- Czas skończyć z obłudą, że to afera wykryta przeze mnie, że nikt o tym nie wiedział - powiedziała w studio TVN24 Edyta Krześniak, reporterka "Uwagi" TVN, która nagłośniła proceder faszerowania zwierząt antybiotykami. - Od 2008 roku Główny Lekarz Weterynarii wie o tym, były składane pisma.
Krześniak wyjaśniła, że działający legalnie i zgodnie z prawem hodowcy interweniowali u Głównego Lekarza Weterynarii i prosili, by zająć się problemem. - Przez tyle lat nie zrobiono nic - powiedziała.
W środę reporterka programu "Uwaga!" TVN ujawniła, że w trakcie trwającego ponad pół roku śledztwa dziennikarskiego udokumentowała proceder związany z faszerowaniem zwierząt przez hodowców nielegalnymi antybiotykami, o których pochodzeniu często nic nie wiadomo.
- Realizując ten reportaż miałam taką sytuację, że okazało się, że wszyscy zajmują się legalnym rynkiem, a o nielegalnym nikt nie wie. Instytucje jak Główny Urząd Farmaceutyczny zajmują się legalnym rynkiem, nielegalny ich nie interesuje. Mówią: Proszę do weterynarii. (...) Jest przepychanka, odbijanie piłeczki. To jest mydlenie nam wszystkim oczu. Tak nie powinno być - powiedziała reporterka.
"Co najmniej 10 proc."
Krześniak powiedziała, że nie wie, jaka dokładnie jest skala tego procederu. Szacuje jednak, że minimum 10 proc., ale "na pewno nie jest to skala, o której mówi Główny Lekarz Weterynarii". - Bo jeżeli mówią, że jest to 0,2 proc., to muszą znać, jak wygląda ta szara strefa. Muszą wiedzieć o tym - oceniła.
Wyjaśniła, że dane podawane przez służby weterynaryjne dotyczą tylko wykrytych przypadków, a wątpliwości budzą procedury kontrolne. - Warto powiedzieć, jak są prowadzone te badania (...), że te kontrole są zapowiedziane - powiedziała Krześniak. - Powinny być przeprowadzane tak, żeby odzwierciedlały rzeczywistość, a nie kasa pod stołem, odwracanie się w drugą stronę, jak kasa idzie "na lewo".
Dziennikarka odwiedziła 25 hodowców. Na propozycję sprzedania antybiotyków reagowali pytaniem, jaką oferuje cenę. - Nikt nie pytał, skąd to jest, czy to jest przebadane, certyfikowane. Ja naprawdę mogłam sprzedać wszystko - wyliczała Krześniak.
Emisja kolejnej części reportażu w "Uwadze!" w TVN o godz. 19.50.
Edyta Krześniak zaprosiła na poniedziałkowy reportaż, w którym dziennikarka pokazuje mechanizm nadzoru nad hodowcami.
Autor: pk/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24