- Oczekuję nie tyle dymisji, co rezygnacji szefa MON Bogdana Klicha - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Jadwiga Staniszkis. Według niej powinno dojść do niej już dawno. - A ja rozumiem, że premier Donald Tusk bronił Klicha, bo zdymisjonowanie go wcześniej byłoby potwierdzeniem tezy rosyjskiej z raportu MAK, że to Polacy są winni - uważa z kolei prof. Paweł Śpiewak.
Na kilkanaście godzin przed oczekiwaną od kilkunastu miesięcy prezentacją raportu komisji szefa MSWiA Jerzego Millera na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej socjologowie Jadwiga Staniszkis, uważana za część zaplecza intelektualnego PiS, i Paweł Śpiewak, poseł PO w poprzedniej kadencji, mówili o swoich oczekiwaniach wobec tego dokumentu.
Lepsza dymisja przed, czy po?
- Ja oczekuję nie tyle dymisji, co rezygnacji Klicha. Gdyby ci ludzie byli honorowi, to jest to taki dramat, w którym od początku wskazywano na stan państwa, że te dymisje powinny być przed raportem. Odpowiedzialność szefa rządu i ministrów to sprawa honoru. Ona wynika ze splotu okoliczność wdrukowanych w mechanizmy państwa, ale też z pewnej dowolności, jak na przykład oparciu śledztwa o Konwencję Chicagowską, czy uznaniu, że to był lot cywilny - mówiła prof. Staniszkis.
Innego zdania był prof. Paweł Śpiewak. - Rozumiem, że Tusk bronił Klicha, bo zdymisjonowanie go wcześniej, byłoby potwierdzeniem tezy rosyjskiej, że to Polacy są winni. A teraz, jeśli raport będzie krytyczny wobec tego jak MON jest zarządzany, to jeśli Tusk odwoła Klicha, to będzie to zrozumiałe i pokaże przed wyborami, że premier umie być twardy - mówił.
Co ma wyjaśnić raport?
Profesorowi Staniszkis i Śpiewak mówili też o swoich innych oczekiwaniach wobec raportu Komisji Millera. - Ja chciałabym się dowiedzieć w sposób wiarygodny o przyczynach i splocie przyczyn tej tragedii. Chciałabym wyjaśnienia tych wszystkich, docierających do nas pogłosek o wadach technicznych. I chciałabym jednak nazwisk, odpowiedzialności politycznej, bo o karnej powie prokuratura i tego typu komisje tego nie ustalają. A minęło już jednak 1,5 roku - powiedziała prof. Jadwiga Staniszkis.
- Chciał się dowiedzieć jeszcze jednej rzeczy. Jeśli ta katastrofa pokazuje jaki jest stan państwa, to gdzie leżą błędy o charakterze instytucjonalno-organizacyjnym. To jest problem szkoleń pilotów, przygotowania wizyty na najwyższym szczeblu, podejmowania decyzji. Polowania na czarownice, jakie były przez ostatnie 1,5 roku, do niczego nie prowadzą - mówił z kolei prof. Paweł Śpiewak.
W PIĄTEK O GODZ. 10 W KANCELARII PREMIERA SZEF MSWiA ZAPREZENTUJE RAPORT POLSKIEJ KOMISJI BADAJĄCEJ OKOLICZNOŚCI I PRZYCZYNY KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ 10 KWIETNIA 2010 ROKU, W KTÓREJ ZGINĘŁO 96 OSÓB. PROGRAM SPECJALNY I TRANSMISJA PREZENTACJI W TVN24 I TVN24.PL.
Czytaj też - W OCZEKIWANIU NA RAPORT
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24