- Rząd oceniam dobrze, Donalda jako premiera też. Choć czasem miewam zastrzeżenia – stwierdził w „Kropce nad I” TVN24 były premier Tadeusz Mazowiecki. Według niego przez rok rządów ekipy Tuska „Polska odetchnęła”.
- Rząd stara się być pragmatyczny, zmienił sytuację Polski w polityce międzynarodowej, zwłaszcza w Unii, wiele rzeczy sensownych robi, jak na przykład posłanie 6-atków do szkoły – oceniam go dobrze, choć z zastrzeżeniami – stwierdził były premier.
Wśród tych zastrzeżeń wymienił spór kompetencyjny z prezydentem. - Niedobry jest ten cały konflikt o obecność na szczytach i politykę zagraniczną - ocenił. - A kompromitująca kłótnia o samolot? - dopytywała dziennikarka. - Przyznam, gafa - stwierdził Mazowiecki i się zaśmiał.
"Mamy drugie pięć minut"
Zdaniem mazowieckiego postawa gabinetu Tuska, który w obecnym konflikcie gazowym nie wychodzi przed szereg i działa w ramach UE, to dobra polityka. Również na przyszłość. – Teraz mamy swoje drugie pięć minut. Tworzy się nowy układ światowy, prezydentem USA został Barack Obama, jest przesuniecie akcentów na politykę partnerską. Pytanie, czy Polska będzie tu czynnikiem oddziaływującym, czy blokującym. Obecny rząd wzmacnia pozycję Polski w Unii, a to jest to linia słuszna. – uważa Mazowiecki.
"Postawa bp. Kowalczyka była niezłomna"
Pytany o sprawę nuncjusza apostolskiego abp. Tadeusza Kowalczyka, który – jak się w środę okazało – był zarejestrowany jako kontakt informacyjny o kryptonimie "Cappino", Mazowiecki wykluczył, by była to współpraca świadoma. - Dość takiej sytuacji, że w mediach, nawet gdy nie ma żadnych dowodów, mówi się: mogły by być i robi się podejrzenie. To niedopuszczalne prawnie, ale przede wszystkim moralnie – stwierdził. Jego zdaniem postawa bp Kowalczyka w latach 80-tych była „niezłomna”.
Krytycznie ocenił też proces gen. Wojciecha Jaruzelskiego. – Generał Jaruzelski jest postacią historycznie kontrowersyjną, ale trzeba brać pod uwagę zarówno wprowadzenie stanu wojennego, jak i przekazanie władzy i zgodę na Okrągły Stół – stwierdził. Natomiast odebranie przywilejów emerytalnych byłym esbekom ocenił jako „słuszne, ale małostkowe”.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24