Debata między Romanem Giertychem a Leszkiem Millerem w TVP jednak się odbędzie. Wcześniej TVP nie zgadzała się na transmisję debaty na głównych antenach.
Aneta Wrona, rzeczniczka TVP nie chce komentować, dlaczego telewizja publiczna zmieniła zdanie.
TVP proponowała wczesniej jedynie transmisję debaty na kanale TVP Info, co spotkało się z ostrym protestem Romana Giertycha. Lider LPR zapowiedział, że złoży w tej sprawie protest do PKW.
- Czy to jest sprawiedliwe, że tylko i wyłącznie PiS, PO i LiD mają prawo do tego, aby debatować w drugim programie TVP, przy ogromnej oglądalności, a pozostałe komitety są eliminowane? - pytał dzisiaj Roman Giertych w "Sygnałach Dnia". Lider LPR uznał, że "działania telewizji publicznej pana Urbańskiego są skandalem wyborczym, którym powinna się zająć PKW" .
Giertych podkreślił, dwa dni temu KRRiT podjęła uchwałę, która "nakazała równe traktowanie wszystkich komitetów wyborczych". - Oczekujemy od telewizji, że będzie realizowała tę uchwałę - oświadczył lider LPR.
TVP poinformowała, że formuła debaty Giertych-Miller przewiduje podział na trzy bloki: "przeszłość, teraźniejszość, przyszłość". Nie wiadomo jeszcze którzy dziennikarze ją poprowadzą.
jk
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl