w debacie

Losowanie, rozstrzygające o tym, kto rozpocznie debatę przeprowadzono za pomocą monety. Uczestniczyli w nimi Sławomir Nowak z PO i Adam Bielan z PiS - odpowiedzialni za kampanię wyborczą swoich partii.

Rzut moneta odbył się w studiu telewizji publicznej przy ul. Woronicza. Tam od popołudnia trwają intensywne przygotowania do wieczornej debaty. Ustalono już, że Kaczyński będzie siedział z prawej strony od widza (tak samo jak w debacie z Aleksandrem Kwaśniewskim), a Tusk z lewej.

Tusk w "bojowym nastroju" Donald Tusk zapewnia, że nie może się już doczekać bezpośredniego starcia z Jarosławem Kaczyńskim.

Lider PO oświadczył, że nastawienie ma bojowe, bo przeciwnik, "choć niewielki to groźny". Tusk podkreślił też na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, że jego debaty: piątkowa z premierem i poniedziałkowa z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim mają bardzo duże znaczenie i pomogą rozstrzygnąć, kto wygra październikowe wybory.

Szef PO, jak mówił, "nie może się już doczekać" debat, bo ma "dobre argumenty". Zapytany zaś o kolejny apel Jarosława Kaczyńskiego, aby szef PO w sposób jednoznaczny oświadczył, że nie będzie rządził z Aleksandrem Kwaśniewskim odpowiedział, że nie jest człowiekiem, który by "ulegał jakiemuś szantażowi".

- Nie owijam w bawełnę - po wyborach, jeśli dostanę od Polaków szansę tworzenia rządu, będą gotów do współpracy z każdym kto chce pomóc mi wyprowadzić Polskę z tego bałaganu, w jaki wprowadził nasz kraj Jarosław Kaczyński - mówił szef PO. - Czy to będzie PiS, zobaczymy, tam jest rzeczywiście bardzo dużo przyzwoitych ludzi, którzy od dłuższego czasu wysyłają sygnały, że chcą z PO współpracować. Czy Jarosław Kaczyński w tej grupie będzie, nie wiem - dodał.

Kaczyński: będziemy "ziemię gryźć"

Powtórzył też, że jest przekonany, iż sojusz LiD-PO już został zawarty. - Kto dzisiaj głosuje na PO, głosuje na LiD i odwrotnie - stwierdził Jarosław Kaczyński.

Politolog dr Anna Materska-Sosnowska dla "Rzeczpospolitej" ocenia dyskutantów:

Debaty miało w ogóle nie być Właśnie dlatego długo wydawało się, że do debaty w ogóle nie dojdzie. Jarosław Kaczyński wielokrotnie wzywał Tuska do jednoznacznej deklaracji, że po wyborach PO nie stworzy koalicji z LiD, bo - jak mówił - nie będzie debatował z "pomocnikiem Aleksandra Kwaśniewskiego". Tusk zarzucał z kolei premierowi, że "tchórzy" przed debatą.

Dzień przed debatą szef rządu po raz kolejny zaapelował do Tuska, aby ten jednoznacznie oświadczył, że nie stworzy rządu z Aleksandrem Kwaśniewskim. Premier podkreślił, że nie uchyli się od debaty, ale "będzie ona miała inny przebieg, jeśli Donald Tusk takie oświadczenie - wydaje się, że w obecnej sytuacji po tych wszystkich znanych nam wydarzeniach oczywiste - złoży".

- Jeśli nie złoży, to oczywiście będą z tego wyciągane wnioski - zapowiedział.

Program na dziś Transmisja z debaty ma się rozpocząć o godzinie 20.00. Będzie ją można obejrzeć także na antenie TVN24 i TVN24.pl. Uczestnicy debaty odpowiedzą na pytania dotyczące gospodarki, polityki zagranicznej i spraw krajowych. Pytania będą zadawać Monika Olejnik, Krzysztof Skowroński i Joanna Wrześniewska.

W porównaniu z debatą Kwaśniewski-Kaczyński, wydłuży się czas na bezpośrednie starcie obu rozmówców - kosztem pytań dziennikarzy. Dyskutanci będą odpowiadać na pytania na siedząco, a kolejność odpowiedzi na pytania będzie losowana dzień wcześniej.

Wy też pytajcie

Także nasi internauci mogą zadać politykom swoje pytania. Wystarczy wziąć do ręki kamerę lub telefon komórkowy i w 15 sekundach streścić to, czego chcielibyście się od niego dowiedzieć. Wasze najciekawsze pytania zostaną wykorzystane w TVN24 i w portalu TVN24.pl!

Źródło: PAP