Zarząd Axel Springer Polska oraz redaktor naczelny "Dziennika" wyrażają ubolewanie i przepraszają Tomasza Lisa. Chodzi o publikację w środowym dzienniku. W jednym z artykułów pierwsze litery następujących po sobie wersów składają się we frazę: "Wała tOmaszowi LiSowi".
Dziennikarze gazety odetchnęli z ulgą, kiedy dowiedzieli się, że Tomasz Lis wbrew wcześniejszym spekulacjom nie będzie szefem "Dziennika". W jednym z tekstów zamanifestowano to w bardzo ciekawy sposób. Pisaliśmy o tym wczoraj.
Axel obiecał przeprosić Lisa Na stronie 15 wydania warszawskiego, w dziale "Świat" uwagę zwraca nietypowa składnia tekstu. W połowie artykułu "Rice krytykuje Moskwę za szantaż gazowy" pierwsze litery następujących po sobie wersów składają się we frazę: "WałatOmaszowiLiSowi".
Dziś zarząd Axel Springer Polska i naczelny gazety Robert Krasowski wydali komunikat. Oświadczyli w nim, że fraza dotycząca Tomasza Lisa ukazała się bez zgody kierownictwa "Dziennika". Podkreślają również, że zaistniała sytuacja nie odpowiada "standardom przyjętym w wydawnictwie Axel Springer Polska". Z komunikatu wynika, że do Tomasza Lisa zostały skierowane stosowne przeprosiny.
Michał Fijoł pytany przez tvn24.pl czy będą wyciągnięte konsekwencje w stosunku do osób, które odpowiadają za powstanie frazy odpowiedział: "Co chcieliśmy powiedzieć, napisaliśmy w komunikacie".
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24