4 mld. 100 mln. zł - środki zgromadzone w Funduszu Pracy - zdaniem Piotra Dudy, przewodniczącego NSZZ Solidarność, powinny zostać przeznaczone na uzawodowienie opiekunów osób niepełnosprawnych. Gość "Tak jest" przekonywał, że pieniądze te, w ogólnym zamyśle przeznaczone na m.in. aktywizację bezrobotnych, należą się właśnie im. - Matkom, które zamiast wykonywać pracę muszą się opiekować dziećmi, można pomóc. One pracują w domu. Ciężko - powiedział Duda.
- Minister finansów ma w depozytach terminowych 4 mld. 100 mln. zł z Funduszu Pracy. To są składki pracodawców. Skoro te matki opiekują się swoimi dziećmi, czyli zamiast wykonywać pracę, muszą się opiekować dziećmi, spokojnie można z tych środków, które mrozi pan minister, tym matkom pomóc - mówił gość TVN24.
Duda zaznaczył, że prawdopodobna decyzja o uzawodowieniu tej grupy społecznej "wchodzi w obszary Funduszu Pracy", dlatego przekazanie środków z tej rezerwy celowej na opiekunów osób niepełnosprawnych nie byłoby rozumiane jako "przesunięcie".
Pytany, jak wyobraża sobie aktywizację bezrobotnych w sytuacji, gdy środki z Funduszu Pracy miałyby trafić do opiekunów osób niepełnosprawnych, odpowiedział, że konieczna jest zmiana ustawy. - Chcemy, wspólnie z pracodawcami (związkiem pracodawców - red.), zmienić ustawę, aby był większy nadzór społeczny nad tymi środkami. Są to środki celowe, a nie budżetu państwa - argumentował.
"Rząd wie lepiej"
Duda przekonywał także, że receptą na pozyskanie środków na pomoc potrzebującym: niepełnosprawnym, bezrobotnym i nie tylko, jest np. zrezygnowanie z tzw. umów śmieciowych w firmach.
Wskazał także brak dialogu społecznego, jako przyczynę złej sytuacji osób niepełnosprawnych w Polsce. - My co roku opiniujemy budżet, ale nasze uwagi w ogóle nie są brane pod uwagę, a mamy wiele pretensji i uwagi. Ten rząd wie lepiej co jest dobre dla wszystkich obywateli. Więc jeżeli ten rząd nie umie rządzić, niech się poda do dymisji i zrezygnuje - wezwał.
Przypomniał także przepis w ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, który wprowadził zasadę, że osoby o znacznym albo umiarkowanym stopniu niepełnosprawności powinny pracować krócej tylko w przypadku dostarczenia zwolnienia lekarskiego. Wskazał, że zasługą NSZZ było zgłoszenie sprawy do Trybunału Konstytucyjnego, który ostatecznie ocenił zapis jako sprzeczny z konstytucją.
Autor: AP/kka / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24