W nocy z poniedziałku na wtorek ogłoszono wyniki XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Zwycięzcą został Eric Lu ze Stanów Zjednoczonych. Rzecznik Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina (NIFC) dr Aleksander Laskowski powiedział, że ogłoszeniu wyników towarzyszyły ogromne emocje.
- Ta niesamowita przygoda dobiegła końca. Konkurs był niezwykle emocjonujący - powiedział tuż po ogłoszeniu werdyktu jury.
W finale XIX Konkursu Chopinowskiego wystąpiło 11 pianistów i pianistek z siedmiu krajów. Zostali wyłonieni z grona 84 osób. Koncerty finałowe odbywały się od soboty do poniedziałku w Filharmonii Narodowej. W tym gronie znalazł się reprezentujący Polskę Piotr Alexewicz, który zajął piąte miejsce.
Zwycięzcy "odjęło mowę"
Laskowski mówił też o reakcji Lu na zwycięstwo. – W całkowitym kontraście do tego była niezwykle spokojna postawa zwycięzcy, czyli Erica Lu, który później, już na górze, powiedział nam, że jest szczęśliwy, wzruszony i podczas ogłoszenia wyników rzeczywiście odjęło mu mowę - podkreślił rzecznik NIFC.
Zaznaczył także, że długo trwały obrady jury, zanim wypracowano całkowity werdykt. – Wszyscy byli bardzo zmęczeni – dodał.
Lu w Konkursie Chopinowskim wystąpił po raz drugi. W 2015 roku Amerykanin zajął 4. miejsce. Jego wygraną skomentował także dziennikarz muzyczny Marcin Majchrowski (Program II Polskiego Radia).
- Werdykt jurorów to zdecydowanie zaskoczenie. Nie można mówić o zachwycie, dlatego że pianistyka Erica Lu, choć bardzo dobra, osobista, wyrafinowana, to jednak w tym roku - w odróżnieniu od tego, jak prezentował się 10 lat temu - skręciła w inną stronę. Pamiętamy poziom tamtego konkursu sprzed 10 lat i konkursu sprzed czterech lat, tutaj inaczej to wszystko wygląda. Ale to decyzja jurorów, oni biorą za nią odpowiedzialność - zauważył.
Autorka/Autor: os/ads
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP