Dwie wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. Co je łączy? BOR miał podobne problemy

Do raportu
Do raportu
tvn24
Co łączy dwie wizyty polskiej delegacji w Katyniu?tvn24

Sposób organizacji wizyt prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu w 2007 i tragicznym 2010 r. był podobny, BOR miał podobne problemy - wynika z dokumentów, które przeanalizował reporter magazynu "Czarno na białym". W czasie pierwszej wizyty szefem BOR był płk Andrzej Pawlikowski. Teraz, po powrocie na stanowisko, powołał zespół do oceny prawidłowości przygotowania i zabezpieczenia wizyty sprzed 6 lat.

Do końca maja ma zostać przedstawiony raport z prac zespołu powołanego do oceny prawidłowości przygotowania i zabezpieczenia wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. Nowy szef BOR płk Andrzej Pawlikowski, choć dopiero powołał zespół kontrolny, to już wcześniej wystawił swoją ocenę.

- Biuro Ochrony Rządu nie spełniło swojej roli, dla której zostało powołane, to jest zapewnienia bezpieczeństwa osobom piastującym najważniejsze dla funkcjonowania Rzeczpospolitej urzędy - mówił dwa lata temu podczas debaty smoleńskiej poświęconej wszystkim aspektom katastrofy z 2010 r.

"Pluł na formację, którą dzisiaj dowodzi"

Płk Pawlikowski oceniał przygotowania BOR do wizyty w Katyniu. Wystąpił wówczas przed Jarosławem Kaczyńskim jako były szef BOR. Był nim, gdy PiS był u władzy. - Zawiodło Biuro Ochrony Rządu jako instytucja, ale przede wszystkim wyszła na jaw skrajna niekompetencja jej szefa - mówił, mając na myśli ówczesnego szefa BOR, Mariana Janickiego, przebywającego od dwóch lat na emeryturze.

- Pan płk Pawlikowski swoimi wypowiedziami skakał po trumnach kolegów, pluł na formację, którą dzisiaj dowodzi, w której są ludzie, na których pluł - ocenia gen. Marian Janicki.

Płk. Pawlikowski dwukrotnie odmówił komentarza w sprawie słów generała oraz zespołu powołanego w BOR. Wypowiada się natomiast minister spraw wewnętrznych i administracji.

- 10 kwietnia 2010 roku przygotowanie tej wizyty w naszej wstępnej ocenie było skandaliczne - mówił Mariusz Błaszczak.

Akt oskarżenia

Gen. Janicki przyznaje, że nie ma sobie nic do zarzucenia. - Oczywiście dziewięciu funkcjonariuszy nie żyje. Ja wtedy byłem szefem BOR-u, ja ich wysłałem na śmierć. To byli moi przyjaciele, koledzy, ale ja nie jestem winny, ani Biuro Ochrony Rządu - tłumaczy gen. Janicki.

Po katastrofie smoleńskiej przed sądem stanął tylko jeden funkcjonariusz BOR. Zastępca gen. Janickiego, Paweł Bielawny. Zarzuty dotyczą niedopełnienia obowiązków. W akcie oskarżenia wymienione są błędy BOR-u w związku z przygotowaniem wizyty: brak "rekonesansu" - rozpoznania na lotnisku Siewiernyj i tras przejazdu kolumn, brak dowódców rekonesansu i zabezpieczenia, brak wiedzy o lotniskach zapasowych i brak ochrony w tych miejscach, brak odprawy zdaniowej, brak zabezpieczenia i ochrony na lotnisku, niewłaściwe zabezpieczenie pirotechniczne i niewłaściwa łączność na miejscu.

Gen. Janicki wskazuje, że "nieszczęściem stało się to - ale to nie wina BOR-u - że nie weszliśmy na to nieszczęsne, cholerne lotnisko". - Aczkolwiek wejście funkcjonariuszy BOR-u na lotnisko jest tylko po to, by zobaczyć, gdzie postawić kolumnę. My nie mamy kompetencji sprawdzania pasa za granicą - wyjaśnia.

