"Płaczę na samą myśl o tym, ile nerwów i zdrowia kosztuje was to poświęcenie, jak bardzo cierpicie, znosząc wiadomości o nieludzkich warunkach przetrzymywania i prześladowania waszych bliskich" - zwróciła się w liście Jana Shostak do rodzin więźniów politycznych przetrzymywanych na Białorusi. Aktywistka została wyróżniona w kategorii sztuki wizualne w czasie 29. Edycji Paszportów "Polityki".
Aleksandra Terpińska, Dominik Strycharski, Łukasz Barys, Teoniki Rożynek, Ralph Kaminski, Jana Shostak i Mikołaj Sobczak oraz Tomasz Konrad Ostafin zostali laureatami 29. edycji Paszportów "Polityki". Nagrodę specjalną Kultura Zdalna otrzymali Małgorzata Płysa i Mat Schulz, a Kreatora Kultury przyznano Katarzynie Nosowskiej.
- Mam na sobie sukienkę złożoną z tysiąca dwustu portretów więźniów politycznych, zakładników reżimu na Białorusi - powiedziała na wstępie Jana Shostak, a następnie odczytała list do ich rodzin.
List Jany Shostak do rodzin zakładników reżimu na Białorusi
"Dziękuję wam za wychowanie tak dzielnych i niezłomnych ludzi. Płaczę na samą myśl o tym, ile nerwów i zdrowia kosztuje was to poświęcenie, jak bardzo cierpicie, znosząc wiadomości o nieludzkich warunkach przetrzymywania i prześladowania waszych bliskich" - odczytała. "Kiedy niemowlę oderwane jest od piersi matki na lata, bo wstawiła komentarz w sieci. Nie wyobrażam sobie jak to jest, gdy twój rodzic, rodzeństwo, dziecko czy małżonek jest torturowane. A ty nie możesz nic z tym zrobić" - dodała.
"A wy jakimś cudem znajdujecie jeszcze w sobie siłę, aby wspierać się nawzajem oraz wspierać ludzi wokół siebie. Jednocześnie o swoich potrzebach milczycie jak partyzanci. Jak Babula, ratująca swoje wnuczęta przed domem dziecka uciekając z Mińska do obcej sobie Warszawy" - mówiła.
"Myślę o waszych bezsennych nocach, niekończących się bez skutku podróżach do kolonii karnych. O patroszonych paczkach i cenzurowanych listach, kontrolowanych rozmowach i odwoływanych bez podania przyczyny spotkaniach. Niewiarygodne, że nie możecie się nawet dowiedzieć o stanie zdrowia najbliższej osoby. Podłe i okrutne, oznaczenie więźniów politycznych żółtą oznaką, co w tamtej rzeczywistości sprowadza ich do kategorii podludzi" - zwróciła uwagę.
Jana Shostak przekazała rodzinom osadzonych, że "bardzo chciałaby im pomóc". "Więc krzyczę, jak mogę, póki mogę. Razem z partyzantkami motywujemy ludzi dobrej woli do wsparcia nowoprzybyłych. Opracowujemy system rehabilitacji i asymilacji waszych krewnych po odbyciu wyroku. Zbieramy środki, drukujemy kalendarze" - przekazała.
Na zakończenie listu, którego treść opublikowała również na Instagramie, podkreśliła, że "przyjdzie dzień, w którym nadrobimy wszystkie zaległe urodziny i święta". "Odtworzymy zarekwirowane przy przeszukaniach rodzinne zdjęcia. Jak pisał jeden z naszych skazanych bohaterów: 'Światło zwycięża, jesteśmy niewinni!' Trymajcesia, my z wami. Zhyve Belarus!" – zakończyła.
Jana Shostak została wyróżniona Paszportem "Polityki" w kategorii sztuki wizualne za "perfekcyjne łączenie sztuki i społecznego aktywizmu. Za projekty poświęcone pedofilii w Kościele czy sytuacji imigrantów. Za najbardziej doniosły głos i najbardziej symboliczny dekolt w polskiej sztuce".
Artyści, którzy kreatywnie reagują na zmieniającą się rzeczywistość
Paszportami "Polityki" honorowani są młodzi twórcy, którzy "w sposób szczególny wyróżnili się w danym roku swoimi artystycznymi działaniami i dokonaniami. Artyści, którzy kreatywnie reagują na zmieniającą się rzeczywistość, wyznaczają nowe kierunki w sztuce, twórczo wzbogacają kulturę polską i światową".
W ubiegłym roku wśród nagrodzonych Paszportami "Polityki" znaleźli się: Piotr Domalewski, Teatr 21, Artur Liebhart, Mira Marcinów, Małgorzata Mirga-Tas, Ania Karpowicz, duet Siksa oraz studio Different Tales.
Źródło: TVN24 PAP
Źródło zdjęcia głównego: Instagram/heart.is.for.art