- Andrzej Duda jest politycznym wychowankiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego - podkreślał w "Kropce nad i" w TVN24 Joachim Brudziński (PiS). Zaznaczył, że jego partia robi wszystko, by kandydat PiS na prezydenta był rozpoznawalny.
- To nie kto inny jak Lecha Kaczyński wręczył Andrzejowi Dudzie nominację na swojego najważniejszego prawnika, jak wtedy mówił, w Kancelarii Prezydenta - powiedział Brudziński.
Dodał, że Duda był wychowankiem - w sensie politycznym - prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Poinformował, że jego partia robi wszystko, by Duda był rozpoznawalny. Podkreślał, że kandydat PiS był już w 76 powiatach.
"Ratlerek Putina"
Brudziński komentował też słowa Andrzeja Dudy w jednym z prawicowych tygodników. Stwierdził on, że gdyby w 2010 r. nie doszło do katastrofy smoleńskiej, "nie byłoby anschlussu Krymu". Brudziński przyznał, że zgadza się z tym twierdzeniem.
- Świętej pamięci Lech Kaczyński w Tbilisi mówił: dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, potem być może państwa bałtyckie, a na końcu Polska. Czy to, o czym mówi Andrzej Duda to nie jest to, o czym mówił św. pamięci Lech Kaczyński? - pytał.
Brudziński stwierdził, że w 2010 r. Donald Tusk zachowywał się jak "ratlerek Putina".
Jak mówił, gdyby Donald Tusk, Radosław Sikorski i Bronisław Komorowski, nie prowadzili takiej polityki, jaką prowadzili wobec Rosji, gdyby nie "podjęli gry" z Putinem, przeciwko polskiemu prezydentowi, to wtedy nie doszłoby do Smoleńska.
"Impertynencja Ławrowa"
Brudziński pytany, czy należy pomagać militarnie Ukrainie, odpowiedział: - Nie ma żadnego zastrzeżenia do tego, aby polska broń była sprzedawana, ale czym innym jest zaangażowanie naszych wojsk na Ukrainie.
Komentował też krytykę rosyjskiego ministra spraw zagranicznych, Siergieja Ławrowa, który mówił, że wypowiedzi polskich polityków na temat dopuszczalności dostaw broni na Ukrainę "szokują swoim cynizmem".
- Nasze stanowisko na temat impertynencji Ławrowa jest znane od lat - powiedział Brudziński.
Tłumaczył, że wtedy, kiedy Tusk, Sikorski i Komorowski "łasili się do Putina i Rosji", to Lech Kaczyński uprawiał "politykę realistyczną". Dodał, że Sikorski jako były szefem MSZ, urządzał odprawy korpusu dyplomatycznego przed ministrem Ławrowem.
Autor: db//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24