BOR nigdy nie miał specjalistów, którzy mogliby ocenić urządzenia lotniska, sprawdzić stan techniczny.

NIK: sposób organizacji wizyt z 2007 i 2010 r. zbliżony

Najwyższa Izba Kontroli, która sprawdzała przygotowania BOR do wizyty w 2010 r., nie wystawiła instytucji oceny negatywnej. Co więcej, porównała zabezpieczenie tej wizyty do tej odbytej w Smoleńsku przez prezydenta w dniu 17 września 2007 roku, czyli jeszcze za rządów PiS-u.

NIK ustaliła, że sposób organizacji wizyt był zbliżony, przy czym większe siły BOR zostały użyte w 2010 r. Za wizytę w 2007 r. odpowiadał z kolei - jako ówczesny szef BOR-u - płk Andrzej Pawlikowski.

W notatce służbowej po przeprowadzonym rekonesansie znajdują się sformułowania funkcjonariusza BOR z 2007 r. : "na spotkaniu nie było przedstawiciela rosyjskiego FSB", "nie miałem osobiście możliwości uzyskania jakichkolwiek informacji dotyczących miejsc zabezpieczenia miejsc czasowego pobytu", "nie posiadam informacji dotyczących zabezpieczenia lotniska oraz ochrony samolotów".

Jak powiedział gen. Janicki, w 2007 r., jeżeli go pamięć nie myli, Biuro Ochrony Rządu wysłało dwóch ludzi, kapitana i plutonowego. - Nie dostali nic. Nikt z nimi nie chciał rozmawiać - dodał.

"Zdaliśmy się na stronę rosyjską"

Według raportu dotyczącego wizyty w 2007 roku, który przeanalizował reporter TVN24 wynika że, zaczęła się wówczas nerwowa wymiana szyfrogramów. Rosjanie proponowali spotkanie organizacyjne zaledwie dzień przed wizytą. W dokumentach nie ma śladu o rekonesansie lotniska, o sprawdzeniu urządzeń i ich stanu. Rosjanie odmówili też przysłania opancerzonej limuzyny dla prezydenta. BOR wysłał z Warszawy swoją, która dotarła do Smoleńska godzinę przez lądowaniem prezydenta.

Płk Andrzej Pawlikowski po latach mówi, że wizyta była sukcesem. - Jeżeli się chce, to można to zrealizować. Tylko trzeba - jak już to kiedyś powiedziałem - ruszyć pewną część ciała za biurka - mówił podczas debaty smoleńskiej.

Gen. Mirosław Gawor, który w sumie przez 10 lat był szefem BOR, ocenił, że zdaliśmy się podczas wizyty w 2007 r. na stronę rosyjską

Potwierdza to notatka z września 2007 r. sporządzona tuż po wizycie w Katyniu. "Lotnisko zabezpieczone było poprzez wewnętrzne posterunki ochronne, FSB i Milicję", "samolot prezydencki miał zapewnioną ochronę na czas wizyty przez FSO", "współpraca ze strony służb FSO i FSB była nienaganna" - czytamy w dokumencie. - Stwierdzenie jest jedno w tych dokumentach. Współpraca z Rosjanami wyśmienita. Gratuluję - mówi gen. Janicki.

Jak zauważa reporter "Czarno na białym", gdyby tylko oceniać dokumenty, to te same braki z 2010 r. , które stały się podstawą prokuratorskiego oskarżenia, miały miejsce w 2007 r. za płk. Andrzeja Pawlikowskiego.

Minister spraw wewnętrznych i administracji, pytany, czy nowy-stary szef BOR nie będzie sędzią w własnej sprawie, odparł, że nie sądzi, ponieważ płk. Pawlikowski powołał zespół, ale na jego czele stoi zastępca szefa BOR.

Autor: js/ja / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN