Czy skoro można przerwać kadencję sędziów i I prezes Sądu Najwyższego, to będzie można skrócić też kadencję prezydenta? - Nie - odpowiedział Krzysztof Łapiński, rzecznik Andrzeja Dudy, w "Faktach po Faktach". - Chociażby dlatego, że taką ustawę prezydent by zawetował - dodał.
Łapiński w "Faktach po Faktach" odnosił się do zaproponowanej przez Prawo i Sprawiedliwość ustawy o Sądzie Najwyższym. Skomentował też szeroko komentowaną wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego pod adresem opozycji, jaka padła z mównicy sejmowej w czasie nocnej debaty.
"Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata"
- Dopóki był świętej pamięci Lech Kaczyński, pan nie odważył się podnieść ręki na wymiar sprawiedliwości - mówił w nocy z wtorku na środę w Sejmie poseł PO Borys Budka. Na jego słowa zareagował prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc: - Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami.
- Fałsz tej argumentacji jest oczywisty, bo jeśli politycy na przykład Platformy Obywatelskiej powołują się dzisiaj na świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego, można przypomnieć, jak się zachowywali, kiedy Lech Kaczyński żył - tak do tej sprawy w "Faktach po Faktach" odniósł się Krzysztof Łapiński.
Opozycja "prowokuje w ten sposób"
- Myślę, że nikt nie chciałby usłyszeć, żeby w debacie publicznej powoływano się na osobę mu bliską, zmarłą, i jeszcze stawiano w takiej sytuacji, że dzisiaj by na pewno coś mówił czy zrobił - stwierdził rzecznik prezydenta. - Dzisiaj nie wiemy, co świętej pamięci Lech Kaczyński by mówił. A jestem bardziej bliski przekonania, że gdyby żył, na pewno w żaden sposób nie stanąłby przeciwko swojemu bratu Jarosławowi Kaczyńskiemu - argumentował.
- Myślę, że nie jest to dobre, kiedy opozycja cały czas wychodzi i prowokuje w ten sposób - podkreślił.
Łapiński pytany, czy skoro można przerwać kadencję sędziów i I prezes Sądu Najwyższego, to - w pewnych okolicznościach - można też skrócić kadencję prezydenta, odpowiedział: - Nie, chociażby dlatego, że taką ustawę prezydent by zawetował.
"Okna prezydenta wychodzą na drugą stronę"
Pytany, czy prezydent widział we wtorek wieczorem pod swoimi oknami tłum protestujących przeciwko ustawom o zmianach w sądownictwie autorstwa PiS, Łapiński stwierdził: - Okna gabinetów prezydenckich wychodzą na drugą stronę, więc z okien swoich nie widział.
- Żyjemy w wolnym kraju demokratycznym, każdy ma prawo demonstrować, wyrażać swoje poglądy - dodał rzecznik prezydenta, odpowiadając na pytanie, co prezydent myśli o tych demonstracjach.
"Rozmowa z pięcioma tysiącami ludzi nic by nie dała"
W ocenie Łapińskiego, prezydent Duda nie powinien wychodzić do protestujących pod Pałacem Prezydenckim.
- Z każdym warto rozmawiać, natomiast to oczywiste jest, że wyjście prezydenta i rozmowa z pięcioma tysiącami ludzi akurat w tym momencie nic by nie dała - skomentował Łapiński.
"Zostaną spełnione wszystkie postulaty prezydenta"
Rzecznik prezydenta był również pytany, czy Andrzejowi Dudzie odpowiada to, że PiS złożył jego poprawki dotyczące Krajowej Rady Sądownictwa do ustawy o Sądzie Najwyższym.
- Wczoraj wieczorem na spotkaniu z marszałkami prezydent powiedział, że najpierw musi być [głosowana - przyp. red.] ta jego nowelizacja, później musi być Sąd Najwyższy. Ale jeśli pojawił się pomysł - i jeśli będzie zgodny z prawem - że można w jednej ustawie to zapisać, to czemu z tego nie skorzystać - skomentował Łapiński. - Nie będzie trzeba zwoływać kolejnego posiedzenia Sejmu czy rozszerzać posiedzenia o ten punkt, tylko w tej ustawie to będzie zapisane - argumentował. - Co więcej, w tej ustawie zostaną spełnione wszystkie postulaty, które prezydent zgłosił - podkreślił.
Autor: azb//now/jb / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24