Została zabrana spod kancelarii premiera bo zasłabła, a koledzy stwierdzili dodatkowo, że ma lekkie odwodnienie. Lekarze mówią, że jej stan jest stabilny.
Pielęgniarka, która zasłabła prowadziła głodówkę od początku, a więc już ósmy dzień.
Środa to 14 dzień protestu pielęgniarek z całego kraju pod kancelarią premiera i 8 dzień protestu głodowego. Pielęgniarki zorganizowały przed kancelarią premiera swego rodzaju miasteczko namiotowe. Tydzień temu do protestujących przed kancelarią pielęgniarek dołączyli z wyrazami solidarności m.in. śląscy górnicy i hutnicy, którzy wzięli udział w manifestacji zorganizowanej przez Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80" i Polską Partię Pracy.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24