MON odpowiada na zarzuty Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS stwierdził, że przetarg na dostawę śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii został tak skonstruowany, iż firma Sikorsky i jej polska część "nie ma szans" na wygraną. "Twierdzenia pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości" - napisał w komunikacie resort obrony.
"W związku z wczorajszą wypowiedzią prezesa Prawa i Sprawiedliwości pana Jarosława Kaczyńskiego, w Rzeszowie, dotyczącą realizowanego postępowania na pozyskanie śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii, resort obrony narodowej oświadcza, że zawarte tam twierdzenia są nieprawdziwe" - napisało w komunikacie Ministerstwo Obrony Narodowej.
Jak podkreśliło, "postępowanie jest prowadzone zgodnie z obowiązującymi procedurami, a zapisane wymagania taktyczno-techniczne nie faworyzują żadnego z potencjalnych oferentów".
"Na obecnym etapie postępowania nie wskazano jeszcze jego zwycięzcy" - podkreślił resort. Za "nieuprawnione" uznał słowa Kaczyńskiego, które cytuje w komunikacie tak: "Przetarg został tak skonstruowany, a w każdym razie tak go zmieniono, jeżeli chodzi o warunki w ostatnim czasie, bo dopiero w maju tego roku, że w gruncie rzeczy ta firma, która je produkuje, czyli Sikorsky, jego polska część nie ma szans. Ale Świdnik też nie ma szans, bo helikoptery ze Świdnika też reprezentują bardzo wysokie wartości, czyli polska Dolina Lotnicza traci ogromną szansę, bo to są zamówienia na wiele, wiele miliardów złotych, to nie są jakieś drobne sprawy".
Faworyzowanie potencjalnych oferentów "szkodliwe"
"Wskazywanie czy wręcz faworyzowanie któregokolwiek z potencjalnych oferentów, co czynił prezes Jarosław Kaczyński, jest nieuprawnione i szkodliwe na obecnym etapie postępowania. Stoi w sprzeczności z obowiązującymi przepisami. Ponadto, może negatywnie wpłynąć na obecnie realizowaną procedurę. Wymagania, jakie muszą spełnić oferenci, były im dobrze znane, a wszyscy, którzy zgłosili się do udziału w tym postępowaniu mają równe szanse na ostateczne zwycięstwo" - oceniło w komunikacie Ministerstwo Obrony Narodowej. Zapewniło jednocześnie, że resort dokłada "wszelkich starań, by wyłonić dostawcę, którego oferta będzie najlepsza dla polskiej armii".
"Zastosowana procedura gwarantuje równe szanse wszystkim podmiotom i jest w pełni transparentna. Podobnie jak w przypadku innych postępowań, prawidłowość tego postępowania gwarantuje dodatkowo ochrona ze strony właściwych służb. Biorąc to pod uwagę, twierdzenia pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości" - podkreśliło MON.
Autor: kde//rzw/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Hałun/GFDL