W trakcie spotkania w Pałacu Prezydenckim z premier Beatą Szydło i prezesem Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Duda wyraził oczekiwanie, że kwestia rekonstrukcji rządu zostanie szybko zamknięta - poinformował przed południem rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.
Spotkanie odbyło się z inicjatywy Andrzeja Dudy - dodał Łapiński.
Rozpoczęło się około godziny 10. Wzięli w nim udział prezydent, premier Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz, jak dowiedziały się "Fakty" TVN, marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Spotkanie dotyczyło bieżących kwestii politycznych, w tym - w szczególności - rekonstrukcji rządu - dodał rzecznik Andrzeja Dudy.
Rozmowa trwała około godziny. - Prezydent Duda wyraził swoje oczekiwanie, żeby temat rekonstrukcji rządu został zamknięty tak szybko, jak to jest możliwe, żeby przeciąć wszelkie spekulacje co do tej kwestii - Krzysztof Łapiński.
Równocześnie minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera powiedział w rozmowie z TVN24, że potrzeba "jeszcze trochę cierpliwości", a po spotkaniu z prezydentem zostanie wydany komunikat o tym, czego dotyczyły rozmowy.
W związku z debatą w Sejmie nad wnioskiem PO o wotum nieufności dla rządu i wystąpieniem premier Szydło spotkanie rozpoczęło się później niż planował prezydent. Wstępnie Andrzej Duda zapraszał szefową rządu i prezesa PiS do Pałacu Prezydenckiego na godz. 9.30.
Z inicjatywy Prezydenta @AndrzejDuda, dziś ok. godz. 9:30, odbędzie się spotkanie, w którym będą uczestniczyć Premier @BeataSzydlo i Prezes @pisorgpl Jarosław Kaczyński.
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) December 7, 2017
Komitet Polityczny PiS
W środę rzeczniczka PiS Beata Mazurek poinformowała, że Komitet Polityczny PiS zbierze się w czwartek po południu, a rozmowy będą dotyczyły między innymi rekonstrukcji rządu. Po spotkaniu odbędzie się posiedzenie klubu PiS. Wcześniej rzeczniczka partii mówiła, że nie jest tajemnicą, iż pojawiła się propozycja kandydatury na premiera Mateusz Morawieckiego, choć - jak dodała - decyzji jeszcze nie ma. W poniedziałek lider PiS Jarosław Kaczyński spotkał się między innymi z szefami okręgów partii i szefami wojewódzkich zespołów samorządowych. Rozmawiano na nich o "spodziewanej w grudniu" rekonstrukcji rządu.
Premier, pytana w środę o rekonstrukcję rządu w Radiu Maryja, mówiła, że "zmiany są czymś naturalnym". Powiedziała, że podsumowanie po dwóch latach rządów zapowiadał już w lipcu Kaczyński na kongresie w Przysusze.
- Ten okres jest dość długi, przedłuża się. Mam nadzieję, że w tym tygodniu go zamkniemy, bo potrzebna jest stabilizacja - dodała Beata Szydło.
Polityczne spekulacje
Dokonanie zmian w rządzie premier Beata Szydło zapowiedziała pod koniec października w "Jeden na jeden" w TVN24. Nie podała wówczas, kto ma z niego odejść, ani kim będą nowi ministrowie. Jak wówczas mówiła, decyzje w tej sprawie omawia z prezesem PiS. Rzecznik rządu Rafał Bochenek zapowiedział później, że rekonstrukcja gabinetu będzie miała charakter strukturalny.
Zapowiedź Szydło wywołała falę politycznych spekulacji, czy sama premier nie zostanie zastąpiona na stanowisku. Wielu komentatorów wskazywało, że naturalnym następcą Szydło byłby stojący na czele partii Jarosław Kaczyński. Ostatnio na politycznej giełdzie pojawiło się nowe nazwisko: wicepremiera, ministra finansów i rozwoju Mateusza Morawieckiego.
- Naszym naturalnym kandydatem (na szefa rządu - red.) jest prezes Jarosław Kaczyński. Jeśli prezes by się nie zdecydował, najlepszym kandydatem jest Mateusz Morawiecki - mówił wiceprezes PiS Adam Lipiński na 24 godziny przed spotkaniem ścisłego kierownictwa partii.
Autor: azb//plw / Źródło: tvn24.pl. PAP