"X" albo "+" - na te dwa znaki przy swoim nazwisku wyczekuje 6187 kandydatów do Sejmu i 385 do Senatu. Swój głos może oddać każdy spośród niemal 30 milionów uprawnionych do udziału w wyborach Polaków.
Z odnalezieniem lokalu wyborczego nie powinno być problemów - to zwykle najbliższe przedszkole albo szkoła. Adresy, które od lat raczej się nie zmieniają. Jednak niektóre miasta wyszły jeszcze bardziej naprzeciw wyborcom. Np. na stronie internetowej urzędu miasta w Szczecinie wystarczy w specjalnej wyszukiwarce wpisać adres zamieszkania, a wyświetli się informacja w którym lokalu dana osoba głosuje. Urząd zapewnia także transport do lokali dla osób niepełnosprawnych.
W kraju i na świecie jest otwartych ponad 25 tys. lokali wyborczych, na których listach zapisanych jest prawie 30 mln obywateli uprawnionych do głosowania. Idąc na wybory pamiętajmy, by mieć ze sobą jakiś dokument tożsamości ze zdjęciem - najlepiej dowód osobisty, ala może to być też prawo jazdy.
Do Sejmu ...
Posłów do Sejmu wybieramy w 41 okręgach wyborczych, na które podzielona jest Polska. Z każdego z nich mandat zdobywa od kilku do kilkunastu kandydatów, którzy
Głosować można tylko na jedną listę i na kandydata z tej listy. By oddać ważny głos trzeba postawić krzyżyk po lewej stronie nazwiska osoby, na którą chcemy zagłosować. Jak głosować do Sejmu
... i Senatu
W trakcie głosowania, na liście kandydatów można postawić krzyżyk przy tylu nazwiskach, ile przypada miejsc w Senacie z danego okręgu, czyli od 2 do 4. Można zaznaczyć mniej nazwisk, niż wynosi liczba mandatów z okręgu, ale nie wolno zaznaczyć ich więcej. Jak głosować do Senatu
Trochę liczb
Z 6187 kandydatów na posłów wybierzemy 460 osób, a z 385 chętnych do Senatu zostanie wybranych 100 osób. Dwa lata temu chętnych do Sejmu i Senatu było odpowiednio: 10658 i 623. Średnia wieku przyszłego posła to 45 lat, a senatora 51. I raczej będą to mężczyźni - co trzeci kandydat do sejmu to kobieta, do senatu - co ósmy.
Zorganizowanie przedterminowych wyborów kosztowało 79 mln zł, czego większość zapłacą gminy. Główna część tych kosztów to wynagrodzenia członków komisji wyborczych.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24