Ostatnie wydarzenia wokół CBA i rządu budzą także ostre emocje w publicystach. Gazetą, która "szalenie sprzyja PiS-owi", a której dziennikarze "mają kontakty z CBA", nazwał "Rzeczpospolitą" Piotr Stasiński, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".
Gorącą wymianę zdań między Stasińskim a Piotrem Gabryelem, zastępcą redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej" sprowokowało pytanie prowadzącej "Lożę prasową" w TVN24 czy w poniedziałek można się spodziewać w "Rz" stenogramów z podsłuchów w tzw. aferze stoczniowej.
- Mogę tylko zapewnić czytelników "Rzeczpospolitej", że dziennikarze robią wszystko co potrafią, żeby czytelnicy byli najlepiej poinformowanymi czytelnikami gazet w Polsce -
Przed chwilą pan powiedział, że dziennikarze "Rzeczpospolitej" robią wszystko, żeby byli najlepiej poinformowani. No, dlatego że mają kontakty z CBA i dlatego, że są gazetą, która szalenie sprzyja PiS-owi. No i tyle Piotr Stasiński
Zwrócił się następnie do Stasińskiego: - Nie wiem, co w tym czasie robi nasza konkurencja, ale mam nadzieję, że też nie zasypia gruszek w popiele. Panie Piotrze?
Stasiński: pan raczy żartować
- Pan raczy żartować - odpowiedział śmiejąc się Stasiński. Dodał: - Jak łatwo się domyślić, jeżeli ktoś czytuje "Gazetę Wyborczą" to wie, że my nie jesteśmy drukarką CBA i nie będziemy stamtąd pobierać materiałów.
- Bo żeby je dostać, to muszą być one wręczone - dodał z-ca red. nacz. "GW". - A "Rzeczpospolita" jest drukarką CBA? - dopytywała Małgorzata Łaszcz.
"Rzeczpospolita" ma kontakty z CBA
- A co ja powiedziałem? - odpowiedział pytaniem na pytanie Stasiński, lecz dodał "proszę się domyślić". Na te słowa zareagował Gabryel: - Ja mam nadzieję panie Piotrze, że tym tonem nie będziemy rozmawiali.
- Jakim tonem? - odparł Stasiński. - Przed chwilą pan powiedział, że dziennikarze "Rzeczpospolitej" robią wszystko, żeby byli najlepiej poinformowani. No, dlatego, że mają kontakty z CBA i dlatego, że są gazetą, która szalenie sprzyja PiS-owi. No i tyle - oznajmił Stasiński.
- Ja mam nadzieję, że tym tonem i w ten sposób nie będziemy rozmawiali - powtórzył Gabryel i przypomniał Stasińskiemu rok 2003, gdy "GW" drukowała stenogramy z przecieków afery starachowickiej, to "chyba nikt nie zarzucał wtedy, że jest drukarką CBŚ czy innej instytucji..."
Czuma też krytycznie
Słowa Stasińskiego pod adresem "Rzeczpospolitej" nie są pierwszymi w ostatnich dniach oskarżeniami gazety o sprzyjanie opozycji.
1 października w Radiu Zet minister sprawiedliwości Andrzej Czuma porównał "Rz" do niemeickiej nazistowskiej gazety z lat 30. "Völkischer Beobachter".
Czuma użył również słów "gazeta partyjna Rzeczpospolita, znana szeroko jako Rzeczpospolita".
Źródło: TVN24, Radio ZET, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24