Niedzielne wybory samorządowe to "początek czwórboju wyborczego" - podkreślał na spotkaniu z elbląskimi wyborcami we wtorek prezes PiS. - Te wybory, jeżeli je traktować łącznie, zdecydują o tym, czy w Polsce będzie kontynuowana dobra zmiana i, co więcej, czy ona będzie pogłębiona - mówił Jarosław Kaczyński.
- Mamy po tych wyborach europejskie na wiosnę przyszłego roku, później jesienią będą parlamentarne i wreszcie w 2020 roku, na wiosnę, będą wybory prezydenckie. I te wybory, jeżeli je traktować łącznie, zdecydują o tym, czy w Polsce będzie kontynuowana dobra zmiana i, co więcej, czy ona będzie pogłębiona - podkreślił Kaczyński we wtorek w Elblągu.
Podkreślił, że niedzielne wybory samorządowe to "początek czwórboju wyborczego".
"Mogę powiedzieć tylko jedno: jest jeszcze lepiej"
Szef PiS odnosił się w tym kontekście do lat 2005-2007, kiedy Prawo i Sprawiedliwość rządziło w Polsce i kiedy udało się - jak przekonywał - zrobić "bardzo wiele". - Naprawiliśmy finanse publiczne, wzrost gospodarczy był więcej niż bardzo dobry, mieliśmy znakomite wyniki właściwie we wszystkich dziedzinach, które są w zasięgu działań rządu - wymieniał.
- Dziś, po trzech latach, mogę powiedzieć tylko jedno: jest jeszcze lepiej, naprawdę jest jeszcze lepiej - dodał Kaczyński, wskazując między innymi na "ogromny postęp" dokonany w dziedzinie polityki społecznej, a także przekraczający 5 procent poziom wzrostu gospodarczego.
Kontynuując wątek reform gospodarczych zwrócił uwagę, że za rządów PiS nie podwyższono podatków. - Tylko, że podatki muszą płacić dzisiaj wszyscy, koniec z oszustwami podatkowymi, oszustwami, które nas kosztowały dużo więcej, niż to co netto otrzymujemy rocznie z Unii Europejskiej - mówił prezes PiS.
"Reformę sądownictwa doprowadzimy do końca"
Kaczyński poruszył też temat zmian w sądownictwie, które - jak mówił prezes PiS - idą "z kłopotami".
- Bo tutaj naruszone są bardzo ważne interesy. Sądownictwo, można powiedzieć, było głównym gwarantem tego, że ten system, system którego elementem były także i te sprawy podatkowe, będzie właśnie taki, jaki był. Dlatego obrona tego sądownictwa jest taka zaciekła. Plus oczywiście ambicje sędziów jako grupy, jako korporacji. To się połączyło w taką twardą obronę, plus jeszcze interesy zewnętrzne i stąd jest trudno - ocenił prezes PiS.
- Ale idziemy w tym kierunku, idziemy konsekwentnie i zapewniam państwa, że będziemy iść w tym kierunku. Doprowadzimy tę reformę do końca - zapewnił.
Kaczyński dodał, że rząd PiS kontynuuje też procesy modernizacji policji i służb mundurowych, a także zaostrzania walki z przestępczością. Mówił ponadto o przeprowadzonej reformie oświaty, a także o przyszłej reformie szkolnictwa wyższego.
- Idziemy do przodu we wszystkich dziedzinach, w tym także w polityce gospodarczej. Powiedzieliśmy, że będziemy repolonizować i repolonizujemy. Można to łatwo wykazać, choćby w sferze bankowości (...). Powiedzieliśmy, że będziemy prowadzić reindustrializację, prowadzimy reindustrializację. To idzie czasem łatwiej, czasem trudniej, ale w każdym razie posuwa się do przodu - mówił szef PiS.
"Taka demokracja naprawdę"
Podkreślił jednocześnie, że jego ugrupowanie prowadzi taką politykę jaką zapowiadało. - To szanowni państwo jest w naszym kraju, ale też szerzej (...) pewnego rodzaju fenomen - stwierdził.
- To jest taka demokracja naprawdę, bo jeżeli wybory sprowadzają się do tego, że się różne rzeczy ludziom opowiada, a później nie wykonuje, to czymże są wybory. Po prostu taką procedurą bez znaczenia, są taką uroczystością, z której nic nie wynika - mówił Kaczyński.
- My nie tylko - jak to niektórzy nam zarzucają - nie likwidujemy demokracji, tylko wręcz przeciwnie. My niczym jej nie uchybiamy, przeciwnie, w końcu stwarzamy mechanizm, który jest naprawdę mechanizmem demokratycznym i jesteśmy z tego bardzo dumni. Bo Polska i Polacy naprawdę potrzebują demokracji - powiedział.
Prezes PiS przekonywał, że Polska, mimo czasu, gdy była pod zaborami, "ma ogromną tradycję demokratyczną i jedną z najwspanialszych w Europie". - Wpisujemy się w ten bardzo dobry nurt naszej historii - ocenił Kaczyński.
"Jest rzeczą bardzo ważną, by za samorządami stały realne wspólnoty"
Podkreślił też, że władza samorządowa w naszej konstrukcji ustrojowej jest częścią władzy państwowej. - Ona jest bardzo ważna, ona jest tą 'władzą na co dzień'. Ogromna większość spraw obywateli jest załatwiana przez samorządy, nie przez rząd bezpośrednio i one odpowiadają za ogromną część naszego życia publicznego i społecznego - mówił prezes PiS.
Dlatego - podkreślał - "to, jakie te samorządy są, jest niesłychanie ważne dla demokracji, dla gospodarki, dla życia społecznego". - Jest rzeczą bardzo ważną, by za samorządami stały realne wspólnoty mieszkańców gmin, miast, województw. I te wspólnoty trzeba umacniać (...) To właśnie u nas utykało, my musimy budować mocny polski patriotyzm - przekonywał Kaczyński.
"Wierzę, że PiS będzie rządziło w sejmiku warmińsko-mazurskim"
W swoim wystąpieniu na spotkaniu z mieszkańcami Elbląga szef PiS namawiał do głosowania na swoje ugrupowanie i popieranego przez nie kandydata na prezydenta miasta. Podkreślił, że wierzy - wbrew różnego rodzaju zapowiedziom - że PiS będzie rządziło w sejmiku województwa warmińsko-mazurskim.
- Może i nie samo, ale będzie rządziło - dodał Kaczyński.
- Polska ma szansę naprawdę w stosunkowo krótkim czasie (...) znaleźć się na przynajmniej dzisiejszym poziomie państw zachodnioeuropejskich - przekonywał lider partii rządzącej. Warunkiem realizacji tego scenariusza jest, według niego, konsolidacja polskiego społeczeństwa oraz polskiej władzy.
- Samorządy i władze rządowe muszą współpracować w celu zrealizowania tego wielkiego przedsięwzięcia. Tutaj symbolem może być przekop przez Mierzeję Wiślaną - mówił Kaczyński.
Autor: kb//now / Źródło: PAP