Dążenie do wprowadzenia ustaw: o związkach partnerskich oraz o określaniu płci zapowiedziała pierwsza transseksualna posłanka w Polsce Anna Grodzka. Chce, by zmiana płci była w pełni refundowana przez państwo.
W sobotę w Szczecinie prowadziła ona warsztaty "Oswajanie transpłciowości". Są one jednym z punktów programu trwających od czwartku Szczecińskich Dni Różnorodności, zorganizowanych przez Grupę Lokalną Kampanii Przeciw Homofobii oraz kilku innych szczecińskich organizacji.
Grodzka powiedziała, że poprzez warsztaty "chce nieść społeczeństwu wiedzę o osobach transpłciowych, bo wiedza pozwala na zrozumienie, a zrozumienie na akceptację". - Państwo powinno dawać maksimum wolności obywatelom i bronić przed agresją ludzi, którzy nie tolerują odmienności. Społeczeństwo powinno być różnorodne - zaznaczyła.
Grodzka, jako posłanka, będzie chciała zająć się wprowadzeniem ustaw o związkach partnerskich, a także stworzeniem ustawy o określaniu płci, która ułatwi osobom transseksualnym proces zmiany płci i późniejsze funkcjonowanie w społeczeństwie. Proces zmiany płci miałby być w pełni refundowany przez państwo.
Zapowiedziała, że będzie również wspierała wejście w życie ustaw: o równości kobiet, świadomym macierzyństwie i o in vitro.
"Są przejawy braku szacunku"
Grodzka powiedziała, że zamierza również tworzyć przyjazne warunki do rozwoju drobnych przedsiębiorstw. - Przez całe życie prowadziłam małe przedsiębiorstwo i znam problemy z tym związane. Trzeba kruszyć barierę biurokratyczną, która uniemożliwia ludziom podejmowanie aktywności gospodarczej.
Pytana o to, jak została przyjęta jako posłanka transseksualna, Grodzka odpowiedziała, że dostrzega "pewne przejawy braku szacunku" w mediach i polityce. - Tadeusz Iwiński (SLD) powiedział o mnie, że jestem nie całkiem kobietą (...). Ja po prostu będę sobą i pokażę, że nieprzychylne zdania o mnie są niesprawiedliwe. Mam nadzieję, że posłowie, którzy nie okazują szacunku, zostaną odpowiednio ocenieni przez wyborców w następnej kadencji - dodała.
mac/tr
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP