- Powinniśmy traktować tezę o istnieniu więzień właśnie jako tezę otwartą - powiedział Jarosław Gowin z PO komentując doniesienia "Gazety Wyborczej", która podała dziś, że b. prezydent Aleksander Kwaśniewski nie wiedział, że w Polsce działa więzienie CIA, a gdy się dowiedział, kazał je zlikwidować. Marek Wikiński (SLD) oświadczył krótko: - Nie było więzień CIA w Polsce. Joachim Brudziński (PiS) stwierdził zaś: - Im mniej na ten temat będziemy mówić i tymi sprawami się ekscytować, tym lepiej.

"Gazeta Wyborcza" podała taką informację opierając się na wypowiedziach trzech polityków SLD, którzy w 2003 r. pełnili wysokie funkcje w państwie. Rozmówcy, jak twierdzi gazeta, zastrzegli sobie anonimowość, gdyż nie wolno im ujawniać ściśle strzeżonych informacji.

Dobrze ze rząd Leszka Millera pod patronatem Aleksandra Kwaśniewskiego współpracował z władzami amerykańskimi w walce z terroryzmem. Gdyby przy okazji doszło do powstania więzień nad którymi polskie państwo nie miało żadnej jurysdykcji to oczywiście byłaby to sytuacja naganna, ale na razie powinniśmy traktować tezę o istnieniu więzień właśnie jako tezę otwartą Jarosław Gowin o więzieniach CIA w Polsce

"Teza otwarta"

Te rewelacje "GW" komentowali dziś politycy. - Dobrze, że rząd Leszka Millera pod patronatem Aleksandra Kwaśniewskiego współpracował z władzami amerykańskimi w walce z terroryzmem. Gdyby przy okazji doszło do powstania więzień, nad którymi polskie państwo nie miało żadnej jurysdykcji, to oczywiście byłaby to sytuacja naganna, ale na razie powinniśmy traktować tezę o istnieniu więzień właśnie jako tezę otwartą - powiedział Jarosław Gowin z PO.

Im mniej na ten temat będziemy mówić i tymi sprawami się ekscytować tym lepiej z punktu widzenia bezpieczeństwa naszego państwa, a już szczególnie z punktu widzenia bezpieczeństwa naszych żołnierzy w Afganistanie Joachim Brudziński (PiS). Wypowiedź z czerwca 2011 roku.

"Nie było więzień CIA w Polsce"

- Nie było więzień CIA w Polsce. Oskarżenia jednego z dwóch terrorystów, którzy twierdzą, że byli przesłuchiwani w Polsce, a jedynym dowodem na to jest butelka wody na której było napisane kropka.pl jest śmiesznym dowodem - tak natomiast doniesienia prasowe skomentował Marek Wikiński z SLD.

Joachim Brudziński z PiS ocenił natomiast, że "próba czynienia z tej sprawy jakiegoś elementu doraźnej walki politycznej jest czymś monstrualnie nieodpowiedzialnym żeby nie powiedzieć głupim". - Dlatego uważam, że im mniej na ten temat będziemy mówić i tymi sprawami się ekscytować tym lepiej z punktu widzenia bezpieczeństwa naszego państwa, a już szczególnie z punktu widzenia bezpieczeństwa naszych żołnierzy w Afganistanie - powiedział Brudziński.

Źródło: tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"