"Duda pomaga swojej partii, która zapłaciła za jego kampanię"

Czarzasty stwierdził, że "pierwsze referendum wymyślone przez prezydenta Komorowskiego to tragedia".

- To było robione po to, aby pan Komorowski dostał 2 proc. z głosów pana Kukiza i minął pana Dudę na ostatnim zakręcie - powiedział Czarzasty. - Tak to się kończy, jak się politykę traktuje wyłącznie instrumentalnie - dodał szef mazowieckiego SLD.

Jego zdaniem, "Duda pomaga w tej chwili swojej partii, która zapłaciła za jego kampanię" prezydencką.

- Miałem marzenie, że pan prezydent Duda weźmie Senat, różne siły polityczne i powie: chłopaki, przestańcie się wygłupiać z referendami, odwołajmy referendum pana Komorowskiego, przeprowadźmy wybory parlamentarne, które są za dwa miesiące, a potem usiądźmy się i zastanówmy się wspólnie, czy będziemy korzystali z jednego z jednego z najważniejszych instrumentów demokratycznych w naszym kraju - powiedział Czarzasty.

W opinii polityka SLD, Duda nie postąpił tak, bo zabrakło mu politycznego doświadczenia. Ma też, jak zaznaczył Czarzasty, zbyt wiele zobowiązań wobec PiS i prezesa Jarosława Kaczyńskiego. - Moim zdaniem to partyjna robota - ocenił polityk SLD.

W piątek prezydent Andrzej Duda zwrócił się do Senatu z wnioskiem, by w dniu wyborów 25 października pod ogólnokrajowe referendum poddać kwestie: zniesienia obowiązku szkolnego sześciolatków, obniżenia wieku emerytalnego i ochrony Lasów Państwowych.

Prezydent poinformował też, że nie odwoła referendum zarządzonego na 6 września przez poprzedniego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Do zarządzenia przez prezydenta referendum ogólnokrajowego potrzebna jest zgoda Senatu. Prezydent przekazuje Senatowi projekt postanowienia o zarządzeniu referendum, w którym znajduje się treść pytań lub wariantów rozwiązania w danej sprawie oraz termin przeprowadzenia referendum. Senat ma 14 dni na podjęcie uchwały ws. wyrażenia zgody na zarządzenie referendum.

Autor: MAC\mtom / Źródło: tvn24