Podczas powodzi na Śląsku marszałek Bogusław Śmigielski i dwaj wicemarszałkowie oglądali w Chinach światową wystawę EXPO. Przez to Zarząd Województwa był w krytycznej sytuacji - nie mógł podejmować decyzji, bo nie miał kworum - dowiedział się Dziennik Zachodni.
Marszałek i jego zastępcy nie wrócili do kraju na czas powodzi w województwie, ponieważ nie chcieli skrócić swojej wizyty w Chinach. Delegacja wróciła dopiero dwa dni temu.
Marszałek broni sowich racji
Marszałek zapewnia, że ich powrót do kraju niczego by nie zmienił. - Będąc w Szanghaju, byłem w kontakcie z przedstawicielami zarządu województwa. Mieliśmy informacje, jaki jest stan naszych instytucji, wszystkie zadania były realizowane - zapewniał Śmigielski. Marszałek przekonuje również, że jego wyjazd na EXPO bardziej przysłużył się regionowi.
Opozycja już zapowiada wniosek o odwołanie marszałka.
Źródło: Dziennik Zachodni
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EXPO 2010