Zdaniem Marka Dyducha, wewnątrz Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie ma w tej chwili sporów, jest tylko brutalna walka o to, kto kogo wyeliminuje z gry - Tym sposobem SLD wpisało się w dzisiejszą scenę polityczną - stwierdził były sekretarz generalny partii na antenie TVN24.
- Styl uprawiania polityki przez Wojciecha Olejniczaka jest dla mnie zadziwiający - tłumaczył swoją decyzję złożenia legitymacji partyjnej Dyduch - Bardziej sekciarski niż demokratyczny - dodał.
- Sojusz Lewicy Demokratycznej zamienia się w Sojusz Lewicy Sekciarskiej czyli taką partię w której jedna grupa eliminuje tych, którzy mają coś do powiedzenia, aby sobie porządzić - stwierdził polityk.
- Całe kierownictwo SLD jest marionetkowe, w wielu sytuacjach ubezwłasnowolnione - podkreślił Dyduch. Jego zdaniem partią kierują Wojciech Olejniczak i "pełniący rolę wyroczni" Aleksander Kwaśniewski.
- Moja rezygnacja to swoisty bunt przeciwko temu co się dzieje w SLD - podsumował Dyduch.
Pomimo tej deklaracji były sekretarz generalny zapowiada, że zagłosuje na Lewicę i Demokratów - To jest moja partia, nie widzę innej możliwości. - podkreślił Marek Dyduch - Nie powiem na kogo będę głosował, ale mam swoich kolegów na liście - dodał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24