W środę Jarosław Kaczyński poinformował na konferencji prasowej, że Prawo i Sprawiedliwość przygotowało projekt uchwały Sejmu w sprawie wywłaszczenia rosyjskiej ambasady w Warszawie. - Za chwilę złożymy go w Sejmie - dodał. Przypomniał, że decyzję o ewentualnej zmianie lokalizacji rosyjskiej ambasady może podjąć jedynie rząd.
Kaczyński argumentował, że takie działanie jest potrzebne, ponieważ przedstawicielstwo dyplomatyczne Rosji przy ulicy Belwederskiej znajduje się w bliskim sąsiedztwie Ministerstwa Obrony Narodowej, kancelarii premiera oraz Belwederu, będącego prezydencką rezydencją.
Prezes PiS przypomniał, że gmach ambasady rosyjskiej został umieszczony przy ulicy Belwederskiej w czasach stalinowskich, a jego sąsiedztwo z kluczowymi dla państwa instytucjami miało wymiar symboliczny.
- Jak sądzimy, jest stosowny moment, żeby z tą nienormalną sytuacją po prostu skończyć - powiedział Kaczyński, dodając, że liczy na to, że zapowiadana uchwała uzyska poparcie Sejmu.
Kaczyński mówił, że jest to działanie niezbędne w obliczu agresywnych działań Rosji, ataku dronów czy aktów dywersji. Jego zdaniem obecna lokalizacja ambasady stwarza "poważne zagrożenie wywiadowcze", które polski kontrwywiad powinien jak najszybciej zaadresować.
Autorka/Autor: ms//akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP